[Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: Rozejmu nie będzie. Czeka nas długa wojna

Ludzie Zachodu nie przepadają za długimi konfliktami. Problemy powinny być załatwiane szybko i w miarę niewielkim kosztem, a po ich rozwiązaniu wszystko ma wracać do starego status quo. Ale to niemożliwe. Wojna w Ukrainie będzie trwała długo, a po niej nie nastąpi powrót do tego, co było, ale nowa normalność.
 [Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: Rozejmu nie będzie. Czeka nas długa wojna
/ Zrzut z ekranu salve.net

Ostatnie wypowiedzi Putina nie pozostawiają głębszych wątpliwości. Rosyjski przywódca przygotowuje i społeczeństwo, i elity władzy do długiej wojny, i to wojny o zwycięstwo. Jeśli Ukrainie nie uda się pokonać Rosji w polu (a w tej sprawie naprawdę dużo zależy od dostaw broni, pieniędzy, środków z Zachodu), to Rosjanie będą wojnę kontynuować, będą zamęczać Ukrainę i napędzać kolejne kryzysy uchodźcze w Europie. Po to, by po jakimś czasie wszyscy mieli tak bardzo dość, że zaczną naciskać na Ukrainę, aby ogłosiła ustępstwa i by europejscy przywódcy wreszcie uznali, że trzeba powrócić do status quo.

Wypowiedzi Emmanuela Macrona, który co jakiś czas wraca do sugestii, że kiedyś trzeba będzie usiąść do rozmów z Rosją, i że ona nie zniknie ‒ są nie tyle wyrazem realizmu, ile na tym etapie właśnie nadzieją, że za jakiś czas wszystko może być jak dawniej. Tyle że to bzdura. Wojna będzie trwała jeszcze długo, a to oznacza, że nie tylko Ukraina, ale i społeczeństwa zachodnie (w tym Polska) będą ją coraz mocniej odczuwać ekonomicznie i społecznie. I nie da się tego uniknąć. Nie ma co ukrywać, że pojawi się także zmęczenie i znudzenie medialne tą wojną, co może oznaczać spadek nacisku na rządy poszczególnych państw, a jeśli kryzys bardzo by się pogłębił, to nawet nacisk, by wojnę zakończyć. I już choćby to wywróci do góry nogami niemałą część europejskiej polityki. Długa wojna oznacza jednak także, że nawet gdy się ona zakończy, powrót do business as usual wcale nie będzie oczywisty. Pewnych rzeczy nie da się cofnąć, łańcuchy dostaw zostaną przerwane lub przebudowane, a Rosja ‒ nawet po przegranej wojnie ‒ wcale nie stanie się odmienna. Nadal będzie zagrożeniem, choć być może będzie można o nim powiedzieć, że jest zagrożeniem odłożonym w czasie.

Ale są i inne zmiany. Ta wojna uświadamia, że przynajmniej część z budowanych przez nas sojuszy nie ma przyszłości. Tak jest z Węgrami. I nie chodzi o to, że obecnie nie zgadzamy się z nimi emocjonalnie i moralnie ich potępiamy, ale o to, że prowadzona przez Orbána polityka jest nie do pogodzenia z naszym interesem geopolitycznym i strategicznym. Wybór polityczny, jakiego on dokonał (nie wchodząc w to, czy jest on opłacalny dla samych Węgier), jest nie do zaakceptowania dla nas. I tego nie są w stanie zmienić pojawiające się od czasu do czasu miłe słowa. Ujawniony ostatnio spisek w Niemczech uświadamia także, że i tam ‒ nawet jeśli to wszystko wygląda dość operetkowo ‒ istnieje potencjał na zmianę, na przewrót, że i tam pewne struktury przestały działać jak należy. A to również wymaga rozsądnej intelektualnej odpowiedzi, bo z perspektywy Polski zmiana, jakiej chcieli spiskowcy, jest czymś całkowicie nieakceptowalnym. Z tym też trzeba się mierzyć, mając świadomość, że wojna pokazała ‒ nie ma nic na zawsze.

 


 

POLECANE
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO] z ostatniej chwili
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO]

Dziś ma miejsc otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie obyło się bez skandalu.

Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej z ostatniej chwili
Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadza tzw. "rentę wdowią". Nowe przepisy przewidują dodatkowe świadczenie dla owdowiałych od 1 stycznia 2027 roku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane

Niemieckie służby opublikowały raport dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Podano dane.

Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego tylko u nas
Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego

Przy ulicy Lisa-Fittko-Straße w Berlinie miało powstać 215 mieszkań socjalnych. Koszty wynajmu mieszkań to jeden z najważniejszych tematów i bolączką niemieckiej stolicy.

Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost z ostatniej chwili
Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost

Nikt do tej pory nie zgłosił się po odebranie ciała Jacka Jaworka. Prokuratura czeka na decyzję rodziny, ale wszystko wskazuje na to, że potrójnego zabójcę z Borowców będzie musiała pochować opieka społeczna.

Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę z ostatniej chwili
Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę

Tuż przed startem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu policja zdecydowała o pilnej ewakuacji placu nieopodal trasy pochodu sportowców.

Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę z ostatniej chwili
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę

Minister Finansów Andrzej Domański zapowiedział w Sejmie, że od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych.

Znany program znika z TVP2 po 33 latach z ostatniej chwili
Znany program znika z TVP2 po 33 latach

Po ponad 30 latach z anteny TVP2 znika "Panorama". Nowa "Panorama" ma mieć teraz nową formułę i będzie emitowana w TVP Info.

Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wycofaniu zarzutów wobec Adama "Nergala" Darskiego i jego współpracowników dotyczących znieważenia polskiego godła.

Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni

Łazik Perseverance dokonał na Marsie niezwykłego odkrycia. Chodzi o skałę o nazwie "Cheyava Falls", która może zawierać ślady dawnego życia na Czerwonej Planecie.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: Rozejmu nie będzie. Czeka nas długa wojna

Ludzie Zachodu nie przepadają za długimi konfliktami. Problemy powinny być załatwiane szybko i w miarę niewielkim kosztem, a po ich rozwiązaniu wszystko ma wracać do starego status quo. Ale to niemożliwe. Wojna w Ukrainie będzie trwała długo, a po niej nie nastąpi powrót do tego, co było, ale nowa normalność.
 [Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: Rozejmu nie będzie. Czeka nas długa wojna
/ Zrzut z ekranu salve.net

Ostatnie wypowiedzi Putina nie pozostawiają głębszych wątpliwości. Rosyjski przywódca przygotowuje i społeczeństwo, i elity władzy do długiej wojny, i to wojny o zwycięstwo. Jeśli Ukrainie nie uda się pokonać Rosji w polu (a w tej sprawie naprawdę dużo zależy od dostaw broni, pieniędzy, środków z Zachodu), to Rosjanie będą wojnę kontynuować, będą zamęczać Ukrainę i napędzać kolejne kryzysy uchodźcze w Europie. Po to, by po jakimś czasie wszyscy mieli tak bardzo dość, że zaczną naciskać na Ukrainę, aby ogłosiła ustępstwa i by europejscy przywódcy wreszcie uznali, że trzeba powrócić do status quo.

Wypowiedzi Emmanuela Macrona, który co jakiś czas wraca do sugestii, że kiedyś trzeba będzie usiąść do rozmów z Rosją, i że ona nie zniknie ‒ są nie tyle wyrazem realizmu, ile na tym etapie właśnie nadzieją, że za jakiś czas wszystko może być jak dawniej. Tyle że to bzdura. Wojna będzie trwała jeszcze długo, a to oznacza, że nie tylko Ukraina, ale i społeczeństwa zachodnie (w tym Polska) będą ją coraz mocniej odczuwać ekonomicznie i społecznie. I nie da się tego uniknąć. Nie ma co ukrywać, że pojawi się także zmęczenie i znudzenie medialne tą wojną, co może oznaczać spadek nacisku na rządy poszczególnych państw, a jeśli kryzys bardzo by się pogłębił, to nawet nacisk, by wojnę zakończyć. I już choćby to wywróci do góry nogami niemałą część europejskiej polityki. Długa wojna oznacza jednak także, że nawet gdy się ona zakończy, powrót do business as usual wcale nie będzie oczywisty. Pewnych rzeczy nie da się cofnąć, łańcuchy dostaw zostaną przerwane lub przebudowane, a Rosja ‒ nawet po przegranej wojnie ‒ wcale nie stanie się odmienna. Nadal będzie zagrożeniem, choć być może będzie można o nim powiedzieć, że jest zagrożeniem odłożonym w czasie.

Ale są i inne zmiany. Ta wojna uświadamia, że przynajmniej część z budowanych przez nas sojuszy nie ma przyszłości. Tak jest z Węgrami. I nie chodzi o to, że obecnie nie zgadzamy się z nimi emocjonalnie i moralnie ich potępiamy, ale o to, że prowadzona przez Orbána polityka jest nie do pogodzenia z naszym interesem geopolitycznym i strategicznym. Wybór polityczny, jakiego on dokonał (nie wchodząc w to, czy jest on opłacalny dla samych Węgier), jest nie do zaakceptowania dla nas. I tego nie są w stanie zmienić pojawiające się od czasu do czasu miłe słowa. Ujawniony ostatnio spisek w Niemczech uświadamia także, że i tam ‒ nawet jeśli to wszystko wygląda dość operetkowo ‒ istnieje potencjał na zmianę, na przewrót, że i tam pewne struktury przestały działać jak należy. A to również wymaga rozsądnej intelektualnej odpowiedzi, bo z perspektywy Polski zmiana, jakiej chcieli spiskowcy, jest czymś całkowicie nieakceptowalnym. Z tym też trzeba się mierzyć, mając świadomość, że wojna pokazała ‒ nie ma nic na zawsze.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe