Desperacki plan Putina. "Wysyła nieśmiały sygnał"

Mimo wszystko Putin w dalszym ciągu ma pewne wizje związane z wydobyciem i sprzedażą błękitnego paliwa. Rosyjski prezydent zaproponował powstanie dużego hubu gazowego przy granicy Turcji z Unią Europejską. W dodatku rosyjski przywódca postawił nowy cel firmom Gazprom i Novatek. Chodzi o wybudowanie zagłębia LNG na Kamczace.
Nowe plany Putina
Władimir Putin w trakcie Russian Energy Week w Moskwie oświadczył, że Rosja może wybudować nowy szlak gazowy do Europy, który miałby przebiegać przez Morze Czarne.
Ta koncepcja miała zostać przyjęta z zaskoczeniem przez Turków, lecz niedługo później, w Astanie, prezydent Rosji przedstawił ten pomysł Recepowi Tayyipowi Erdoganowi.
Według opinii doktora Szymona Kardasia z Ośrodka Studiów Wschodnich, może to świadczyć o tym, że Kreml może mieć świadomość konieczności kontaktu z rynkiem europejskim.
– Sądzę, że w końcu również do kręgów zbliżonych do samego Władimira Putina zaczyna dochodzić, że alternatywy dla europejskiego wolumenu gazu Rosja nie znajdzie. Po wielkiej awanturze, prężeniu muskułów i drastycznej eskalacji urażona Rosja wysyła nieśmiały sygnał, że powrót do normalizacji stosunków i dalszej współpracy gazowej jest potencjalnie możliwy. Jeśli nie przez Nord Stream 2, to przez dostarczanie gazu do granic UE na południu. Rosja szuka drogi wyjścia, puszcza oko do Europy
– powiedział Kardaś.