[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Zrobić miejsce na meczet

Dżihad dał Arabom pełne zwycięstwo. W ciągu mniej niż 100 lat podbili obszar od Chin do Pirenejów. Najważniejsze źródła tematu podboju to: „The Life of Muhammad: A Translation of Ibn Ishaq’s Sirat Rasul Allah”, tłum. i red. Alfred Guilliame (Oxford: Oxford University Press, 1955); Al-Baladhuri, „The Origins of the Islamic State (Kitab Futuh al-Buldan)”, tłum. Philip K. Hitti (New York: Columbia University Press, 1916),
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Zrobić miejsce na meczet
/ Foto T. Gutry

Zdobywców była garstka. Na przykład w 639 r. armia licząca około 50 000 mahometańskich koczowników zapanowała nad 7 milionami chrześcijan w Egipcie, jak podaje Karl Witfogel, „Oriental Despotism: A Comparative Study of Total Power” (New York: Vintage Books, a Division of Random House, 1981), s. 173, 504 n. O losie chrześcijan w pierwszych wiekach islamu pisze też Christian C. Sahner, „Christian Martyrs under Islam: Religious Violence and the Making of the Muslim World” (Princeton, NJ: Princeton University Press, 2018). Sahner twierdzi, że pod wpływem mahometańskiej przemocy nastąpiła dechrystianizacja Mezopotamii pod kalifatem umajadzkim, a potem abasydzkim. Ekstremalny system podatkowy i obyczajowy powodowały coraz większe obostrzenia dla chrześcijan, których poniżano na każdym kroku. Krnąbrnych karano, w tym śmiercią, szczególnie za „bluźnierstwa”, czyli wszystko, co można było uznać za obrazę islamu. Winnych czekały tortury, krzyżowanie, a szczególnie śmierć na stosie. Przykład krwawych prześladowań w połączeniu z codziennymi upokorzeniami powodował stopniowe cofanie się i zanikanie chrześcijaństwa, gdy coraz większe rzesze poddawały się islamowi, popełniając apostazję, aby przerwać codzienne męki egzystencji jako dhimmi.

Po podboju muzułmanie-Arabowie zastosowali system apartheidu. Trzymali się osobno. Ściągali podatek dżizja i wyzyskiwali talenty administracyjne, inżynierskie czy komercyjne podbitych ludów. Czasami pozwalali wybitnym jednostkom zachowywać uprzywilejowane pozycje, nawet bez konwersji.

Część dhimmi dostosowała się, a nawet dobrze prosperowała. Przykład prominentnego żydowskiego lekarza w anatolskim sułtanacie/emiracie Birgi w XIV w. w Ibn Battutah, „The Travels of Ibn Battutah”, red. Tim Mackintosh-Smith (London: Picador, 2003), s. 110. Tymczasowy modus vivendi na wstępie arabskiej-muzułmańskiej okupacji Persji charakteryzował się dużą dozą elastyczności dla Zoroastrian, którzy kolaborowali albo dostosowali się do nowego systemu. Zob. Jamsheed K. Choksy, „Conflict and Cooperation: Zoroastrian Subalterns and Muslim Elites in Medieval Iranian Society” (New York: Columbia University Press, 1997). Szerzej o niewiernych pod islamską władzą piszą Arthur Stanley Tritton, „The Caliphs and their Non-Muslim Subjects: A Critical Study of the Covenant of Umar”, 2 wyd. (London: Frank Cass, 1970); oraz Michael G. Morony, „Iraq after the Muslim Conquest” (Princeton, NJ: Princeton University Press, 1984).

Wyjątkowo tylko muzułmanie prześladowali tubylców krwawo – szczególnie w razie buntu. Ale od początku mahometanie dbali o symbole. Budowali własne meczety, często burzyli w tym celu kościoły czy świątynie pogańskie, aby uzyskać materiał budowlany, choćby w Hiszpanii czy Indiach. Profanowali miejsca kultu innych wyznań, szczególnie pogańskie. Cynthia Talbot podaje, że od początku XII w. w Indiach muzułmanie zniszczyli około 60 000 chramów hinduskich. W trzech tysiącach przypadków na ich fundamentach wybudowano meczety. Często mahometanie zamieniali kościoły na swoje miejsca kultu. Taki los spotkał na przykład słynną katedrę Hagia Sophia w Konstantynopolu po osmańskim zwycięstwie. Tysiące innych kościołów doświadczyło tego samego.

Po zdobyciu Damaszku Arabowie siłą zajęli pół kościoła i zamienili go na meczet. W drugiej części chrześcijanie na razie pozostali, aż mahometanie zezłościli się i wyrzucili ich jakiś czas potem. Podobnie w mieście Aya Suluq (Efez) mahometanie miejscową katedrę pw. św. Marii przerobili na meczet i popędzili chrześcijan. Także stało się to samo w Bursa z kościołem św. Jana, który potem doszczętnie zniszczył Tamerland. W Homs początkowo wyznawcy ich Proroka zajęli ćwierć kościoła św. Jana. W Bucharze chrześcijanie stopniowo stracili kościół, który przerobiono na meczet, jak również świątynie buddystów i zoroastrian. Tak samo w Samarkandzie. Podobne mechanizmy działały na wsi i w małych miasteczkach, na przykład w Subeita, która położona jest na Negevie. W Kordobie kościół (a potem katedra) pod wezwaniem św. Vincenta miał zostać w połowie zamieniony na meczet, ale muzułmanie nie dotrzymali słowa, wyrzucając chrześcijan i przejmując całość. Notabene kościół ten określano jako „świątynia spalonych”, mówi się bowiem, że w czasie walk o Kordobę muzułmanie spalili żywcem 400 chrześcijańskich rycerzy-obrońców tej świątyni. W Dehli zburzono świątynię hinduską, a na jej miejscu wybudowano meczet. W podbitym mieście Kadżarra muzułmanie sprofanowali miejscową świątynię hinduską. Zob. Ibn Battutah, „The Travels of Ibn Battutah, red. Tim Mackintosh-Smith (London: Picador, 2003), s. 37, 111, 113, 162, 210-211, 310 n. 20, 316 n. 2; Hugh Kennedy, „The Great Arab Conquests: How the Spread of Islam Changed the World” (New York: DaCapo Press, 2008), s. 86 (Homs), 261-262 (Buchara), 272 (Samarkanda); Abraham Kuyper, „On Islam” (Bellingham, WA: Lexham Press and Acton Institute for the Study of Religion and Liberty, 2017), s. 123 (tutaj historia bazyliki w Damaszku), 290-292 (tutaj historia kościoła św. Vincenta w Kordobie, który został zamieniony na meczet, a po rekonkwiście znów powrócił kościół). Natężenie niszczenia świątyń hinduskich było wielkie w czasie początkowego podboju przez Ghaznawidów i innych. Ale potem odzwierciedlało zmiany polityczne. W okresie Wielkich Mogołów po synkretycznym Akbarze (1542-1605), który zniósł dżizję i nie niszczył świątyń hinduskich, a politykę tę utrzymywał do pewnego stopnia jego następca, aż nastały rządy akbarowego wnuka Aurangzeba (1618-1707), gdy wróciła dżizja i niszczenie świątyń na wielką skalę. Zob. Cynthia Talbot, „Inscibing the Other, Inscribing the Self: Hindu-Muslim Identities in Pre-colonial India”, India’s Islamic Traditions, 711-1750, red. Richard M. Eaton (New Delhi: Oxford University Press, 2003), s. 83-117 (szacunek zniszczonych świątyń na s. 83, 104-107); oraz S.M. Ikram, „Muslim Civilization in India” (New York and London: Columbia University Press, 1964), s. 120, 124, 198-199.

Warto odnotować, że Barbara D. Metcalf twierdzi, że niszczenie świątyń hinduskich przez Aurangzeba to nie „ikonoklazm”, a wynikało ono z chęci karania poszczególnych arystokratów hinduskich oraz prominentnych centrów hinduskiego oporu, ponieważ Wielki Mogoł rzekomo chronił i wspierał inne hinduskie świątynie. To tak jak twierdzić, że niszczenie kościołów i klasztorów oraz zakonów w RP pod zaborami przez cara to nie antykatolicki ikonoklazm, a tylko kara za polskie powstania i konspirację. Zapewne lepiej patrzeć na to jako i jedno, i drugie zjawisko. Zob. Barbara D. Metcalf, „Introduction: A Historical Overview of Islam in South Asia”, Barbara D. Metcalf (red.), „Islam in South Asia in Practice” (Princeton, NJ, and Oxford: Princeton University Press, 2009), s. 15.

Notabene muzułmanie nie zajmowali tylko kościołów, ale wszelkie prestiżowe i symboliczne budynki, które zamieniali na meczety, aby puszyć się swoją władzą. Na przykład 29 maja 1317 r. zamieniono na meczet pałac królewski obalonej dynastii chrześcijańskiej w Starej Dongola. Zob. Jay Spaulding, „Precolonial Islam in the Estern Sudan”, The History of Islam in Africa, red. Nehemia Levtzion i Randall L. Pouwels (Athens, OH: Ohio University Press, 2000), s. 117-129 (tutaj s. 119).

cdn.

Waszyngton, DC, 27 czerwca 2022 r.
Intel z DC

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi Wiadomości
Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu. Teraz minister grozi krytykom.

Czy Luna ma jakiekolwiek szanse na Eurowizji? Poznaj typy buckmacherów z ostatniej chwili
Czy Luna ma jakiekolwiek szanse na Eurowizji? Poznaj typy buckmacherów

Ranking przygotowany na podstawie średnich kursów buckmacherów nie pozostawia złudzeń. Luna praktycznie nie ma żadnych szans na osiągnięcie dobrego wyniku na tegorocznej Eurowizji.

Niemiecka rafineria emitująca szkodliwe substancje przy granicy z Polską na krawędzi wideo
Niemiecka rafineria emitująca szkodliwe substancje przy granicy z Polską na krawędzi

Rafineria PCK wnioskuje do Landu Branderburgia o pozwolenie na podwojenie emisji dwutlenku siarki, ale Land Brandenburgia jak na razie, nie zgodził się na to - zauważył Aleksandra Fedorska w materiale opublikowanym w serwisie Youtube.

Rosja wzięła na celownik Wołodymyra Zełenskiego gorące
Rosja wzięła na celownik Wołodymyra Zełenskiego

Rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych umieściło w sobotę ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przestępców, poinformował portal The Moscow Times.

Niemcy: radykalni ekolodzy protestują przeciwko... fabryce samochodów elektrycznych z ostatniej chwili
Niemcy: radykalni ekolodzy protestują przeciwko... fabryce samochodów elektrycznych

Niemiecki "Bild" informuje, że w przyszłym tygodniu radykalni ekolodzy planują demonstracje, okupacje i blokady przeciwko rozbudowie fabryki samochodów Tesli.

To już koniec ciepłych dni z ostatniej chwili
To już koniec ciepłych dni

W weekend będzie można podzielić Polskę na dwie części - pogodny wschód i pochmurny zachód. Niedziela będzie ostatnim fajnym, ciepłym dniem - poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska.

Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos gorące
Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu.

Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu z ostatniej chwili
Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu

Komisarz rządu federalnego ds. antysemityzmu Felix Klein obawia się eskalacji propalestyńskich protestów na uczelniach. Postawa antysemicka jest "niestety powszechna i może bardzo szybko doprowadzić do eskalacji" - powiedział Klein.

Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administracji. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administracji. Fala komentarzy w sieci

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński wygłosił przemówienie podczas głównych uroczystości z okazji Dnia Strażaka. Uwagę polityków formacji opozycyjnych i internautów zwróciło jednak uwagę dziwne zachowanie polityka.

Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości z ostatniej chwili
Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Zrobić miejsce na meczet

Dżihad dał Arabom pełne zwycięstwo. W ciągu mniej niż 100 lat podbili obszar od Chin do Pirenejów. Najważniejsze źródła tematu podboju to: „The Life of Muhammad: A Translation of Ibn Ishaq’s Sirat Rasul Allah”, tłum. i red. Alfred Guilliame (Oxford: Oxford University Press, 1955); Al-Baladhuri, „The Origins of the Islamic State (Kitab Futuh al-Buldan)”, tłum. Philip K. Hitti (New York: Columbia University Press, 1916),
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Zrobić miejsce na meczet
/ Foto T. Gutry

Zdobywców była garstka. Na przykład w 639 r. armia licząca około 50 000 mahometańskich koczowników zapanowała nad 7 milionami chrześcijan w Egipcie, jak podaje Karl Witfogel, „Oriental Despotism: A Comparative Study of Total Power” (New York: Vintage Books, a Division of Random House, 1981), s. 173, 504 n. O losie chrześcijan w pierwszych wiekach islamu pisze też Christian C. Sahner, „Christian Martyrs under Islam: Religious Violence and the Making of the Muslim World” (Princeton, NJ: Princeton University Press, 2018). Sahner twierdzi, że pod wpływem mahometańskiej przemocy nastąpiła dechrystianizacja Mezopotamii pod kalifatem umajadzkim, a potem abasydzkim. Ekstremalny system podatkowy i obyczajowy powodowały coraz większe obostrzenia dla chrześcijan, których poniżano na każdym kroku. Krnąbrnych karano, w tym śmiercią, szczególnie za „bluźnierstwa”, czyli wszystko, co można było uznać za obrazę islamu. Winnych czekały tortury, krzyżowanie, a szczególnie śmierć na stosie. Przykład krwawych prześladowań w połączeniu z codziennymi upokorzeniami powodował stopniowe cofanie się i zanikanie chrześcijaństwa, gdy coraz większe rzesze poddawały się islamowi, popełniając apostazję, aby przerwać codzienne męki egzystencji jako dhimmi.

Po podboju muzułmanie-Arabowie zastosowali system apartheidu. Trzymali się osobno. Ściągali podatek dżizja i wyzyskiwali talenty administracyjne, inżynierskie czy komercyjne podbitych ludów. Czasami pozwalali wybitnym jednostkom zachowywać uprzywilejowane pozycje, nawet bez konwersji.

Część dhimmi dostosowała się, a nawet dobrze prosperowała. Przykład prominentnego żydowskiego lekarza w anatolskim sułtanacie/emiracie Birgi w XIV w. w Ibn Battutah, „The Travels of Ibn Battutah”, red. Tim Mackintosh-Smith (London: Picador, 2003), s. 110. Tymczasowy modus vivendi na wstępie arabskiej-muzułmańskiej okupacji Persji charakteryzował się dużą dozą elastyczności dla Zoroastrian, którzy kolaborowali albo dostosowali się do nowego systemu. Zob. Jamsheed K. Choksy, „Conflict and Cooperation: Zoroastrian Subalterns and Muslim Elites in Medieval Iranian Society” (New York: Columbia University Press, 1997). Szerzej o niewiernych pod islamską władzą piszą Arthur Stanley Tritton, „The Caliphs and their Non-Muslim Subjects: A Critical Study of the Covenant of Umar”, 2 wyd. (London: Frank Cass, 1970); oraz Michael G. Morony, „Iraq after the Muslim Conquest” (Princeton, NJ: Princeton University Press, 1984).

Wyjątkowo tylko muzułmanie prześladowali tubylców krwawo – szczególnie w razie buntu. Ale od początku mahometanie dbali o symbole. Budowali własne meczety, często burzyli w tym celu kościoły czy świątynie pogańskie, aby uzyskać materiał budowlany, choćby w Hiszpanii czy Indiach. Profanowali miejsca kultu innych wyznań, szczególnie pogańskie. Cynthia Talbot podaje, że od początku XII w. w Indiach muzułmanie zniszczyli około 60 000 chramów hinduskich. W trzech tysiącach przypadków na ich fundamentach wybudowano meczety. Często mahometanie zamieniali kościoły na swoje miejsca kultu. Taki los spotkał na przykład słynną katedrę Hagia Sophia w Konstantynopolu po osmańskim zwycięstwie. Tysiące innych kościołów doświadczyło tego samego.

Po zdobyciu Damaszku Arabowie siłą zajęli pół kościoła i zamienili go na meczet. W drugiej części chrześcijanie na razie pozostali, aż mahometanie zezłościli się i wyrzucili ich jakiś czas potem. Podobnie w mieście Aya Suluq (Efez) mahometanie miejscową katedrę pw. św. Marii przerobili na meczet i popędzili chrześcijan. Także stało się to samo w Bursa z kościołem św. Jana, który potem doszczętnie zniszczył Tamerland. W Homs początkowo wyznawcy ich Proroka zajęli ćwierć kościoła św. Jana. W Bucharze chrześcijanie stopniowo stracili kościół, który przerobiono na meczet, jak również świątynie buddystów i zoroastrian. Tak samo w Samarkandzie. Podobne mechanizmy działały na wsi i w małych miasteczkach, na przykład w Subeita, która położona jest na Negevie. W Kordobie kościół (a potem katedra) pod wezwaniem św. Vincenta miał zostać w połowie zamieniony na meczet, ale muzułmanie nie dotrzymali słowa, wyrzucając chrześcijan i przejmując całość. Notabene kościół ten określano jako „świątynia spalonych”, mówi się bowiem, że w czasie walk o Kordobę muzułmanie spalili żywcem 400 chrześcijańskich rycerzy-obrońców tej świątyni. W Dehli zburzono świątynię hinduską, a na jej miejscu wybudowano meczet. W podbitym mieście Kadżarra muzułmanie sprofanowali miejscową świątynię hinduską. Zob. Ibn Battutah, „The Travels of Ibn Battutah, red. Tim Mackintosh-Smith (London: Picador, 2003), s. 37, 111, 113, 162, 210-211, 310 n. 20, 316 n. 2; Hugh Kennedy, „The Great Arab Conquests: How the Spread of Islam Changed the World” (New York: DaCapo Press, 2008), s. 86 (Homs), 261-262 (Buchara), 272 (Samarkanda); Abraham Kuyper, „On Islam” (Bellingham, WA: Lexham Press and Acton Institute for the Study of Religion and Liberty, 2017), s. 123 (tutaj historia bazyliki w Damaszku), 290-292 (tutaj historia kościoła św. Vincenta w Kordobie, który został zamieniony na meczet, a po rekonkwiście znów powrócił kościół). Natężenie niszczenia świątyń hinduskich było wielkie w czasie początkowego podboju przez Ghaznawidów i innych. Ale potem odzwierciedlało zmiany polityczne. W okresie Wielkich Mogołów po synkretycznym Akbarze (1542-1605), który zniósł dżizję i nie niszczył świątyń hinduskich, a politykę tę utrzymywał do pewnego stopnia jego następca, aż nastały rządy akbarowego wnuka Aurangzeba (1618-1707), gdy wróciła dżizja i niszczenie świątyń na wielką skalę. Zob. Cynthia Talbot, „Inscibing the Other, Inscribing the Self: Hindu-Muslim Identities in Pre-colonial India”, India’s Islamic Traditions, 711-1750, red. Richard M. Eaton (New Delhi: Oxford University Press, 2003), s. 83-117 (szacunek zniszczonych świątyń na s. 83, 104-107); oraz S.M. Ikram, „Muslim Civilization in India” (New York and London: Columbia University Press, 1964), s. 120, 124, 198-199.

Warto odnotować, że Barbara D. Metcalf twierdzi, że niszczenie świątyń hinduskich przez Aurangzeba to nie „ikonoklazm”, a wynikało ono z chęci karania poszczególnych arystokratów hinduskich oraz prominentnych centrów hinduskiego oporu, ponieważ Wielki Mogoł rzekomo chronił i wspierał inne hinduskie świątynie. To tak jak twierdzić, że niszczenie kościołów i klasztorów oraz zakonów w RP pod zaborami przez cara to nie antykatolicki ikonoklazm, a tylko kara za polskie powstania i konspirację. Zapewne lepiej patrzeć na to jako i jedno, i drugie zjawisko. Zob. Barbara D. Metcalf, „Introduction: A Historical Overview of Islam in South Asia”, Barbara D. Metcalf (red.), „Islam in South Asia in Practice” (Princeton, NJ, and Oxford: Princeton University Press, 2009), s. 15.

Notabene muzułmanie nie zajmowali tylko kościołów, ale wszelkie prestiżowe i symboliczne budynki, które zamieniali na meczety, aby puszyć się swoją władzą. Na przykład 29 maja 1317 r. zamieniono na meczet pałac królewski obalonej dynastii chrześcijańskiej w Starej Dongola. Zob. Jay Spaulding, „Precolonial Islam in the Estern Sudan”, The History of Islam in Africa, red. Nehemia Levtzion i Randall L. Pouwels (Athens, OH: Ohio University Press, 2000), s. 117-129 (tutaj s. 119).

cdn.

Waszyngton, DC, 27 czerwca 2022 r.
Intel z DC

 

 

 

 

 

 

 

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe