Szefowa niemieckiego MSZ zareagowała na notę ws. reparacji

We wtorek szef MSZ Zbigniew Rau spotkał się z niemiecką minister spraw zagranicznych Annaleną Baerbock, z którą omówił m.in. kwestie bezpieczeństwa międzynarodowego, w tym pseudo-referendów przeprowadzonych przez Rosję na okupowanych terenach Ukrainy, oraz sprawę reperacji od Niemiec, o które wystąpiła Polska.
Baerbock zabrała głos ws. noty
Baerbock na konferencji prasowej po spotkaniu odnosząc się do wystosowanej przez Polskę noty ws. reparacji podkreśliła, że "kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą". – Dobrą wiadomością jest to, że mamy wspólną przyszłość z naszą Unią Europejską, jest to nie tylko nasze ubezpieczenie na życie, szczególnie w tych czasach, ale jest to naszym instrumentem na przyszłość – oświadczyła.
Jak podkreśliła, "Niemcy poczuwają się do swojej odpowiedzialności historycznej bez jakichkolwiek ograniczeń". – Naszym wiecznym zadaniem pozostanie przypominanie o zadanym przez Niemcy cierpieniu milionów Polaków – powiedziała Baerbock. Dodała, że było to "całkiem inne cierpienie" niż to, które Niemcy zadawały w innych krajach. Cierpienie związane z "kampanią uciśnienia, germanizacją, czystym wyniszczeniem".
Baerbock podziękowała także za możliwość poniedziałkowego spotkania z osobami ocalałymi z Powstania Warszawskiego, którym "Niemcy uczynili rzeczy najokropniejsze". Dodała, że zarówno podczas tego spotkania jak i na co dzień odczuwalna jest obecność bólu wydarzeń z II wojny światowej. – I to mianowicie nie tylko wśród osób 90-letnich, ale także 9-letnich. Ponieważ to cierpienie jest przekazywane z pokolenia na pokolenie. I tego w Niemczech może nie na co dzień jesteśmy świadomi. I szczególnie w Niemczech musimy sobie o tym przypominać – mówiła szefowa MSZ Niemiec.