Belgijskie media o kłamstwach aktywistów na temat imigrantów na polsko-białoruskiej granicy

Historia czteroletniej Eileen, która miała zaginąć i obawiać się śmierci po przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy w 2021 r., okazała się być fałszywa – pisze portal brusselssignal.eu.
Zapora na granicy z Polską
Zapora na granicy z Polską / fot. screen YT - Radio Białystok

W listopadzie na łamach „Gazety Wyborczej” ukazał się artykuł Małgorzaty Tomczak pt. „Rodziny z dziećmi, wykształcona Afganka, ciężarna kobieta – osoby takie, jak w filmie Holland, są na granicy wyjątkami”.

W tekście autorka zarzuca filmowi, że choć „funkcjonują w debacie jako niemal dokumentalne zapisy sytuacji na granicy, to w rzeczywistości ukazują tylko jej niewielki, przefiltrowany odcinek”, unikają zadawania prawdziwych pytań, a kompleksowość tematu wciskają w czarno-białe kategorie.

Historia Eileen

Rozprawia się również z rzekomą „historią Eileen”, która miała być zaginioną iracką czterolatką. Tak zwane wiodące media publikowały i publikują mnóstwo historii krzywd, które miały spotkać imigrantów, włącznie z „masowymi grobami” i „ciałami płynącymi graniczną Swisłoczą” (którą miejscami chyba można by z racji zmiennej szerokości po prostu przejść). „Była to jedna z opowieści, którą usłyszeli aktywiści i przekazali dalej” – pisze o historii Eileen Tomczak. Dziennikarka nawiązuje do narracji o „dzieciach umierających na granicy”, którą utrwala teraz „Zielona granica”.

Na przykład podczas wyborczej debaty o dzieciach umierających na granicy mówiła Joanna Scheuring-Wielgus. Wydaje mi się, że nie wiemy o żadnym udokumentowanym przypadku śmierci dziecka na polskiej granicy

– pisze Tomczak.

CZYTAJ TAKŻE: Prokuratura podjęła decyzję ws. prezesa PiS

Belgijskie media o artykule „GW”

Belgijski portal brusselssignal.eu zwrócił uwagę na tekst Tomczak opublikowany na „GW” i przypomniał, że po polskiej stronie granicy z Białorusią nie odnotowano żadnych ofiar śmiertelnych wśród dzieci.

Serwis zacytował również słowa Tomczak, która zaznaczyła, że prawicowe media mogą czasami zniekształcać sytuację na granicy, ale pokazywanie przewagi młodych mężczyzn jest bardziej reprezentatywne dla całej sytuacji.

Zacytowano także byłego posła i jednego z liderów Platformy Obywatelskiej w pierwszych latach jej istnienia Jana Rokitę, który oświadczył, że tekst opublikowany w „GW” opisuje budowę „wielowarstwowego kłamstwa, które zostało następnie wzmocnione w celach propagandowych”.

Rokita podkreślił również, że to powinno wstrząsnąć także środowiskiem dziennikarskim, albowiem niektórzy z pracowników mediów „chętnie brali udział w działaniach propagandowych i nie wywiązywali się z obowiązku sprawdzania faktów”.


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Belgijskie media o kłamstwach aktywistów na temat imigrantów na polsko-białoruskiej granicy

Historia czteroletniej Eileen, która miała zaginąć i obawiać się śmierci po przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy w 2021 r., okazała się być fałszywa – pisze portal brusselssignal.eu.
Zapora na granicy z Polską
Zapora na granicy z Polską / fot. screen YT - Radio Białystok

W listopadzie na łamach „Gazety Wyborczej” ukazał się artykuł Małgorzaty Tomczak pt. „Rodziny z dziećmi, wykształcona Afganka, ciężarna kobieta – osoby takie, jak w filmie Holland, są na granicy wyjątkami”.

W tekście autorka zarzuca filmowi, że choć „funkcjonują w debacie jako niemal dokumentalne zapisy sytuacji na granicy, to w rzeczywistości ukazują tylko jej niewielki, przefiltrowany odcinek”, unikają zadawania prawdziwych pytań, a kompleksowość tematu wciskają w czarno-białe kategorie.

Historia Eileen

Rozprawia się również z rzekomą „historią Eileen”, która miała być zaginioną iracką czterolatką. Tak zwane wiodące media publikowały i publikują mnóstwo historii krzywd, które miały spotkać imigrantów, włącznie z „masowymi grobami” i „ciałami płynącymi graniczną Swisłoczą” (którą miejscami chyba można by z racji zmiennej szerokości po prostu przejść). „Była to jedna z opowieści, którą usłyszeli aktywiści i przekazali dalej” – pisze o historii Eileen Tomczak. Dziennikarka nawiązuje do narracji o „dzieciach umierających na granicy”, którą utrwala teraz „Zielona granica”.

Na przykład podczas wyborczej debaty o dzieciach umierających na granicy mówiła Joanna Scheuring-Wielgus. Wydaje mi się, że nie wiemy o żadnym udokumentowanym przypadku śmierci dziecka na polskiej granicy

– pisze Tomczak.

CZYTAJ TAKŻE: Prokuratura podjęła decyzję ws. prezesa PiS

Belgijskie media o artykule „GW”

Belgijski portal brusselssignal.eu zwrócił uwagę na tekst Tomczak opublikowany na „GW” i przypomniał, że po polskiej stronie granicy z Białorusią nie odnotowano żadnych ofiar śmiertelnych wśród dzieci.

Serwis zacytował również słowa Tomczak, która zaznaczyła, że prawicowe media mogą czasami zniekształcać sytuację na granicy, ale pokazywanie przewagi młodych mężczyzn jest bardziej reprezentatywne dla całej sytuacji.

Zacytowano także byłego posła i jednego z liderów Platformy Obywatelskiej w pierwszych latach jej istnienia Jana Rokitę, który oświadczył, że tekst opublikowany w „GW” opisuje budowę „wielowarstwowego kłamstwa, które zostało następnie wzmocnione w celach propagandowych”.

Rokita podkreślił również, że to powinno wstrząsnąć także środowiskiem dziennikarskim, albowiem niektórzy z pracowników mediów „chętnie brali udział w działaniach propagandowych i nie wywiązywali się z obowiązku sprawdzania faktów”.



 

Polecane