"Scholz stał się największym wrogiem Putina". Podniecenie w niemieckich mediach po decyzji ws. Leopardów

Zgoda kanclerza Olafa Scholza (SPD) dla wysłania Ukrainie czołgów sprawiła, że stał się on największym wrogiem Putina, ale również na tyle zaskoczyła Kreml, że została uznana za „bezpośredni udział” Niemiec w konflikcie. Wcześniej przez wiele dni rosyjska propaganda wychwalała politykę Niemiec, których rząd odmawiał wysłania czołgów na Ukrainę – pisze w czwartek portal dziennika „Bild” i analizuje, jakie mogą być kolejne kroki Putina.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz / PAP/EPA/Filip Singer

W środę Scholz zapowiedział, że wyśle na Ukrainę 14 czołgów Leopard 2, ponadto zezwolił krajom trzecim na dostarczanie posiadanych Leopardów do Kijowa. Ten nieoczekiwany zwrot Berlina spowodował, że „rosyjska telewizja żąda teraz ukarania Niemiec; mówi się o atakach nuklearnych i mobilizacji”.

„Rosyjscy eksperci wojskowi wyrażają poważne zaniepokojenie, ponieważ niemieckie czołgi są znacznie lepsze niż rosyjskie. Kreml oświadczył w czwartek, że zachodnie dostawy czołgów to +bezpośredni udział+ w konflikcie! Poinformował o tym rzecznik Putina Dmitrij Pieskow” – opisuje „Bild”, zastanawiając się, na jakie kroki zdecyduje się w takiej sytuacji szef Kremla.

"Rosja mogłaby zmienić z tego powodu swoje plany wojenne"

Ekspert wojskowy prof. Carlo Masala (Uniwersytet Bundeswehry w Monachium) jest zdania, że Rosja mogłaby zmienić z tego powodu swoje plany wojenne. „Rosjanie mogliby przyspieszyć swoją wiosenną ofensywę, a teraz próbować zyskać jak najwięcej w Donbasie” – przypuszcza ekspert i podkreśla, że minie trochę czasu, zanim czołgi Leopard pojawią się na polu bitwy. Szkolenie ukraińskich żołnierzy ma rozpocząć się na początku lutego i potrwać ok. 6 tygodni, co daje Putinowi trochę czasu.

Od miesięcy spekuluje się, jak Putin zamierza wykorzystać żołnierzy, stacjonujących na Białorusi. „Jedną z opcji byłoby jednoczesne wysłanie sił rosyjskich z Białorusi na Ukrainę. Nie po to, by przeprowadzić kolejny atak na Kijów, ale by związać siły ukraińskie na granicy ukraińsko-białoruskiej. Tych sił brakowałoby wtedy na południowej i wschodniej Ukrainie” – mówi Masala. To oznaczałoby dla Putina otwarcie nowego frontu, a tym samym utrudniłoby Ukrainie skoncentrowanie wojsk – i nowych czołgów – na południu i wschodzie kraju.

Jak przypomina „Bild”, oficjalnie Kreml odrzuca wszelkie doniesienia o kolejnych falach mobilizacji. Pojawiają się jednak oznaki próby zmilitaryzowania kolejnych „setek tysięcy Rosjan” do armii. Kilka dni temu CNN poinformowało, że Rosja planuje powołanie do armii 200 tys. osób w celu wysłania ich na front.

Dostawy zachodnich czołgów jako pretekst dla Putina

„To, że Putin zaprzecza wszystkim doniesieniom, nic nie znaczy. Miesiącami mówił Rosjanom, że mobilizacji nie będzie – aż nagle we wrześniu 2022 roku ogłosił częściową mobilizację. Teraz może wykorzystać dostawy zachodnich czołgów jako pretekst do rozpoczęcia kolejnej fali rekrutacji” – przypuszcza „Bild”.

Wypowiedzenie Niemcom wojny eksperci ds. Kremla i Europy Wschodniej uważają za „wysoce nieprawdopodobne”. Siergiej Sumlenny (z European Resilience Initiative Center) podkreślił: „Pod względem militarnym ta wojna jest już dla Rosji przegrana – pozostaje pytanie, jak długo można będzie kontynuować walkę”.

Faktem jest, że od czasu ataku na Ukrainę Rosja straciła znacznie powyżej 100 tys. żołnierzy, którzy polegli lub zostali ranni. „Armia rosyjska jak dotąd nie była w stanie osiągnąć militarnie swoich celów na Ukrainie, od jesieni 2022 roku ponosi dotkliwe porażki. W porównaniu z wojskami NATO, armia rosyjska jest znacznie gorsza” – zauważa „Bild”.

Kreml wielokrotnie, pośrednio groził atakiem nuklearnym, skierowanym na Ukrainę i zachodnich sojuszników. Jednak Masala jest sceptyczny w tym przypadku. „Dlaczego Kreml miałby teraz celować broń nuklearną na zachód? Konsekwencje byłyby dla Rosji katastrofalne. (…) Jest raczej mało prawdopodobne, że Kreml teraz zrealizuje swoje groźby nuklearne” – przekonuje Masala.

„Zachód dawał Putinowi jasno do zrozumienia, że jakiekolwiek użycie broni nuklearnej będzie miało druzgocące konsekwencje dla Rosji. USA byłyby w stanie całkowicie zniszczyć siły rosyjskie na Ukrainie oraz Flotę Czarnomorską w ciągu kilku godzin” – przypomina „Bild”. (PAP)


 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

"Scholz stał się największym wrogiem Putina". Podniecenie w niemieckich mediach po decyzji ws. Leopardów

Zgoda kanclerza Olafa Scholza (SPD) dla wysłania Ukrainie czołgów sprawiła, że stał się on największym wrogiem Putina, ale również na tyle zaskoczyła Kreml, że została uznana za „bezpośredni udział” Niemiec w konflikcie. Wcześniej przez wiele dni rosyjska propaganda wychwalała politykę Niemiec, których rząd odmawiał wysłania czołgów na Ukrainę – pisze w czwartek portal dziennika „Bild” i analizuje, jakie mogą być kolejne kroki Putina.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz / PAP/EPA/Filip Singer

W środę Scholz zapowiedział, że wyśle na Ukrainę 14 czołgów Leopard 2, ponadto zezwolił krajom trzecim na dostarczanie posiadanych Leopardów do Kijowa. Ten nieoczekiwany zwrot Berlina spowodował, że „rosyjska telewizja żąda teraz ukarania Niemiec; mówi się o atakach nuklearnych i mobilizacji”.

„Rosyjscy eksperci wojskowi wyrażają poważne zaniepokojenie, ponieważ niemieckie czołgi są znacznie lepsze niż rosyjskie. Kreml oświadczył w czwartek, że zachodnie dostawy czołgów to +bezpośredni udział+ w konflikcie! Poinformował o tym rzecznik Putina Dmitrij Pieskow” – opisuje „Bild”, zastanawiając się, na jakie kroki zdecyduje się w takiej sytuacji szef Kremla.

"Rosja mogłaby zmienić z tego powodu swoje plany wojenne"

Ekspert wojskowy prof. Carlo Masala (Uniwersytet Bundeswehry w Monachium) jest zdania, że Rosja mogłaby zmienić z tego powodu swoje plany wojenne. „Rosjanie mogliby przyspieszyć swoją wiosenną ofensywę, a teraz próbować zyskać jak najwięcej w Donbasie” – przypuszcza ekspert i podkreśla, że minie trochę czasu, zanim czołgi Leopard pojawią się na polu bitwy. Szkolenie ukraińskich żołnierzy ma rozpocząć się na początku lutego i potrwać ok. 6 tygodni, co daje Putinowi trochę czasu.

Od miesięcy spekuluje się, jak Putin zamierza wykorzystać żołnierzy, stacjonujących na Białorusi. „Jedną z opcji byłoby jednoczesne wysłanie sił rosyjskich z Białorusi na Ukrainę. Nie po to, by przeprowadzić kolejny atak na Kijów, ale by związać siły ukraińskie na granicy ukraińsko-białoruskiej. Tych sił brakowałoby wtedy na południowej i wschodniej Ukrainie” – mówi Masala. To oznaczałoby dla Putina otwarcie nowego frontu, a tym samym utrudniłoby Ukrainie skoncentrowanie wojsk – i nowych czołgów – na południu i wschodzie kraju.

Jak przypomina „Bild”, oficjalnie Kreml odrzuca wszelkie doniesienia o kolejnych falach mobilizacji. Pojawiają się jednak oznaki próby zmilitaryzowania kolejnych „setek tysięcy Rosjan” do armii. Kilka dni temu CNN poinformowało, że Rosja planuje powołanie do armii 200 tys. osób w celu wysłania ich na front.

Dostawy zachodnich czołgów jako pretekst dla Putina

„To, że Putin zaprzecza wszystkim doniesieniom, nic nie znaczy. Miesiącami mówił Rosjanom, że mobilizacji nie będzie – aż nagle we wrześniu 2022 roku ogłosił częściową mobilizację. Teraz może wykorzystać dostawy zachodnich czołgów jako pretekst do rozpoczęcia kolejnej fali rekrutacji” – przypuszcza „Bild”.

Wypowiedzenie Niemcom wojny eksperci ds. Kremla i Europy Wschodniej uważają za „wysoce nieprawdopodobne”. Siergiej Sumlenny (z European Resilience Initiative Center) podkreślił: „Pod względem militarnym ta wojna jest już dla Rosji przegrana – pozostaje pytanie, jak długo można będzie kontynuować walkę”.

Faktem jest, że od czasu ataku na Ukrainę Rosja straciła znacznie powyżej 100 tys. żołnierzy, którzy polegli lub zostali ranni. „Armia rosyjska jak dotąd nie była w stanie osiągnąć militarnie swoich celów na Ukrainie, od jesieni 2022 roku ponosi dotkliwe porażki. W porównaniu z wojskami NATO, armia rosyjska jest znacznie gorsza” – zauważa „Bild”.

Kreml wielokrotnie, pośrednio groził atakiem nuklearnym, skierowanym na Ukrainę i zachodnich sojuszników. Jednak Masala jest sceptyczny w tym przypadku. „Dlaczego Kreml miałby teraz celować broń nuklearną na zachód? Konsekwencje byłyby dla Rosji katastrofalne. (…) Jest raczej mało prawdopodobne, że Kreml teraz zrealizuje swoje groźby nuklearne” – przekonuje Masala.

„Zachód dawał Putinowi jasno do zrozumienia, że jakiekolwiek użycie broni nuklearnej będzie miało druzgocące konsekwencje dla Rosji. USA byłyby w stanie całkowicie zniszczyć siły rosyjskie na Ukrainie oraz Flotę Czarnomorską w ciągu kilku godzin” – przypomina „Bild”. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe