Gazprom informuje, że nie będzie mógł wznowić przesyłu gazu do Europy. "To jest jedyny cel Putina"

Władimir Putin od samego początku używa gazu, jako broni; szantażuje państwa zachodniej Europy do tego, by doprowadziły do takiego zakończenia wojny na Ukrainie, które będzie korzystne dla Rosji - mówił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński komentując zapowiedź Gazpromu ws. dostaw gazu rurociągiem Nord Stream 1.
 Gazprom informuje, że nie będzie mógł wznowić przesyłu gazu do Europy.
/ PAP/EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Gazprom w piśmie, do którego dotarła w poniedziałek agencja Reutera, poinformował, że "nie może zagwarantować” dalszych dostaw gazu rurociągiem Nord Stream 1 klientom w Europie z powodu "nadzwyczajnych” okoliczności. Jabłoński odnosząc się do tej informacji w Programie Pierwszym Polskiego Radia stwierdził, że Rosji chodzi o szantaż i zmuszenie państw zachodniej Europy, zwłaszcza tych mocno uzależnionych od rosyjskiego gazu, do tego, by doprowadziły do takiego zakończenia wojny, które będzie korzystne dla Putina.

"Takiego zakończenia wojny, które sprawi, że Rosja po prostu tę wojnę wygra. To jest jedyny cel Putina, on od samego początku używa gazu jako broni. Dzisiaj bardzo wyraźnie widać, że wszystkie te twierdzenia jakoby Nord Stream 1 i Nord Stream 2 to projekty gospodarcze, energetyczne, a nie polityczne, to były twierdzenia błędne" - wskazał.

Odpowiadając na kolejne pytania wiceszef MSZ stwierdził, że Putin chce doprowadzić do sytuacji, w której państwa europejskie przestraszą się konsekwencji działań, które Rosja może wykonać, aby pogorszyć naszą sytuację.

W ocenie polityka to konsekwencja nie tylko "błędnych ocen z dnia dzisiejszego", ale też wieloletniego uwikłania elit politycznych w państwach zachodniej Europy o charakterze korupcyjnym. W tym kontekście wskazał na byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera, który - jak mówił - po wielu latach prowadzenia prorosyjskiej polityki został wynagrodzony lukratywnymi stanowiskami w rosyjskich spółkach. "To samo mieliśmy u byłego premiera Francji, Finlandii, mieliśmy to w Austrii, a skala tego jest prawdopodobnie dużo większa również i dziś" - dodał.

"Z całą pewnością wielu polityków w zachodniej Europie jest pod wpływem Rosji, pod wpływem interesów rosyjskich, nacisków, pod wpływem różnego rodzaju działań zakulisowych" - ocenił.

Od 11 lipca rosyjski koncern Gazprom wstrzymał dostawy gazu ziemnego rurociągiem Nord Stream 1, dostarczającym surowiec do Niemiec. Oficjalną przyczyną wyłączenia przesyłu miały być "prace konserwacyjne" przewidziane do 21 lipca.

W czerwcu Gazprom znacząco ograniczył wielkość dostaw, uzasadniając to brakiem turbiny serwisowanej w Kanadzie i pozostającej tam z uwagi na sankcje gospodarcze Zachodu nałożone na Kreml w związku z inwazją na Ukrainę. 


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Gazprom informuje, że nie będzie mógł wznowić przesyłu gazu do Europy. "To jest jedyny cel Putina"

Władimir Putin od samego początku używa gazu, jako broni; szantażuje państwa zachodniej Europy do tego, by doprowadziły do takiego zakończenia wojny na Ukrainie, które będzie korzystne dla Rosji - mówił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński komentując zapowiedź Gazpromu ws. dostaw gazu rurociągiem Nord Stream 1.
 Gazprom informuje, że nie będzie mógł wznowić przesyłu gazu do Europy.
/ PAP/EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Gazprom w piśmie, do którego dotarła w poniedziałek agencja Reutera, poinformował, że "nie może zagwarantować” dalszych dostaw gazu rurociągiem Nord Stream 1 klientom w Europie z powodu "nadzwyczajnych” okoliczności. Jabłoński odnosząc się do tej informacji w Programie Pierwszym Polskiego Radia stwierdził, że Rosji chodzi o szantaż i zmuszenie państw zachodniej Europy, zwłaszcza tych mocno uzależnionych od rosyjskiego gazu, do tego, by doprowadziły do takiego zakończenia wojny, które będzie korzystne dla Putina.

"Takiego zakończenia wojny, które sprawi, że Rosja po prostu tę wojnę wygra. To jest jedyny cel Putina, on od samego początku używa gazu jako broni. Dzisiaj bardzo wyraźnie widać, że wszystkie te twierdzenia jakoby Nord Stream 1 i Nord Stream 2 to projekty gospodarcze, energetyczne, a nie polityczne, to były twierdzenia błędne" - wskazał.

Odpowiadając na kolejne pytania wiceszef MSZ stwierdził, że Putin chce doprowadzić do sytuacji, w której państwa europejskie przestraszą się konsekwencji działań, które Rosja może wykonać, aby pogorszyć naszą sytuację.

W ocenie polityka to konsekwencja nie tylko "błędnych ocen z dnia dzisiejszego", ale też wieloletniego uwikłania elit politycznych w państwach zachodniej Europy o charakterze korupcyjnym. W tym kontekście wskazał na byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera, który - jak mówił - po wielu latach prowadzenia prorosyjskiej polityki został wynagrodzony lukratywnymi stanowiskami w rosyjskich spółkach. "To samo mieliśmy u byłego premiera Francji, Finlandii, mieliśmy to w Austrii, a skala tego jest prawdopodobnie dużo większa również i dziś" - dodał.

"Z całą pewnością wielu polityków w zachodniej Europie jest pod wpływem Rosji, pod wpływem interesów rosyjskich, nacisków, pod wpływem różnego rodzaju działań zakulisowych" - ocenił.

Od 11 lipca rosyjski koncern Gazprom wstrzymał dostawy gazu ziemnego rurociągiem Nord Stream 1, dostarczającym surowiec do Niemiec. Oficjalną przyczyną wyłączenia przesyłu miały być "prace konserwacyjne" przewidziane do 21 lipca.

W czerwcu Gazprom znacząco ograniczył wielkość dostaw, uzasadniając to brakiem turbiny serwisowanej w Kanadzie i pozostającej tam z uwagi na sankcje gospodarcze Zachodu nałożone na Kreml w związku z inwazją na Ukrainę. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe