Tadeusz Płużański: Komuniści skazali ją na 10 lat w stanie wojennym

3 lutego 1982 r. Sąd Marynarki Wojennej w Gdyni wydał najwyższy z wyroków wobec działaczy opozycji w stanie wojennym. Ewa Kubasiewicz, która pracowała w Wyższej Szkole Morskiej jako kierownik Działu Gromadzenia i Opracowania Zbiorów uczelnianej biblioteki, została skazana na 10 lat pozbawienia wolności i 5 lat pozbawienia praw publicznych.
Ewa Kubasiewicz Tadeusz Płużański: Komuniści skazali ją na 10 lat w stanie wojennym
Ewa Kubasiewicz / Encyklopedia Solidarnosci

Jaki był powód drakońskiej kary? Kolportaż ulotki nawołującej do protestów przeciwko stanowi wojennemu. Podpisała ją imieniem i nazwiskiem razem z Jerzym Kowalczykiem. Pokazowy proces miał zastraszyć społeczeństwo. Sądzili: Andrzej Grzybowski, Andrzej Finke i Aleksander Głowa - ten ostatni do niedawna wzięty adwokat w Gdyni. 

 

"Do moich przyjaciół"

Wcześniej Kubasiewicz współpracowała z Wolnymi Związkami Zawodowymi Wybrzeża i Solidarnością. Z Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „S” odeszła po konflikcie z Lechem Wałęsą. W dniach 14-16 grudnia 1981 r. brała udział w strajku w swoim zakładzie pracy, następnie pozostawała w ukryciu. Aresztowana 20 grudnia. W tym samym procesie przed gdyńskim sądem komuniści skazali syna p. Ewy - Marka Czachora, a także Cezarego Godziuka, Krzysztofa Jankowskiego, wspomnianego Jerzego Kowalczyka, Wiesławę Kwiatkowską, Sławomira Sadowskiego, Jarosława Skowronka i Władysława Trzcińskiego. Kubasiewicz trafiła do Zakładu Karnego w Gdańsku, a następnie do Fordonu oraz Grudziądza. Z więzienia napisała list otwarty „Do moich przyjaciół”, w którym oświadczyła, by nikt nie prosił przewodniczącego Rady Państwa o łaskę dla niej, bo jej nie przyjmie.

 

Nie zaprzestała działalności

25 kwietnia 1983 r. Izba Wojskowa Sądu Najwyższego zmniejszyła jej wyrok do 3 lat więzienia, 6 maja tego samego roku została zwolniona na przerwę w odbywaniu kary ze względu na stan zdrowia, a 28 lipca objęta amnestią. Na wolności związała się z Solidarnością Walczącą, organizując razem z Zofią Kwiatkowską i Andrzejem Kołodziejem trójmiejski oddział SW. W 1984 r. na zaproszenie Amnesty International wyjechała na 4 miesiące do Francji, by od 1988 r. pozostać tam na emigracji. Nie zaprzestała działalności niepodległościowej, koordynując przedstawicielstwa SW na Zachodzie.
 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka tylko u nas
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka

Tragedia kielecka – tak zatytułowaną informację autorstwa Tadeusza Szturm de Sztrema, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej – Wolność, Równość, Niepodległość, można znaleźć w aktach powojennego mordu sądowego na rtm. Witoldzie Pileckim. Antysowiecka grupa Pileckiego dzięki kurierom przekazała ją do sztabu II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa we Włoszech.

Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia Wiadomości
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia

Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, że przyczyną awarii prądu w piątek była usterka techniczna. Wykluczył cyberatak jako powód. Według Fiali awaria objęła 500 tys. odbiorców prądu. Po południu bez energii elektrycznej było 2000 odbiorców.

Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii Wiadomości
"Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii"

Rząd Donalda Tuska opublikował w Dzienniku Ustaw uchwałę Sądu Najwyższego, która potwierdza ważność wyboru Karola Tadeusza Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała dotyczy wyborów prezydenckich, które odbyły się 18 maja i 1 czerwca 2025 roku.

Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi

„W polityce, jak nie idzie, to nie idzie!”. Państwo, naturalnie, doskonale wiecie, że autorem przytoczonej frazy jest Włodzimierz Czarzasty, a wygłosił on ją po serii ciosów wyborczych, jakie spadły na Sojusz Lewicy Demokratycznej niemal dekadę temu. Osobiście, jakiegoś większego nabożeństwa do słów wypowiadanych przez tego byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie mam, ale to jedno zdanie – jakże prawdziwe i słuszne – zapadło mi w pamięci na długo. Zresztą, jeśli przyjrzeć się bliżej obecnym losom premiera Donalda Tuska, wtedy widać jak na dłoni, że tyczy ono wszystkich graczy sceny politycznej, od prawicy do lewicy

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu jednej z partii popularnych chipsów Lay's. Wykryto w niej niebezpieczne substancje, które nie powinny znajdować się w żywności. Jeśli masz ten produkt w domu – nie jedz go i jak najszybciej zwróć do sklepu.

Powyborcza zabawa zapałkami tylko u nas
Powyborcza zabawa zapałkami

Polityczna szarża Romana Giertycha nie zmieniła i raczej nie ma szans zmienić wyniku wyborów, ani doprowadzić do ich powtórzenia, jednak społeczne szkody przez nią uczynione odczuwać będziemy jeszcze długo.

Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem Wiadomości
Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem

Cztery osoby zostało lekko ranne w czwartek w wyniku ataku mężczyzny z młotkiem w dalekobieżnym pociągu w Bawarii w Niemczech - poinformowała miejscowa policja. Napastnik został aresztowany.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Komuniści skazali ją na 10 lat w stanie wojennym

3 lutego 1982 r. Sąd Marynarki Wojennej w Gdyni wydał najwyższy z wyroków wobec działaczy opozycji w stanie wojennym. Ewa Kubasiewicz, która pracowała w Wyższej Szkole Morskiej jako kierownik Działu Gromadzenia i Opracowania Zbiorów uczelnianej biblioteki, została skazana na 10 lat pozbawienia wolności i 5 lat pozbawienia praw publicznych.
Ewa Kubasiewicz Tadeusz Płużański: Komuniści skazali ją na 10 lat w stanie wojennym
Ewa Kubasiewicz / Encyklopedia Solidarnosci

Jaki był powód drakońskiej kary? Kolportaż ulotki nawołującej do protestów przeciwko stanowi wojennemu. Podpisała ją imieniem i nazwiskiem razem z Jerzym Kowalczykiem. Pokazowy proces miał zastraszyć społeczeństwo. Sądzili: Andrzej Grzybowski, Andrzej Finke i Aleksander Głowa - ten ostatni do niedawna wzięty adwokat w Gdyni. 

 

"Do moich przyjaciół"

Wcześniej Kubasiewicz współpracowała z Wolnymi Związkami Zawodowymi Wybrzeża i Solidarnością. Z Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „S” odeszła po konflikcie z Lechem Wałęsą. W dniach 14-16 grudnia 1981 r. brała udział w strajku w swoim zakładzie pracy, następnie pozostawała w ukryciu. Aresztowana 20 grudnia. W tym samym procesie przed gdyńskim sądem komuniści skazali syna p. Ewy - Marka Czachora, a także Cezarego Godziuka, Krzysztofa Jankowskiego, wspomnianego Jerzego Kowalczyka, Wiesławę Kwiatkowską, Sławomira Sadowskiego, Jarosława Skowronka i Władysława Trzcińskiego. Kubasiewicz trafiła do Zakładu Karnego w Gdańsku, a następnie do Fordonu oraz Grudziądza. Z więzienia napisała list otwarty „Do moich przyjaciół”, w którym oświadczyła, by nikt nie prosił przewodniczącego Rady Państwa o łaskę dla niej, bo jej nie przyjmie.

 

Nie zaprzestała działalności

25 kwietnia 1983 r. Izba Wojskowa Sądu Najwyższego zmniejszyła jej wyrok do 3 lat więzienia, 6 maja tego samego roku została zwolniona na przerwę w odbywaniu kary ze względu na stan zdrowia, a 28 lipca objęta amnestią. Na wolności związała się z Solidarnością Walczącą, organizując razem z Zofią Kwiatkowską i Andrzejem Kołodziejem trójmiejski oddział SW. W 1984 r. na zaproszenie Amnesty International wyjechała na 4 miesiące do Francji, by od 1988 r. pozostać tam na emigracji. Nie zaprzestała działalności niepodległościowej, koordynując przedstawicielstwa SW na Zachodzie.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe