Ryszard Czarnecki: 2023 - ROK WIELKICH IMPREZ W POLSCE

2023 - ROK WIELKICH IMPREZ W POLSCE
2023 Ryszard Czarnecki: 2023 - ROK WIELKICH IMPREZ W POLSCE
2023 / pixabay.com

Piszę te słowa bezpośrednio po obradach najpierw Prezydium, a potem Zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W jego władzach zasiadam już blisko sześć lat. Oba organy statutowe PKOI zaproponowały walne zgromadzenie sprawozdawczo-wyborcze na 22 kwietnia 2023 roku. Jeżeli pozwolą na to przepisy związane z pandemią, to nasz zjazd może odbyć się wcześniej. Obecnie prezesem PKOI jest ,przez wiele lat będący prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce, w czasach, gdy nasi „handboliści” zdobywali medale mistrzostw świata Andrzej Kraśnicki. Funkcję prezesa PKOI sprawuje on od 2010 roku.

Na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio nasi sportowcy zdobyli największą liczbę medali w XXI wieku. Ostatnie takie „medalodajne” IO były w Sydney w roku 2000. To na pewno jest silny atut w ręku wywodzącego się z Wielkopolski, z Poznania, byłego szefa resortu sportu w czasach, gdy znajdował się on administracyjnie w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Oczywiście wynik sportowy nie gwarantuje automatycznie przedłużenia kadencji – może o tym powiedzieć co nieco trener piłkarskiej reprezentacji Czesław Michniewicz, którego drużyna wyszła z grupy na Mundialu po raz pierwszy po 36 latach, a jednak nie przełożyło się to na przedłużenie pracy selekcjonera Biało-Czerwonych byłemu trenerowi  Lecha Poznań, Pogoni Szczecin i Legii Warszawa . Jednak prezes PKOI i odchodzący z reprezentacji Michniewicz to dwie różne historie i Andrzej Kraśnicki wydaje się mieć poważne szanse na reelekcję. Pewnie jednak teraz myśli nie o wyborach do PKOI, tylko o największej światowej imprezie w tym roku w piłce ręcznej mężczyzn czyli o mistrzostwach świata naszym kraju i w Szwecji, które rozpoczynają się 11 stycznia . Będą one rozgrywane najpierw w fazie grupowej w Katowicach i Krakowie, a potem dwa ćwierćfinały i jeden półfinał w Gdańsku.
Zwracam uwagę, że Polska jest organizatorem kolejnych mistrzostw świata w sportach zespołowych i to zaledwie cztery miesiące po siatkarskim mundialu mężczyzn i niewiele dłużej po siatkarskim mundialu kobiet. To świetnie świadczy o naszym kraju jako organizatorze najważniejszych światowych imprez sportowych. A przecież przed nami największe, w sensie logistycznym zawody sportowe na świecie Anno Domini 2023, z największą liczbą zawodniczek i zawodników i prawie 50 uczestniczącymi krajami, która też będzie organizowana w Polsce. Chodzi oczywiście o wrześniowe Igrzyska Europejskie, które odbędą się na terenie kilku województw Polski Południowej, choć większość konkurencji rozegranych będzie w Małopolsce. To trzecie w historii Igrzyska Europejskie. Rozgrywane są one co cztery lata. Po raz pierwszy jednak odbędą się na trenie Unii Europejskiej – poprzednio miały miejsce w Azerbejdżanie w 2015 roku (wiem, bo byłem) i na Białorusi w 2019 roku. Po Nowym Roku napiszę o nich bardziej szczegółowo, ale już teraz podkreślę, że będą one w wielu dyscyplinach stanowić kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu A.D. 2024. To dla Polski jest szczególnie korzystne, bo zwiększa szanse na silniejszą niż zwykle obecność Biało-Czerwonych w dyscyplinach, w których nie jesteśmy sportową potęgą (choć w niektórych niegdyś byliśmy, jak na przykład boks). Ponadto owe IE w niektórych dyscyplinach będą miały format mistrzostw Starego Kontynentu.

Zanim jednak globalne w sensie formalnym – jak MŚ w piłce ręcznej – lub globalne w sensie praktycznym, jak Igrzyska Europejskie, które nie będą miały dla siebie żadnej konkurencji w sportowym roku 2023 na świecie, dojdą do skutku, będziemy głosować w tradycyjnym Plebiscycie "Przeglądu Sportowego". Obstawiam zwycięstwo Igi Świątek i bardzo wysoką pozycję Dawida Kubackiego, być może nawet drugą. W takich plebiscytach przedstawiciele sportów zimowych mają duży „handicap”, ponieważ głosuje się w nich w okresie pełni ich sezonu. Gdy nasz brązowy medalista IO z Pekinu skacze w sezonie 2022/23 jak natchniony, seryjnie wygrywa (chyba że go skrzywdzą, nie pozwalając mu skakać w odpowiednich warunkach, jak to się zdarzyło ostatnio), to nic dziwnego, że będzie na samym plebiscytowym topie. Skądinąd mu się to należy, bo przecież w tym roku mieliśmy ZIO i Kubacki zdobył tam jedyny medal dla Polski.
Gdy chodzi o zwycięstwo w kategorii Plebiscytu „PS” na najlepszą drużynę roku, to nie ma zmiłuj, faworytem są oczywiście siatkarze, którzy co prawda nie obronili tytułu mistrzów świata z 2018 roku, ale zdobyli srebro, kontynuując niebywałą serię: na ostatnich pięć siatkarskich mundiali cztery razy byli w finale , wywożąc z nich dwa złota (2014, 2018) i dwa srebra (2006, 2022).

Niestety, nie ma w liczącym blisko 100 lat Plebiscycie „PS” kategorii „najlepszy arbiter”, ale gdyby była, to wiadomo, że faworyt byłby jeden : nasi sędziowie piłkarscy z finału Mundialu w Katarze czyli kwartet  Marciniak, Sokolnicki, Listkiewicz junior i Kwiatkowski (ten od VAR-u).

A na koniec życzenia. Wszystkim czytelnikom Słowa Sportowego, którzy są też przecież kibicami, a często działaczami, trenerami, sportowcami życzę sukcesów dolnośląskiego sportu w nowym 2023 roku, a nam wszystkim wielkich triumfów Biało-Czerwonych na jak największej liczbie sportowych aren przez najbliższe 12 miesięcy.
Bo przecież „Biało-Czerwone” to barwy niezwyciężone”…

*teksy ukazał się na portalu slowosportowe.pl (30.12.2022)


 

POLECANE
Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ

Na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję – przekazało w czwartek Ministerstwo Spraw Zagranicznych na portalu X.

Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ

Na wniosek Dowódcy Operacyjnego RSZ, w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa, od 10 września 2025 r. (22:00 UTC) do 9 grudnia 2025 r. (23:59 UTC) zostało wprowadzone ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski w postaci strefy ograniczonej – czytamy w najnowszym komunikacie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk nie żyje. Został zastrzelony Wiadomości
Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk nie żyje. Został zastrzelony

Donald Trump przekazał, że postrzelony podczas przemówienia w Utah Valley University Charlie Kirk nie żyje.

Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem? tylko u nas
Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem?

Parlament Europejski znów staje się areną walki politycznej, tym razem w sprawie trzech głośnych nazwisk polskiej prawicy: Daniela Obajtka, Patryka Jakiego i Grzegorza Brauna. Parlament Europejski rozpoczął proces uchylania im immunitetów. Trzy różne sprawy, trzy różne konteksty, ale przynajmniej w przypadku Obajtka i Jakiego wspólny mianownik – próba uderzenia w polityków, którzy nie boją się bronić wyższych wartości i głośno mówić o swoich poglądach.

Gen. Kukuła: Białoruś uprzedziła nas o lecących na Polskę dronach z ostatniej chwili
Gen. Kukuła: Białoruś uprzedziła nas o lecących na Polskę dronach

W nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Część z nich zestrzelono. Generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP, podkreślił, że koszty użytej amunicji nie mają znaczenia wobec wartości ludzkiego życia. Zaskoczeniem były ostrzeżenia płynące z Białorusi, która poinformowała Warszawę o dronach zmierzających w stronę Polski.

Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk postrzelony w Utah z ostatniej chwili
Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk postrzelony w Utah

Znany działacz związanego z Donaldem Trumpem ruchu MAGA Charlie Kirk w środę został postrzelony podczas wystąpienia na uniwersytecie w Utah. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego stan nie jest dotąd znany. Prezydent USA wezwał do modlitwy za niego.

Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: Rozmawiałem z prezydentem Trumpem  z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: Rozmawiałem z prezydentem Trumpem 

Prezydent Karol Nawrocki poinformował o swojej rozmowie telefonicznej z prezydentem USA. Przywódcy rozmawiali na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą.

Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim z ostatniej chwili
Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim

Trwającą rozmowę prezydenta Karola Nawrockiego i prezydenta USA Donalda Trumpa potwierdził w środę wieczorem na antenie Polsat News Zbigniew Bogucki. Jak podkreślił Zbigniew Bogucki, to czwarta rozmowa obu polityków, jeśli liczyć telekonferencje w szerszym gronie. Szef Kancelarii Prezydenta poinformował też, że prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego na czwartek o godz. 17.

Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie z ostatniej chwili
Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie

Premier Donald Tusk poinformował, że Polska nie tylko otrzymała zapewnienia solidarności od sojuszników, ale także konkretne propozycje wsparcia w zakresie obrony powietrznej. W tle trwają rozmowy na najwyższym szczeblu, w tym planowana rozmowa online prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem. 

Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze tylko u nas
Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze

- Wszystkie systemy obrony przeciwlotniczej, które są do dyspozycji wojsk lądowych trzeba przybliżyć maksymalnie do granicy – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim gen. Leonem Komornicki, generał dywizji Wojska Polskiego w stanie spoczynku.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: 2023 - ROK WIELKICH IMPREZ W POLSCE

2023 - ROK WIELKICH IMPREZ W POLSCE
2023 Ryszard Czarnecki: 2023 - ROK WIELKICH IMPREZ W POLSCE
2023 / pixabay.com

Piszę te słowa bezpośrednio po obradach najpierw Prezydium, a potem Zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W jego władzach zasiadam już blisko sześć lat. Oba organy statutowe PKOI zaproponowały walne zgromadzenie sprawozdawczo-wyborcze na 22 kwietnia 2023 roku. Jeżeli pozwolą na to przepisy związane z pandemią, to nasz zjazd może odbyć się wcześniej. Obecnie prezesem PKOI jest ,przez wiele lat będący prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce, w czasach, gdy nasi „handboliści” zdobywali medale mistrzostw świata Andrzej Kraśnicki. Funkcję prezesa PKOI sprawuje on od 2010 roku.

Na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio nasi sportowcy zdobyli największą liczbę medali w XXI wieku. Ostatnie takie „medalodajne” IO były w Sydney w roku 2000. To na pewno jest silny atut w ręku wywodzącego się z Wielkopolski, z Poznania, byłego szefa resortu sportu w czasach, gdy znajdował się on administracyjnie w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Oczywiście wynik sportowy nie gwarantuje automatycznie przedłużenia kadencji – może o tym powiedzieć co nieco trener piłkarskiej reprezentacji Czesław Michniewicz, którego drużyna wyszła z grupy na Mundialu po raz pierwszy po 36 latach, a jednak nie przełożyło się to na przedłużenie pracy selekcjonera Biało-Czerwonych byłemu trenerowi  Lecha Poznań, Pogoni Szczecin i Legii Warszawa . Jednak prezes PKOI i odchodzący z reprezentacji Michniewicz to dwie różne historie i Andrzej Kraśnicki wydaje się mieć poważne szanse na reelekcję. Pewnie jednak teraz myśli nie o wyborach do PKOI, tylko o największej światowej imprezie w tym roku w piłce ręcznej mężczyzn czyli o mistrzostwach świata naszym kraju i w Szwecji, które rozpoczynają się 11 stycznia . Będą one rozgrywane najpierw w fazie grupowej w Katowicach i Krakowie, a potem dwa ćwierćfinały i jeden półfinał w Gdańsku.
Zwracam uwagę, że Polska jest organizatorem kolejnych mistrzostw świata w sportach zespołowych i to zaledwie cztery miesiące po siatkarskim mundialu mężczyzn i niewiele dłużej po siatkarskim mundialu kobiet. To świetnie świadczy o naszym kraju jako organizatorze najważniejszych światowych imprez sportowych. A przecież przed nami największe, w sensie logistycznym zawody sportowe na świecie Anno Domini 2023, z największą liczbą zawodniczek i zawodników i prawie 50 uczestniczącymi krajami, która też będzie organizowana w Polsce. Chodzi oczywiście o wrześniowe Igrzyska Europejskie, które odbędą się na terenie kilku województw Polski Południowej, choć większość konkurencji rozegranych będzie w Małopolsce. To trzecie w historii Igrzyska Europejskie. Rozgrywane są one co cztery lata. Po raz pierwszy jednak odbędą się na trenie Unii Europejskiej – poprzednio miały miejsce w Azerbejdżanie w 2015 roku (wiem, bo byłem) i na Białorusi w 2019 roku. Po Nowym Roku napiszę o nich bardziej szczegółowo, ale już teraz podkreślę, że będą one w wielu dyscyplinach stanowić kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu A.D. 2024. To dla Polski jest szczególnie korzystne, bo zwiększa szanse na silniejszą niż zwykle obecność Biało-Czerwonych w dyscyplinach, w których nie jesteśmy sportową potęgą (choć w niektórych niegdyś byliśmy, jak na przykład boks). Ponadto owe IE w niektórych dyscyplinach będą miały format mistrzostw Starego Kontynentu.

Zanim jednak globalne w sensie formalnym – jak MŚ w piłce ręcznej – lub globalne w sensie praktycznym, jak Igrzyska Europejskie, które nie będą miały dla siebie żadnej konkurencji w sportowym roku 2023 na świecie, dojdą do skutku, będziemy głosować w tradycyjnym Plebiscycie "Przeglądu Sportowego". Obstawiam zwycięstwo Igi Świątek i bardzo wysoką pozycję Dawida Kubackiego, być może nawet drugą. W takich plebiscytach przedstawiciele sportów zimowych mają duży „handicap”, ponieważ głosuje się w nich w okresie pełni ich sezonu. Gdy nasz brązowy medalista IO z Pekinu skacze w sezonie 2022/23 jak natchniony, seryjnie wygrywa (chyba że go skrzywdzą, nie pozwalając mu skakać w odpowiednich warunkach, jak to się zdarzyło ostatnio), to nic dziwnego, że będzie na samym plebiscytowym topie. Skądinąd mu się to należy, bo przecież w tym roku mieliśmy ZIO i Kubacki zdobył tam jedyny medal dla Polski.
Gdy chodzi o zwycięstwo w kategorii Plebiscytu „PS” na najlepszą drużynę roku, to nie ma zmiłuj, faworytem są oczywiście siatkarze, którzy co prawda nie obronili tytułu mistrzów świata z 2018 roku, ale zdobyli srebro, kontynuując niebywałą serię: na ostatnich pięć siatkarskich mundiali cztery razy byli w finale , wywożąc z nich dwa złota (2014, 2018) i dwa srebra (2006, 2022).

Niestety, nie ma w liczącym blisko 100 lat Plebiscycie „PS” kategorii „najlepszy arbiter”, ale gdyby była, to wiadomo, że faworyt byłby jeden : nasi sędziowie piłkarscy z finału Mundialu w Katarze czyli kwartet  Marciniak, Sokolnicki, Listkiewicz junior i Kwiatkowski (ten od VAR-u).

A na koniec życzenia. Wszystkim czytelnikom Słowa Sportowego, którzy są też przecież kibicami, a często działaczami, trenerami, sportowcami życzę sukcesów dolnośląskiego sportu w nowym 2023 roku, a nam wszystkim wielkich triumfów Biało-Czerwonych na jak największej liczbie sportowych aren przez najbliższe 12 miesięcy.
Bo przecież „Biało-Czerwone” to barwy niezwyciężone”…

*teksy ukazał się na portalu slowosportowe.pl (30.12.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe