Brytyjski rząd planuje wprowadzenie ustawy ograniczającej wpływ ETPCz na suwerenne decyzje Wielkiej Brytanii

W środę w brytyjskim parlamencie wicepremier i minister sprawiedliwości Dominic Raab zaprezentuje przepisy, które mają zastąpić ustawę o prawach człowieka (Human Rights Act) wprowadzoną w 1998 r. Nowe przepisy zniosłyby wymóg, by brytyjskie sądy stosowały się do orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Jak podkreślono, ustawa ma m.in. ułatwić deportację zagranicznych przestępców oraz osób ubiegających się o azyl. Według autorów pomysłu przepisy zwiększają także wolność mediów poprzez wprowadzenie bardziej rygorystycznego kryterium, które sądy będą musiały brać pod uwagę przed nakazaniem dziennikarzom ujawnienia swoich źródeł. Dominic Raab odpiera krytykę, że zastąpienie ustawy o prawach człowieka jest „rasistowskie” i grozi kolejnym „starciem” z Unią Europejską.
W rozmowie z „The Independent” stwierdził, że jego krytycy ignorują „zdrowy rozsądek” i „wyolbrzymiają” niebezpieczeństwo konfrontacji z Trybunałem w Strasburgu.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu brytyjski rząd zamierzał deportować do Rwandy 7 nielegalnych imigrantów. Ostatecznie do tego nie doszło po pilnej interwencji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Brytyjski rząd planuje wprowadzenie ustawy ograniczającej ingerencję ETPCz w suwerenne decyzje tego państwa. To pokłosie kolejnych nakazywanych poza konwencją środków tymczasowych przez ETPCz. To obrona suwerenności przed prawotwórczymi zakusami ETPCz.https://t.co/HmdAF655fY
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) June 22, 2022