Wielokrotny mistrz Wimbledonu miał atak serca

Tenisista swoją zawodową karierę zakończył w 2005 roku, ale nigdy nie przestał ćwiczyć. Podczas rutynowego treningu poczuł ból w klatce piersiowej.
Po przybyciu do szpitala lekarze postawili jednoznaczną diagnozę – zawał serca.
Tenisista wezwał do regularnych badań
– Uważam, że wciąż jestem nieźle wysportowany i prowadzę zdrowy tryb życia – powiedział australijskim mediom.
– Ta sytuacja była dla mnie pobudką do tego, by się upewnić, że robię wszystko dobrze. Jeśli coś takiego zdarzyło się mnie, to może zdarzyć się każdemu – stwierdził.
– Gdybym się regularnie badał, mógłbym być spokojniejszy o swoją przyszłość. Gdy się o to odpowiednio nie zadba, naraża się na niepotrzebne ryzyko – przyznał.
– Moja rada jest taka, żeby nie odkładać na później badań, jeśli planujemy je zrobić – dodał.
Not at all, my family genetics dictated that I would have cholesterol issues and that was a major cause of my episode.
— Todd Woodbridge (@toddwoodbridge) October 12, 2022