[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Ścigani przez Ochranę i NKWD

14 października 1941 r. w szpitalu sowieckiego więzienia na Butyrkach w Moskwie zmarł Aleksander Prystor, jeden z czołowych polityków obozu piłsudczykowskiego, premier w latach 1931–1933, poseł, senator, w latach 1935–1938 marszałek Senatu.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Ścigani przez Ochranę i NKWD
/ Fundacja Łączka

„Zatrzymanie Prystora (…) NKWD uznało za swój duży sukces. Znany szeroko na Wileńszczyźnie ze swych antysowieckich poglądów Prystor był dla nich niemal synonimem kontrrewolucyjnego wroga. Nie licząc się z jego zaawansowanym wiekiem (przekroczył wówczas 66. rok życia) i ogólnie złym stanem zdrowia, poddano go w więzieniu na Łubiance surowemu śledztwu (…). Prystor pozostał nieugięty (…) i metodami śledztwa nie dał się złamać. Kosztowało go to jednak zupełną niemal utratę zdrowia” – napisał biograf Prystora Jacek Piotrowski.

Oprawcy nie darowali Prystorowi udziału w zwycięskiej bitwie 1920 r. Losu męża szczęśliwie nie podzieliła Janina, choć bolszewicy bez skrupułów mordowali nie tylko mężczyzn, ale także kobiety i dzieci. Janina Prystorowa, urodzona 26 lipca 1881 r. (siedem lat młodsza od Aleksandra), ukończyła gimnazjum w Kownie i Kursy Wyższe dla Kobiet w Krakowie. Z Polską Partią Socjalistyczną, gdzie przyjęła pseudonim „Bogdanowa”, związała się w 1906 r. Za działacza PPS Aleksandra Prystora wyszła za mąż 6 kwietnia tego roku. Brała udział – u boku męża – w słynnej akcji pod Bezdanami 26 września 1908 r., kiedy w ataku na rosyjski pociąg pocztowy grupa Organizacji Bojowej PPS dowodzona przez Józefa Piłsudskiego zdobyła ponad 200 tys. rubli. Po aresztowaniu przez carską Ochranę za działalność niepodległościową w 1912 r. więziona przez rok na Pawiaku i w Cytadeli. Później razem ze skazanym na siedem lat katorgi mężem zesłana w głąb Rosji do Orła nad Oką.


Po powrocie do wolnej już Ojczyzny pracowała w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Prowadziła także działalność charytatywną – m.in. w Towarzystwie Przyjaciół Inwalidów Wojennych i Towarzystwie Opieki nad Wsią Wileńską. Wybrana do sejmiku wileńskiego, potem w latach 1935–1938 posłanka na Sejm, współtwórczyni ustawy o ochronie praw zwierząt. Tak Janina Prystorowa uzasadniała zakaz żydowskiej szechity: „Ubój rytualny jest przeciwny mojej religii, godności narodu, etyce, kulturze i kieszeni”. W 1938 r. Sejm II RP całkowicie zakazał tej metody zabijania zwierząt, ale ustawa nie weszła w życie ze względu na wybuch wojny.


A teraz coś lżejszego. Przedwojenna pisarka Janina Dunin-Wąsowicz pisała, że wprawdzie Prystor „nie był pięknym mężczyzną”, ale pani Prystorowa była stale zazdrosna o męża. „Ledwie któraś z młodych i ładniejszych kobiet zbliżała się do Prystora, czy to w towarzystwie, czy w związku z jakąś akcją społeczną, spotykały ją ze strony Prystorowej duże niegrzeczności i małe zemsty”. Bohaterka niniejszego tekstu zmarła w stołecznym domu opieki Zakonu Sióstr Maryi 3 stycznia 1975 r. w Warszawie i została pochowana na Starych Powązkach w Warszawie.

 

 

 


 

POLECANE
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy z ostatniej chwili
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy

Przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner domaga się zaostrzenia prawa dotyczącego prostytucji. Twierdzi, że obowiązujące przepisy nie chronią kobiet, a Niemcy stały się „burdelem Europy”. Jej zdaniem konieczny jest zakaz kupowania seksu i zamykanie domów publicznych – na wzór tzw. modelu nordyckiego.

Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody z ostatniej chwili
Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody

Marcin Józefaciuk poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Decyzję ogłosił w środę wieczorem w serwisie X, podkreślając, że została ona wymuszona sposobem, w jaki odwołano go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki. "Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia" - zaznaczył

Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Ścigani przez Ochranę i NKWD

14 października 1941 r. w szpitalu sowieckiego więzienia na Butyrkach w Moskwie zmarł Aleksander Prystor, jeden z czołowych polityków obozu piłsudczykowskiego, premier w latach 1931–1933, poseł, senator, w latach 1935–1938 marszałek Senatu.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Ścigani przez Ochranę i NKWD
/ Fundacja Łączka

„Zatrzymanie Prystora (…) NKWD uznało za swój duży sukces. Znany szeroko na Wileńszczyźnie ze swych antysowieckich poglądów Prystor był dla nich niemal synonimem kontrrewolucyjnego wroga. Nie licząc się z jego zaawansowanym wiekiem (przekroczył wówczas 66. rok życia) i ogólnie złym stanem zdrowia, poddano go w więzieniu na Łubiance surowemu śledztwu (…). Prystor pozostał nieugięty (…) i metodami śledztwa nie dał się złamać. Kosztowało go to jednak zupełną niemal utratę zdrowia” – napisał biograf Prystora Jacek Piotrowski.

Oprawcy nie darowali Prystorowi udziału w zwycięskiej bitwie 1920 r. Losu męża szczęśliwie nie podzieliła Janina, choć bolszewicy bez skrupułów mordowali nie tylko mężczyzn, ale także kobiety i dzieci. Janina Prystorowa, urodzona 26 lipca 1881 r. (siedem lat młodsza od Aleksandra), ukończyła gimnazjum w Kownie i Kursy Wyższe dla Kobiet w Krakowie. Z Polską Partią Socjalistyczną, gdzie przyjęła pseudonim „Bogdanowa”, związała się w 1906 r. Za działacza PPS Aleksandra Prystora wyszła za mąż 6 kwietnia tego roku. Brała udział – u boku męża – w słynnej akcji pod Bezdanami 26 września 1908 r., kiedy w ataku na rosyjski pociąg pocztowy grupa Organizacji Bojowej PPS dowodzona przez Józefa Piłsudskiego zdobyła ponad 200 tys. rubli. Po aresztowaniu przez carską Ochranę za działalność niepodległościową w 1912 r. więziona przez rok na Pawiaku i w Cytadeli. Później razem ze skazanym na siedem lat katorgi mężem zesłana w głąb Rosji do Orła nad Oką.


Po powrocie do wolnej już Ojczyzny pracowała w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Prowadziła także działalność charytatywną – m.in. w Towarzystwie Przyjaciół Inwalidów Wojennych i Towarzystwie Opieki nad Wsią Wileńską. Wybrana do sejmiku wileńskiego, potem w latach 1935–1938 posłanka na Sejm, współtwórczyni ustawy o ochronie praw zwierząt. Tak Janina Prystorowa uzasadniała zakaz żydowskiej szechity: „Ubój rytualny jest przeciwny mojej religii, godności narodu, etyce, kulturze i kieszeni”. W 1938 r. Sejm II RP całkowicie zakazał tej metody zabijania zwierząt, ale ustawa nie weszła w życie ze względu na wybuch wojny.


A teraz coś lżejszego. Przedwojenna pisarka Janina Dunin-Wąsowicz pisała, że wprawdzie Prystor „nie był pięknym mężczyzną”, ale pani Prystorowa była stale zazdrosna o męża. „Ledwie któraś z młodych i ładniejszych kobiet zbliżała się do Prystora, czy to w towarzystwie, czy w związku z jakąś akcją społeczną, spotykały ją ze strony Prystorowej duże niegrzeczności i małe zemsty”. Bohaterka niniejszego tekstu zmarła w stołecznym domu opieki Zakonu Sióstr Maryi 3 stycznia 1975 r. w Warszawie i została pochowana na Starych Powązkach w Warszawie.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe