Krzysztof Gaj: strajk to ogromny stres, ale warto walczyć

Spór zbiorowy trwał w żywieckim Hutchinsonie od końca stycznia tego roku. Niestety rozmowy, które zakładowa „Solidarność” oceniała jako pozorowane, nie przyniosły żadnych rozstrzygnięć, stąd związkowcy przeprowadzili referendum strajkowe. - 26 maja rozpoczęliśmy strajk, który po tygodniu zakończył się dobrym porozumieniem – powiedział Krzysztof Gaj, przewodniczący „Solidarności” w Hutchinsonie. Średnio pracownicy otrzymają 500 zł podwyżki.
 Krzysztof Gaj: strajk to ogromny stres, ale warto walczyć
/ / ZR Podbeskidzie NSZZ "S"

Do strajku przystąpiła praktycznie cała kilkusetosobowa załoga. Mimo, że na początku ze strony pracodawcy były próby zniechęcania, a nawet zastraszania pracowników – relacjonują związkowcy.

- Reakcja na ogłoszony strajk była niesamowita. Praktycznie cała załoga stanęła i widać było chęć walki – powiedział po zakończonym strajku Krzysztof Gaj, lider „Solidarności” w Hutchinsonie. - Nikogo do niczego nie trzeba było namawiać.

Krzysztof Gaj podkreśla, że ludzie z Żywca, to zgrana, odważna ekipa, ale dopiero strajk pokazał, że ludzie są zdeterminowani i chcą walczyć o swoje.

- Strajk to ogromny stres, ale czułem wsparcie i mogę wszystkim powiedzieć, że warto walczyć. I warto to robić jako „Solidarność”, bo mieliśmy duże wsparcie z regionu. Marek Bogusz [szef Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ „Solidarność”; przyp. red.] był bez przerwy z nami.

Zdaniem strajkujących przełomowym momentem było zablokowanie zakładu i zapowiedź pikiet solidarnościowych z innych zakładów przed siedzibą Hutchinsona.

- Szybko doszło do porozumienia gdy na bramach pojawiły się łańcuchy – powiedział przewodniczący. Dobrego porozumienia. Chcieliśmy 3,7 zł do godziny, mamy 3 zł. To dobry kompromis, który oznacza średnio po 500 zł podwyżki.

Teraz wspólnie z regionem szykowane są wypłaty dla członków „Solidarności” z funduszu strajkowego. Zgodnie z prawem pracodawca nie ma obowiązku wypłaty wynagrodzenia za czas strajku, dlatego „Solidarność” na ten cel z części składki związkowej tworzy dla swoich członków własne fundusze strajkowe.

Żywiecki Hutchinson to zakład należący do międzynarodowego koncernu produkującego systemy antywibracyjne, zarządzania transferem płynów i rozwiązań w zakresie uszczelnień w przemyśle motoryzacyjnym i lotniczym. W Żywcu produkowane są elementy gumowe m.in. do systemów chłodzenia, gumowych uszczelek, itp. Na całym świecie Hutchinson zatrudnia 38 tys. pracowników w 25 krajach.

ml

 


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Krzysztof Gaj: strajk to ogromny stres, ale warto walczyć

Spór zbiorowy trwał w żywieckim Hutchinsonie od końca stycznia tego roku. Niestety rozmowy, które zakładowa „Solidarność” oceniała jako pozorowane, nie przyniosły żadnych rozstrzygnięć, stąd związkowcy przeprowadzili referendum strajkowe. - 26 maja rozpoczęliśmy strajk, który po tygodniu zakończył się dobrym porozumieniem – powiedział Krzysztof Gaj, przewodniczący „Solidarności” w Hutchinsonie. Średnio pracownicy otrzymają 500 zł podwyżki.
 Krzysztof Gaj: strajk to ogromny stres, ale warto walczyć
/ / ZR Podbeskidzie NSZZ "S"

Do strajku przystąpiła praktycznie cała kilkusetosobowa załoga. Mimo, że na początku ze strony pracodawcy były próby zniechęcania, a nawet zastraszania pracowników – relacjonują związkowcy.

- Reakcja na ogłoszony strajk była niesamowita. Praktycznie cała załoga stanęła i widać było chęć walki – powiedział po zakończonym strajku Krzysztof Gaj, lider „Solidarności” w Hutchinsonie. - Nikogo do niczego nie trzeba było namawiać.

Krzysztof Gaj podkreśla, że ludzie z Żywca, to zgrana, odważna ekipa, ale dopiero strajk pokazał, że ludzie są zdeterminowani i chcą walczyć o swoje.

- Strajk to ogromny stres, ale czułem wsparcie i mogę wszystkim powiedzieć, że warto walczyć. I warto to robić jako „Solidarność”, bo mieliśmy duże wsparcie z regionu. Marek Bogusz [szef Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ „Solidarność”; przyp. red.] był bez przerwy z nami.

Zdaniem strajkujących przełomowym momentem było zablokowanie zakładu i zapowiedź pikiet solidarnościowych z innych zakładów przed siedzibą Hutchinsona.

- Szybko doszło do porozumienia gdy na bramach pojawiły się łańcuchy – powiedział przewodniczący. Dobrego porozumienia. Chcieliśmy 3,7 zł do godziny, mamy 3 zł. To dobry kompromis, który oznacza średnio po 500 zł podwyżki.

Teraz wspólnie z regionem szykowane są wypłaty dla członków „Solidarności” z funduszu strajkowego. Zgodnie z prawem pracodawca nie ma obowiązku wypłaty wynagrodzenia za czas strajku, dlatego „Solidarność” na ten cel z części składki związkowej tworzy dla swoich członków własne fundusze strajkowe.

Żywiecki Hutchinson to zakład należący do międzynarodowego koncernu produkującego systemy antywibracyjne, zarządzania transferem płynów i rozwiązań w zakresie uszczelnień w przemyśle motoryzacyjnym i lotniczym. W Żywcu produkowane są elementy gumowe m.in. do systemów chłodzenia, gumowych uszczelek, itp. Na całym świecie Hutchinson zatrudnia 38 tys. pracowników w 25 krajach.

ml

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe