Chwile grozy na lotnisku w Dublinie. Lot został nagle odwołany
Jak informuje portal fly4free.pl, 9 lipca o godzinie 11.27 Boeing 787-8 wylądował na lotnisku w Dublinie. Samolot leciał z Chicago i miał zaplanowany dalszy lot do Filadelfii. Komplikacje wystąpiły w chwili, kiedy był przygotowywany do startu.
Szczęśliwie maszyna nie wzbiła się jeszcze w powietrze, stąd też możliwa była szybka interwencja służb.
Chwile grozy na pokładzie
Sytuacja, jaka wydarzyła się na pokładzie Boeinga 787-8 American Airlines, zaskoczyła zarówno pasażerów, jak i załogę. Nagle drzwi samolotu zostały z impetem wyrwane, za co – jak się później okazało – odpowiadał uszkodzony rękaw dreamlinera. W konsekwencji w kadłubie powstała wielka dziura. Media społecznościowe obiegły zdjęcia, na których widać samolot już po incydencie.
Pasażerowie musieli pogodzić się z niemożnością zrealizowania zaplanowanej podróży. Zostali zabrani do pobliskiego hotelu. Szczęśliwie żadnemu z nich nic się nie stało. Naprawą usterki zajmą się teraz konserwatorzy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polska grozi zawetowaniem budżetu UE
🚨BREAKING
— Shauns_Aviation🇮🇪✈️ (@Shauns_Aviation) July 9, 2023
An American Airlines door has just been ripped off after a possible jet Bridge failure at Dublin Airport
📸/Photo owner unknown (DM for credit)#DublinAirport #aviation #americanairlines #planes #dublin #Ireland #incident #Emergency pic.twitter.com/douywswLEx