"Serce mi się kraje...". Zrozpaczony rolnik oddaje paprykę za darmo

Co musisz wiedzieć?
- Rolnik z Dwikóz (pow. sandomierski) oddaje paprykę za darmo, bo koszty zbioru przewyższają sprzedaż.
- Zakłady nie chcą odbierać towaru, cena jest dramatycznie niska i brakuje zbytu – mówi rolnik.
- Rolnik opublikował nagranie z apelem: można przyjechać, zebrać paprykę, a on pomoże na miejscu.
- Użytkownicy X wzywają do solidarności.
Zrozpaczony rolnik mówi wprost
Rolnik z miejscowości Dwikozy w powiecie sandomierskim zaapelował do Polaków o pomoc. Chce oddać papryki za dramo.
– Koszty zbioru przerastają sprzedaż (...) Jeśli by ktoś chciał, miał ochotę zebrać - chętnie pomogę. Serce mi się kraja, jak muszę to po prostu usunąć... – powiedział na opublikowanym przez siebie nagraniu.
– Niestety cena na chwilę obecną jest dramatyczna. Nie ma w ogóle sprzedaży papryki, zakłady nie chcą odbierać, nie chcą kupować tej papryki. Także jeśli by ktoś chciał, miał takie życzenie, to zapraszam do nas – zaapelował.
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Sąd uznał, że zwolnienia grupowe w PKP Cargo zostały przeprowadzone wbrew przepisom prawa
- Najpierw ostro krytykował, teraz wraca. Celebryta z powrotem w TVN
- Anonimowy prokurator: radość Nowaka może być przedwczesna
- Niemieckie firmy ruszyły na Polskę
- Pałac Buckingham. Książę William przerwał milczenie
- Minister Żurek właśnie dał obrońcom Michała Kuczmierowskiego potężny argument
Apel o solidarność z rolnikiem
Jeden z użytkowników platformy X zaapelował, aby okazać solidarność. "Sąsiedzi piszą do mnie, że to dobry człowiek, który zawsze pomagał innym. Teraz on sam potrzebuje naszego wsparcia. Tak jak udało się nam wcześniej ze śliwkami, tak i teraz pokażmy solidarność" – napisał.
"Jeśli mieszkasz w pobliżu - proszę, podjedź do Pana Marka, zabierz papryki i wesprzyj go na miarę swoich możliwości" – dodał.
Proszę Was o duży zasięg RT - Pan Marek, rolnik apeluje o pomoc. Walczy o swoje papryki, ale nie chce ich sprzedawać, chce je oddać za darmo.
— Damian Żurawski (@damian_zurawski) October 3, 2025
W jego głosie słychać ogromny smutek. Sąsiedzi piszą do mnie, że to dobry człowiek, który zawsze pomagał innym. Teraz on sam potrzebuje… pic.twitter.com/6ioDrq6yBg