Beata Szydło: Polska jest zagrożona

KE zamyka procedurę z art. 7 wobec Polski
W poniedziałek szefowa KE Ursula von der Leyen przekazała, że po ponad sześciu latach procedurę z art. 7, wszczętą wobec Polski za rzekome naruszenia praworządności, można zamknąć.
Co warte podkreślenia, Komisja zdecydowała się na ten krok, mimo iż żadne ustawy reformujące wymiar sprawiedliwości w Polsce nie zostały uchwalone ani nawet złożone w Sejmie przez rząd Donalda Tuska.
Dziś rozpoczyna się nowy rozdział dla Polski. Uważamy, że po ponad 6 latach procedurę art. 7 ust. 1 można zamknąć. Gratuluję premierowi Donaldowi Tuskowi i jego rządowi tego ważnego przełomu. Jest to wynik ich ciężkiej pracy i zdecydowanych wysiłków na rzecz reform. Jest to świadectwo odporności praworządności i demokracji w Europie
– mówiła von der Leyen.
Czytaj również: Rybnik: Były poseł skazany na dwa i pół roku więzienia
Beata Szydło: Zmienił się tylko rząd
Decyzję Komisji Europejskiej skomentowała była premier Beata Szydło.
Polska jest zagrożona. Zaraz wyjaśnię dlaczego. Kiedy rząd Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął swoją misję w Polsce, natychmiast zostaliśmy zaatakowani przez Komisję Europejską za rzekome łamanie praworządności. Teraz nagle Polska jest już praworządna, ogłasza Ursula von der Leyen. Co się zmieniło? Nic, zmienił się tylko rząd
– komentuje Beata Szydło. Podkreśliła, że „Tusk zgodził się na Zielony Ład, Tusk zgodził się na przyjmowanie nielegalnych imigrantów, na rezygnację ze strategicznych inwestycji dla Polski”.
I von der Leyen ogłasza: Teraz Polska jest już praworządna. A tak naprawdę Polska jest zagrożona przez ekipę Tuska
– podsumowała Beata Szydło.