Tak Sousa pożegnał się z Flamengo. „Atmosfera zakłopotania, żenujące sceny”

Zwolnienie Paulo Sousy
Głównym powodem zwolnienia Portugalczyka były słabe wyniki jego ekipy w pierwszoligowych rozgrywkach w Brazylii, tzw. Serie A. Po środowej porażce z Bragantino Flamengo spadło na 14. miejsce w tabeli.
Paulo Sousa rozpoczął pracę we Flamengo w styczniu, deklarując, że będzie walczył z tym klubem o najwyższe trofea zarówno w Brazylii, jak i w rozgrywkach piłkarskich w Ameryce Południowej. Do Rio de Janeiro przybył po niespodziewanej rezygnacji z prowadzenia reprezentacji Polski szykującej się do baraży o mundial w Katarze.
Atmosfera zakłopotania przy pożegnaniu, żenujące sceny
Brazylijski dziennik „O Globo”, który jako pierwszy informował o zwolnieniu Sousy, jeszcze zanim klub poinformował o tym w oficjalnym komunikacie, zdradził informacje „zza kulis” o przebiegu pożegnania szkoleniowca. Według dziennikarzy zanim odejście trenera ogłoszono oficjalnie, musiał on przejść przez serię niekomfortowych doświadczeń.
„Oprócz żenującej konferencji prasowej w środę po ospałym występie Flamengo i porażce z Bragantino Paulo Sousa musiał przejść kolejną kłopotliwą sytuację. Nawet mając świadomość, że zostanie zwolniony, normalnie brał udział w zajęciach. Wśród wymuszonych uśmiechów zjadł śniadanie i lunch, po czym zszedł na boisko i poprowadził trening sportowców, którzy nie rozpoczęli meczu w Bragança Paulista” – podano. Potem trener został zaproszony na spotkanie z zarządem klubu, który poinformował go o zakończeniu współpracy.
Wówczas Sousa przemówił do piłkarzy i pracowników klubu, dziękując im za współpracę. Według „O Globo” szkoleniowiec nalegał, by pożegnać się z każdym osobiście, a podczas akcji panował „nastrój zakłopotania”.
– On podszedł do mnie i miałem wątpliwości, czy przyszedł się pożegnać, czy dać wskazówki – relacjonował jeden z piłkarzy.
Zwrócono także uwagę na bardzo oszczędny komunikat Flamengo ws. zakończenia współpracy z trenerem. Oświadczenie klubu jest lakoniczne i nie zawiera nawet podziękowań.
„Flamengo informuje, że trener Paulo Sousa i jego sztab szkoleniowy nie kierują już zespołem. Zajęcia w piątek poprowadzi Mario Jorge, szkoleniowiec drużyny Flamengo do lat 20” – napisały w komunikacie władze brazylijskiego klubu.
„To wyraz oszczędnej trajektorii, na którą składają się bardzo rzadkie chwile radości i brak więzi między trenerem, zawodnikami i trybunami” – kwituje „O Globo”.
O Clube de Regatas do Flamengo informa que o treinador Paulo Sousa e sua comissão técnica não comandam mais o time profissional.
— Flamengo (@Flamengo) June 9, 2022
A atividade da próxima sexta-feira (10) será dirigida por Mario Jorge, técnico do sub-20. #CRF