Ordo Iuris: Trybunał w Strasburgu odrzucił skargę pacjentki prof. Chazana dotyczącą odmowy aborcji eugenicznej

Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił skargę pacjentki prof. Bogdana Chazana, który w 2014 r. odmówił uśmiercenia jej nienarodzonego dziecka, powołując się na klauzulę sumienia. Dziecko cierpiało na poważną wadę rozwojową, a jego matka chciała dokonać aborcji w Szpitalu św. Rodziny w Warszawie, którym kierował prof. Chazan.Choć w 2017 r. kobieta otrzymała wysokie, przekraczające kwotę 210 tys. zł, zadośćuczynienie od szpitala, to starała się uzyskać dodatkowe zadośćuczynienie przed Trybunałem w Strasburgu. Trybunał nie uwzględnił tego roszczenia, przypominając, że taka kumulacja rekompensat pieniężnych jest niedopuszczalna.

W 2014 r. kobieta w 10. tygodniu ciąży zgłosiła się do Szpitala Specjalistycznego św. Rodziny w Warszawie. Po upływie kilku tygodni, w trakcie których przeprowadzono serię badań, okazało się, że dziecko prawdopodobnie cierpi na poważną wadę rozwojową, która zagraża jego życiu. Matka wyraziła wówczas życzenie poddania się aborcji. Prof. Bogdan Chazan, który był wówczas kierownikiem placówki, odmówił jej przeprowadzenia, powołując się na klauzulę sumienia. Kobieta została wówczas skierowana do Szpitala Bielańskiego, gdzie po kolejnych badaniach potwierdzono wadę rozwojową u dziecka. Tam również jednak odmówiono wykonania aborcji, ponieważ ciąża była już na tyle zaawansowana, że dziecko było w stanie samodzielnie przeżyć poza organizmem matki. Aborcja byłaby więc niedopuszczalna z punktu widzenia polskiego prawa. Wkrótce po narodzinach dziecko zmarło.

W 2017 r. kobieta wniosła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, wskazując, że brak możliwości przeprowadzenia aborcji eugenicznej miał stanowić naruszenie jej prawa do prywatności oraz zakazu poniżającego i nieludzkiego traktowania. Instytut Ordo Iuris przystąpił do postępowania przed ETPC w charakterze przyjaciela sądu. W przedłożonej opinii „amicus curiae”, Instytut przypomniał, że art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie gwarantuje „prawa do aborcji”. Prawo polskie natomiast chroni prawo do życia we wszystkich fazach jego rozwoju i dlatego aborcja, co do zasady, jest przestępstwem, a jedynie w wyjątkowych sytuacjach jest dopuszczalna.

W 2022 r. Trybunał w Strasburgu odrzucił skargę kobiety ze względów formalnych, wskazując, że nie ma ona statusu „ofiary” w rozumieniu art. 34 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W uzasadnieniu postanowienia Trybunał zwrócił uwagę, że skarżąca nie może domagać się zasądzenia dodatkowego zadośćuczynienia pieniężnego na jej rzecz w sytuacji, w której otrzymała ona już wysokie zadośćuczynienie od Szpitala św. Rodziny. W 2014 r. kobieta i jej mąż pozwali bowiem szpital o zadośćuczynienie w wysokości 1,2 mln zł (900 tys. zł i 300 tys. zł dla męża). W 2017 r. oboje zawarli ugodę ze Szpitalem św. Rodziny. Wysokość zadośćuczynienia nie została podana do wiadomości publicznej, ale sam Trybunał stwierdził, że była ona wyższa od zadośćuczynień zwyczajowo przez niego zasądzanych w podobnych sprawach – to oznacza, że kobieta musiała otrzymać kwotę przekraczającą 45 tys. euro (ponad 210 tys. zł).

- Orzeczenie ETPC jest dobrą wiadomością, ponieważ kolejna próba nakłonienia Trybunału do wyprowadzenia z Konwencji prawa do aborcji okazała się niepowodzeniem. Odrzucenie skargi natomiast nastąpiło wyłącznie z przyczyn formalnych, przez co Trybunał w uzasadnieniu skupił się jedynie na przypomnieniu, że nie można kierować do niego skarg w sytuacji, w której skarżący uzyskał już od swojego państwa rekompensatę za rzekome naruszenie praw zagwarantowanych w Konwencji – zaznaczyła Weronika Przebierała, dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris.


 

POLECANE
Pilny komunikat RCB. Zakaz dla mieszkańców i turystów w woj. opolskim z ostatniej chwili
Pilny komunikat RCB. Zakaz dla mieszkańców i turystów w woj. opolskim

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alert dotyczący rzeki Kłodnica. RCB zakazuje korzystania w jakikolwiek sposób z wód rzeki do końca lipca. Chodzi o potencjalne zagrożenie biologiczne lub chemiczne.

Przełom w relacjach USA-Ukraina? Zełenski: To była najlepsza rozmowa z prezydentem Trumpem z ostatniej chwili
Przełom w relacjach USA-Ukraina? Zełenski: To była najlepsza rozmowa z prezydentem Trumpem

To była najlepsza i maksymalnie produktywna rozmowa z prezydentem USA Donaldem Trumpem; omówiliśmy obronę powietrzną i jesteśmy wdzięczni za gotowość wsparcia – oświadczył w sobotę późnym wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, mówiąc o ich rozmowie, do której doszło w piątek.

Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

REKLAMA

Ordo Iuris: Trybunał w Strasburgu odrzucił skargę pacjentki prof. Chazana dotyczącą odmowy aborcji eugenicznej

Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił skargę pacjentki prof. Bogdana Chazana, który w 2014 r. odmówił uśmiercenia jej nienarodzonego dziecka, powołując się na klauzulę sumienia. Dziecko cierpiało na poważną wadę rozwojową, a jego matka chciała dokonać aborcji w Szpitalu św. Rodziny w Warszawie, którym kierował prof. Chazan.Choć w 2017 r. kobieta otrzymała wysokie, przekraczające kwotę 210 tys. zł, zadośćuczynienie od szpitala, to starała się uzyskać dodatkowe zadośćuczynienie przed Trybunałem w Strasburgu. Trybunał nie uwzględnił tego roszczenia, przypominając, że taka kumulacja rekompensat pieniężnych jest niedopuszczalna.

W 2014 r. kobieta w 10. tygodniu ciąży zgłosiła się do Szpitala Specjalistycznego św. Rodziny w Warszawie. Po upływie kilku tygodni, w trakcie których przeprowadzono serię badań, okazało się, że dziecko prawdopodobnie cierpi na poważną wadę rozwojową, która zagraża jego życiu. Matka wyraziła wówczas życzenie poddania się aborcji. Prof. Bogdan Chazan, który był wówczas kierownikiem placówki, odmówił jej przeprowadzenia, powołując się na klauzulę sumienia. Kobieta została wówczas skierowana do Szpitala Bielańskiego, gdzie po kolejnych badaniach potwierdzono wadę rozwojową u dziecka. Tam również jednak odmówiono wykonania aborcji, ponieważ ciąża była już na tyle zaawansowana, że dziecko było w stanie samodzielnie przeżyć poza organizmem matki. Aborcja byłaby więc niedopuszczalna z punktu widzenia polskiego prawa. Wkrótce po narodzinach dziecko zmarło.

W 2017 r. kobieta wniosła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, wskazując, że brak możliwości przeprowadzenia aborcji eugenicznej miał stanowić naruszenie jej prawa do prywatności oraz zakazu poniżającego i nieludzkiego traktowania. Instytut Ordo Iuris przystąpił do postępowania przed ETPC w charakterze przyjaciela sądu. W przedłożonej opinii „amicus curiae”, Instytut przypomniał, że art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie gwarantuje „prawa do aborcji”. Prawo polskie natomiast chroni prawo do życia we wszystkich fazach jego rozwoju i dlatego aborcja, co do zasady, jest przestępstwem, a jedynie w wyjątkowych sytuacjach jest dopuszczalna.

W 2022 r. Trybunał w Strasburgu odrzucił skargę kobiety ze względów formalnych, wskazując, że nie ma ona statusu „ofiary” w rozumieniu art. 34 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W uzasadnieniu postanowienia Trybunał zwrócił uwagę, że skarżąca nie może domagać się zasądzenia dodatkowego zadośćuczynienia pieniężnego na jej rzecz w sytuacji, w której otrzymała ona już wysokie zadośćuczynienie od Szpitala św. Rodziny. W 2014 r. kobieta i jej mąż pozwali bowiem szpital o zadośćuczynienie w wysokości 1,2 mln zł (900 tys. zł i 300 tys. zł dla męża). W 2017 r. oboje zawarli ugodę ze Szpitalem św. Rodziny. Wysokość zadośćuczynienia nie została podana do wiadomości publicznej, ale sam Trybunał stwierdził, że była ona wyższa od zadośćuczynień zwyczajowo przez niego zasądzanych w podobnych sprawach – to oznacza, że kobieta musiała otrzymać kwotę przekraczającą 45 tys. euro (ponad 210 tys. zł).

- Orzeczenie ETPC jest dobrą wiadomością, ponieważ kolejna próba nakłonienia Trybunału do wyprowadzenia z Konwencji prawa do aborcji okazała się niepowodzeniem. Odrzucenie skargi natomiast nastąpiło wyłącznie z przyczyn formalnych, przez co Trybunał w uzasadnieniu skupił się jedynie na przypomnieniu, że nie można kierować do niego skarg w sytuacji, w której skarżący uzyskał już od swojego państwa rekompensatę za rzekome naruszenie praw zagwarantowanych w Konwencji – zaznaczyła Weronika Przebierała, dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe