Jednak „dają w szyję”? Zatrzymano kobietę, która prowadziła, mając 5 promili

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji II w Bielsku-Białej dostrzegli jadącego fiata, którego szyby boczne i tylna były mocno zaśnieżone. Z tego względu zdecydowali się zatrzymać pojazd do kontroli. Od razu wyczuli u kobiety woń alkoholu. Kiedy ta wyszła z pojazdu, miała problemy, by utrzymać się na równych nogach. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie blisko 5 promili.
Ostatecznie 37-latka utraciła prawo jazdy i znalazła się w izbie wytrzeźwień.
– Trudne, zimowe warunki mogą dawać się we znaki zarówno kierowcom, jak i pieszym. Słaba widoczność, opady śniegu, marznąca mżawka i zalegające błoto pośniegowe wymuszają na uczestnikach ruchu drogowego zachowanie szczególnej ostrożności. Dlatego apelujemy o rozwagę, życzliwość i wzajemny szacunek na drodze – informuje bielska policja.
Policja apeluje
Policjanci ostrzegają, by przed wyruszeniem w drogę dobrze zbadać stan techniczny naszego samochodu.
– Dopiero kiedy samochód jest odśnieżony, z czystymi, odmrożonymi szybami, możemy ruszać w drogę – informują.
Do sprawy na Twitterze odniósł się publicysta Rafał Ziemkiewicz, pisząc:
Ale jak to, kobiety jednak „dają w szyję”? No niemożliwe…
W tych słowach nawiązał do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który podczas niedawnej wizyty w Ełku mówił o problemach dzietności Polaków.
– Jeżeli się na przykład utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Ja nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, no bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką. Ale no jak do 25. roku daje w szyję… – podkreślał prezes PiS.
Ale jak to, kobiety jednak „dają w szyję”? No niemożliwe… https://t.co/YXRDvlss90
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) December 12, 2022