Realizacja tego pomysłu oznacza, że nie ziści się plan Platformy Obywatelskiej dotyczący stworzenia jednej, bardzo szerokiej listy wyborczej opozycji. W tej sytuacji najbardziej realnym scenariuszem jest opcja, w której opozycja pójdzie do wyborów podzielona na trzy bloki: PO z Nowoczesną i mniejszymi koalicjantami, takimi jak np. Zieloni, Lewica, oraz "egzotyczna koalicja", o której czytamy w publikacji na Salonie24. 

"Egzotyczna koalicja"

Z publikacji dowiadujemy się, że trwają rozmowy pomiędzy PSL, Szymonem Hołownią, Porozumieniem Jarosława Gowina, a także Stronnictwem Demokratycznym Pawła Piskorskiego. Mówi się też o ewentualnym przyjęciu do grupy Piotra Liroya-Marca, który w poprzedniej kadencji Sejmu miał być pozytywnie oceniany, a który w ostatnim czasie bardziej skupił się na biznesie niż rozwijaniu struktur politycznych.

"Najwięcej do powiedzenia w negocjacjach mają jednak ludowcy i Polska 2050. Polskie Stronnictwo Ludowe to największa partia w tym gronie, a ugrupowanie Hołowni cieszy się najwyższym poparciem (...) Podstawą wszystkiego jest osiągnięcie kompromisu przez ludowców i Hołownię" - czytamy w publikacji. Rozmowy mają prowadzić liderzy polityczni: Władysław Kosiniak-Kamysz i Piotr Zgorzelski, Szymon Hołownia, Jarosław Gowin i Paweł Piskorski.

- Byłaby to spójna koalicja pod względem ideowym, centroprawicowa, bez żadnych budzących kontrowersje skrajności - miał chwalić projekt polityk jednego z powyższych środowisk.

Informatorzy twierdzą, że na razie nie był poruszany temat miejsc na listach wyborczych. Rozmowy o formule startu wciąż trwają, nie wiadomo więc czy te środowiska wystartują jako koalicja czy jako jedna formacja. 

Do gry wraca Stronnictwo Demokratyczne, zapomniana partia byłego prezydenta Warszawy, Piskorskiego. Jak ustalił S24, trwają negocjacje w sprawie wspólnego startu w wyborach PSL, Polski 2050 Hołowni, Porozumienia Gowina i SD. Dołączyć mógłby też Liroy.https://t.co/MyfYgrArXZ

— Marcin Dobski (@szachmad) April 12, 2022