Tak Sousa pożegnał się z Flamengo. „Atmosfera zakłopotania, żenujące sceny”

Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Paulo Sousa został w czwartek wieczorem zwolniony z funkcji trenera zespołu pierwszej ligi brazylijskiej Flamengo Rio de Janeiro. Ekipę tę prowadził od stycznia po niespodziewanym rozstaniu z PZPN.
Paulo Sousa Tak Sousa pożegnał się z Flamengo. „Atmosfera zakłopotania, żenujące sceny”
Paulo Sousa / Screen YouTube TVP Sport

Zwolnienie Paulo Sousy

Głównym powodem zwolnienia Portugalczyka były słabe wyniki jego ekipy w pierwszoligowych rozgrywkach w Brazylii, tzw. Serie A. Po środowej porażce z Bragantino Flamengo spadło na 14. miejsce w tabeli.

Paulo Sousa rozpoczął pracę we Flamengo w styczniu, deklarując, że będzie walczył z tym klubem o najwyższe trofea zarówno w Brazylii, jak i w rozgrywkach piłkarskich w Ameryce Południowej. Do Rio de Janeiro przybył po niespodziewanej rezygnacji z prowadzenia reprezentacji Polski szykującej się do baraży o mundial w Katarze.

 

Atmosfera zakłopotania przy pożegnaniu, żenujące sceny

Brazylijski dziennik „O Globo”, który jako pierwszy informował o zwolnieniu Sousy, jeszcze zanim klub poinformował o tym w oficjalnym komunikacie, zdradził informacje „zza kulis” o przebiegu pożegnania szkoleniowca. Według dziennikarzy zanim odejście trenera ogłoszono oficjalnie, musiał on przejść przez serię niekomfortowych doświadczeń.

Oprócz żenującej konferencji prasowej w środę po ospałym występie Flamengo i porażce z Bragantino Paulo Sousa musiał przejść kolejną kłopotliwą sytuację. Nawet mając świadomość, że zostanie zwolniony, normalnie brał udział w zajęciach. Wśród wymuszonych uśmiechów zjadł śniadanie i lunch, po czym zszedł na boisko i poprowadził trening sportowców, którzy nie rozpoczęli meczu w Bragança Paulista” – podano. Potem trener został zaproszony na spotkanie z zarządem klubu, który poinformował go o zakończeniu współpracy. 

Wówczas Sousa przemówił do piłkarzy i pracowników klubu, dziękując im za współpracę. Według „O Globo” szkoleniowiec nalegał, by pożegnać się z każdym osobiście, a podczas akcji panował „nastrój zakłopotania”. 

– On podszedł do mnie i miałem wątpliwości, czy przyszedł się pożegnać, czy dać wskazówki – relacjonował jeden z piłkarzy.

Zwrócono także uwagę na bardzo oszczędny komunikat Flamengo ws. zakończenia współpracy z trenerem. Oświadczenie klubu jest lakoniczne i nie zawiera nawet podziękowań.

Flamengo informuje, że trener Paulo Sousa i jego sztab szkoleniowy nie kierują już zespołem. Zajęcia w piątek poprowadzi Mario Jorge, szkoleniowiec drużyny Flamengo do lat 20” – napisały w komunikacie władze brazylijskiego klubu.

„To wyraz oszczędnej trajektorii, na którą składają się bardzo rzadkie chwile radości i brak więzi między trenerem, zawodnikami i trybunami” – kwituje „O Globo”.

 

 

 


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Tak Sousa pożegnał się z Flamengo. „Atmosfera zakłopotania, żenujące sceny”

Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Paulo Sousa został w czwartek wieczorem zwolniony z funkcji trenera zespołu pierwszej ligi brazylijskiej Flamengo Rio de Janeiro. Ekipę tę prowadził od stycznia po niespodziewanym rozstaniu z PZPN.
Paulo Sousa Tak Sousa pożegnał się z Flamengo. „Atmosfera zakłopotania, żenujące sceny”
Paulo Sousa / Screen YouTube TVP Sport

Zwolnienie Paulo Sousy

Głównym powodem zwolnienia Portugalczyka były słabe wyniki jego ekipy w pierwszoligowych rozgrywkach w Brazylii, tzw. Serie A. Po środowej porażce z Bragantino Flamengo spadło na 14. miejsce w tabeli.

Paulo Sousa rozpoczął pracę we Flamengo w styczniu, deklarując, że będzie walczył z tym klubem o najwyższe trofea zarówno w Brazylii, jak i w rozgrywkach piłkarskich w Ameryce Południowej. Do Rio de Janeiro przybył po niespodziewanej rezygnacji z prowadzenia reprezentacji Polski szykującej się do baraży o mundial w Katarze.

 

Atmosfera zakłopotania przy pożegnaniu, żenujące sceny

Brazylijski dziennik „O Globo”, który jako pierwszy informował o zwolnieniu Sousy, jeszcze zanim klub poinformował o tym w oficjalnym komunikacie, zdradził informacje „zza kulis” o przebiegu pożegnania szkoleniowca. Według dziennikarzy zanim odejście trenera ogłoszono oficjalnie, musiał on przejść przez serię niekomfortowych doświadczeń.

Oprócz żenującej konferencji prasowej w środę po ospałym występie Flamengo i porażce z Bragantino Paulo Sousa musiał przejść kolejną kłopotliwą sytuację. Nawet mając świadomość, że zostanie zwolniony, normalnie brał udział w zajęciach. Wśród wymuszonych uśmiechów zjadł śniadanie i lunch, po czym zszedł na boisko i poprowadził trening sportowców, którzy nie rozpoczęli meczu w Bragança Paulista” – podano. Potem trener został zaproszony na spotkanie z zarządem klubu, który poinformował go o zakończeniu współpracy. 

Wówczas Sousa przemówił do piłkarzy i pracowników klubu, dziękując im za współpracę. Według „O Globo” szkoleniowiec nalegał, by pożegnać się z każdym osobiście, a podczas akcji panował „nastrój zakłopotania”. 

– On podszedł do mnie i miałem wątpliwości, czy przyszedł się pożegnać, czy dać wskazówki – relacjonował jeden z piłkarzy.

Zwrócono także uwagę na bardzo oszczędny komunikat Flamengo ws. zakończenia współpracy z trenerem. Oświadczenie klubu jest lakoniczne i nie zawiera nawet podziękowań.

Flamengo informuje, że trener Paulo Sousa i jego sztab szkoleniowy nie kierują już zespołem. Zajęcia w piątek poprowadzi Mario Jorge, szkoleniowiec drużyny Flamengo do lat 20” – napisały w komunikacie władze brazylijskiego klubu.

„To wyraz oszczędnej trajektorii, na którą składają się bardzo rzadkie chwile radości i brak więzi między trenerem, zawodnikami i trybunami” – kwituje „O Globo”.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe