Nowe informacje ws. zabójstwa profesora AGH. "Jest nagranie"

71-letniemu Leszkowi O. postawiony został zarzut zabójstwa profesora AGH Jana Targosza, do którego doszło w nocy z wtorku na środę w Krakowie - poinformowała krakowska prokuratura. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
 Nowe informacje ws. zabójstwa profesora AGH.
/ PAP/Łukasz Gągulski

"Leszek O. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień"

- poinformował PAP w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.

Nagranie z telefonu 

W sprawie zebrany został materiał dowodowy w postaci m.in. śladów krwi z miejsca zdarzenia, wstępnych wyników sekcji zwłok i fragmentów nagrania z telefonu komórkowego, które przedstawiają częściowy przebieg zdarzenia. W związku z tym prokuratura wystąpiła dla O. o tymczasowy areszt na trzy miesiące - ten wniosek jeszcze w czwartek ma zostać rozpoznany przez sąd.

"Nie wiemy, jakie były bezpośrednie motywy (takiego działania), bo O. nie składał wyjaśnień, ale nadal prowadzone są czynności - słuchamy świadków, szukamy dowodów. Będziemy starali się dokładnie odtworzyć przebieg zdarzenia"

- zadeklarował prok. Hnatko.

Przesłuchanie Leszka O. rozpoczęło się w czwartek koło południa, bo śledczy czekali, aż mężczyzna wytrzeźwieje. W przypadku uznania winy grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Wcześniej prokurator poinformował, że przyczyną zgonu były obrażenia zadane tępym narzędziem, co potwierdziły wyniki sekcji zwłok. Na ciele zmarłego odkryte zostały też inne obrażenia, m.in. w okolicach uda, a także złamania kości.

Według ustaleń medialnych ofiarą jest Jan Targosz - profesor krakowskiej AGH, mieszkający w domu na osiedlu w Nowej Hucie. Prokuratura ustaliła, że przed zdarzeniem mężczyzna spotkał się ze swoim kolegą z lat szkolnych i wspólnie pili alkohol. Początkowo była tam też żona zmarłego, ale opuściła ona spotkanie i poszła spać - według ustaleń nie słyszała nic, co świadczyłoby o tym, że w jej domu dzieje się coś niepokojącego.

O tym, co wydarzyło się w nocy pogotowie zawiadomił sam znajomy profesora, który zatrzymany został już przed domem zmarłego; O. był wtedy pod wpływem alkoholu i nie mógł wyjaśnić, jaki był przebieg tego zdarzenia.

Na miejscu znalezione zostało narzędzie, którym zadano jedno z obrażeń, a także inne ślady i dowody; zabezpieczony został również monitoring zamontowany w pobliżu domu.

71-letni Jan Targosz był doktorem habilitowanym inżynierem, profesorem Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Robotyki.


 

POLECANE
Sukces Polek w kwalifikacjach Billie Jean King Cup z ostatniej chwili
Sukces Polek w kwalifikacjach Billie Jean King Cup

Polki pokonały Rumunki 3:0 w meczu tenisowego turnieju kwalifikacyjnego Billie Jean King Cup w Gorzowie Wlkp. Linda Klimovicova wygrała z Eleną Ruxandrą Berteą 6:2, 6:1, Iga Świątek z Gabrielą Lee 6:2, 6:0 , a trzeci punkt zdobyły deblistki Katarzyna Kawa i Martyna Kubka.

Nie żyje legendarna aktorka Wiadomości
Nie żyje legendarna aktorka

Elizabeth Franz, znana aktorka filmowa i teatralna, zmarła 4 listopada w swoim domu w Woodbury w stanie Connecticut. O śmierci artystki poinformował jej mąż, Christopher Pelham.

Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje Wiadomości
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje

W niedzielę odbyły się czynności procesowe z 19-latkiem podejrzewanym o kierowanie gróźb karalnych wobec prezydenta; podejrzany przyznał się do winy - przekazał PAP prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik warszawskiej prokuratury. Dodał, że na dalszym etapie będzie konieczne przesłuchanie prezydenta Karola Nawrockiego.

Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą Wiadomości
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą

Trener reprezentacji Polski Jan Urban zapowiedział przed poniedziałkowym meczem na wyjeździe z Maltą na zakończenie grupy G eliminacji mistrzostw świata, że na pewno dokona zmian w składzie. - Powodem są kontuzje, kartki, ale też chęć sprawdzenia piłkarzy pukających do kadry - dodał.

Grafzero: 15 najlepszych kocich książek. z ostatniej chwili
Grafzero: 15 najlepszych kocich książek.

Dziś Grafzero vlog literacki opowiada o kocich książkach. Czyli jak literatura prezentuje koty, jak próbuje im wchodzić do głów, albo jakich bohaterów z nich czyni?

Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona Wiadomości
Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona

Prace nad ustawą o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jedną z ważniejszych obietnic rządu, przeciągają się z powodu poważnych problemów z dokumentem przygotowanym w resorcie pracy.

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu pamiątkami z Holocaustu Wiadomości
Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".

Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje Wiadomości
Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje

Nie żyje Witold Mieszkowski - syn komandora Stanisława Mieszkowskiego, jednego z bohaterów polskiej Marynarki Wojennej zamordowanych po wojnie przez komunistyczne władze. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych reżyser i dokumentalista Arkadiusz Gołębiewski.

IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla części województw podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. Spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.

Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK Wiadomości
Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK

Wstępne oględziny torowiska w Życzynie w pow. garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu – poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. PKP PLK przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb.

REKLAMA

Nowe informacje ws. zabójstwa profesora AGH. "Jest nagranie"

71-letniemu Leszkowi O. postawiony został zarzut zabójstwa profesora AGH Jana Targosza, do którego doszło w nocy z wtorku na środę w Krakowie - poinformowała krakowska prokuratura. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
 Nowe informacje ws. zabójstwa profesora AGH.
/ PAP/Łukasz Gągulski

"Leszek O. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień"

- poinformował PAP w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.

Nagranie z telefonu 

W sprawie zebrany został materiał dowodowy w postaci m.in. śladów krwi z miejsca zdarzenia, wstępnych wyników sekcji zwłok i fragmentów nagrania z telefonu komórkowego, które przedstawiają częściowy przebieg zdarzenia. W związku z tym prokuratura wystąpiła dla O. o tymczasowy areszt na trzy miesiące - ten wniosek jeszcze w czwartek ma zostać rozpoznany przez sąd.

"Nie wiemy, jakie były bezpośrednie motywy (takiego działania), bo O. nie składał wyjaśnień, ale nadal prowadzone są czynności - słuchamy świadków, szukamy dowodów. Będziemy starali się dokładnie odtworzyć przebieg zdarzenia"

- zadeklarował prok. Hnatko.

Przesłuchanie Leszka O. rozpoczęło się w czwartek koło południa, bo śledczy czekali, aż mężczyzna wytrzeźwieje. W przypadku uznania winy grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Wcześniej prokurator poinformował, że przyczyną zgonu były obrażenia zadane tępym narzędziem, co potwierdziły wyniki sekcji zwłok. Na ciele zmarłego odkryte zostały też inne obrażenia, m.in. w okolicach uda, a także złamania kości.

Według ustaleń medialnych ofiarą jest Jan Targosz - profesor krakowskiej AGH, mieszkający w domu na osiedlu w Nowej Hucie. Prokuratura ustaliła, że przed zdarzeniem mężczyzna spotkał się ze swoim kolegą z lat szkolnych i wspólnie pili alkohol. Początkowo była tam też żona zmarłego, ale opuściła ona spotkanie i poszła spać - według ustaleń nie słyszała nic, co świadczyłoby o tym, że w jej domu dzieje się coś niepokojącego.

O tym, co wydarzyło się w nocy pogotowie zawiadomił sam znajomy profesora, który zatrzymany został już przed domem zmarłego; O. był wtedy pod wpływem alkoholu i nie mógł wyjaśnić, jaki był przebieg tego zdarzenia.

Na miejscu znalezione zostało narzędzie, którym zadano jedno z obrażeń, a także inne ślady i dowody; zabezpieczony został również monitoring zamontowany w pobliżu domu.

71-letni Jan Targosz był doktorem habilitowanym inżynierem, profesorem Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Robotyki.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe