Jerzy Bukowski: Troje powstańców warszawskich przeciw dekomunizacji narodowej nekropolii

Dla zachowania historycznej i moralnej symetrii trzeba więc przenieść komunistycznych dygnitarzy do mniej eksponowanych kwater lub do grobowców rodzinnych.
/ screen YouTube

            To, że Gazeta Wyborcza” stanie po stronie środowisk, którym nie podoba się zapowiedziana przez prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, doktora Jarosława Szarka, dekomunizacja Powązek Wojskowych, o co od dawna apeluje Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, nikogo chyba nie dziwi. Zdumiewać może jednak, iż do protestów przeciw przeniesieniu grobów komunistycznych dygnitarzy w inne, mniej reprezentacyjne miejsca zdołała ona pozyskać także niektórych weteranów walk o suwerenność Rzeczypospolitej.

            „- Ten cmentarz jest dokumentem historii. Leżą na nim rozmaici ludzie, również tacy, którzy nie byli bohaterami, nie przynieśli Polsce wolności, czy wręcz ją zniewolili. Ale oni też są częścią naszej historii. Można ich groby oznaczyć tabliczkami z informacją, kto to był, ale nie usuwać” - powiedziała gazecie uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska.

            Zawtórował jej na tych samych łamach wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Galperyn, który w swym proteście posunął się znacznie dalej:

            „- Jestem przeciwny zmianie nazw ulic, burzeniu pomników, a już zwłaszcza usuwaniu grobów z cmentarzy. Dojdzie kiedyś do władzy jakaś nowa ekipa i będzie robiła to samo.”

            Do jeremiady nad komunistami dołączył również inny powstaniec warszawski, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej profesor Leszek Żukowski, mówiąc „Gazecie Wyborczej”:

            „- A po co to robić? Przecież ci ludzie nie żyją, nikomu nie zagrażają. Nie popieram komunistów, ale też nie wyobrażam sobie urządzania szopki z przenoszeniem ich grobów. Zresztą, dokąd je przenieść? Będzie specjalny cmentarz dla wyrzuconych?”

            Z szacunku dla siwych głów trójki kombatantów, która wybiera dzisiaj pośmiertną solidarność nie ze swoimi współtowarzyszami broni, ale z ich z katami, powstrzymam się od jakiejkolwiek polemiki, a ograniczę jedynie do wyrażenia żalu z powodu niezrozumienia przez nią potrzeby wyrównania rachunków historycznych.

            Czyżby szacowni weterani naprawdę nie rozumieli, że ludzie wiernie i z tragicznymi dla Polski skutkami służący Sowietom nie powinni spoczywać obok uczestników walk o niepodległość, którzy często ginęli właśnie z ich rozkazów, a narodowa nekropolia jest miejscem wiecznego snu wyłącznie dla bohaterów, nie zaś dla najeźdźców, namiestników obcych mocarstw, zdrajców i zaprzańców?

            Dla zachowania historycznej i moralnej symetrii trzeba więc przenieść komunistycznych dygnitarzy do mniej eksponowanych kwater lub do grobowców rodzinnych, aby odwiedzający Powązki Wojskowe ludzie (zwłaszcza młodzi) nie wyrażali zdumienia, że oto w Alei Zasłużonych widzą okazałe grobowce ludzi, o których uczono ich w szkole, że byli zdrajcami.

            Wypowiadającej się przeciw zaprowadzeniu elementarnych porządków na tym cmentarzu trójce kombatantów oraz wszystkim podobnie jak oni myślącym rodakom chcę przypomnieć słowa dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego, dr. Jana Ołdakowskiego, dla nie istniejącego już „Dziennika”:

            „Jak byśmy postąpili, gdyby w 1943 roku faszystowska władza postawiła na Powązkach grobowiec kata Warszawy - Franza Kutschery? Czy mielibyśmy podobne obiekcje przed usunięciem jego grobu? Czy też broniono by go w imię chrześcijaństwa? Mamy obowiązek kierować naszą polityką historyczną. Gdyby nie to, że umarli w czasie trwania totalitarnego systemu, nie dostaliby nigdy tych miejsc.”

            Nadszedł wreszcie czas na dokonanie na tym cmentarzu takich zmian, aby Julian Marchlewski, Bolesław Bierut, Karol Świerczewski, Władysław Gomułka, Wojciech Jaruzelski nie spoczywali obok Tadeusza Bora-Komorowskiego, Ryszarda Kuklińskiego i wielu innych bohaterów.

           

 


 

POLECANE
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Troje powstańców warszawskich przeciw dekomunizacji narodowej nekropolii

Dla zachowania historycznej i moralnej symetrii trzeba więc przenieść komunistycznych dygnitarzy do mniej eksponowanych kwater lub do grobowców rodzinnych.
/ screen YouTube

            To, że Gazeta Wyborcza” stanie po stronie środowisk, którym nie podoba się zapowiedziana przez prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, doktora Jarosława Szarka, dekomunizacja Powązek Wojskowych, o co od dawna apeluje Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, nikogo chyba nie dziwi. Zdumiewać może jednak, iż do protestów przeciw przeniesieniu grobów komunistycznych dygnitarzy w inne, mniej reprezentacyjne miejsca zdołała ona pozyskać także niektórych weteranów walk o suwerenność Rzeczypospolitej.

            „- Ten cmentarz jest dokumentem historii. Leżą na nim rozmaici ludzie, również tacy, którzy nie byli bohaterami, nie przynieśli Polsce wolności, czy wręcz ją zniewolili. Ale oni też są częścią naszej historii. Można ich groby oznaczyć tabliczkami z informacją, kto to był, ale nie usuwać” - powiedziała gazecie uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska.

            Zawtórował jej na tych samych łamach wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Galperyn, który w swym proteście posunął się znacznie dalej:

            „- Jestem przeciwny zmianie nazw ulic, burzeniu pomników, a już zwłaszcza usuwaniu grobów z cmentarzy. Dojdzie kiedyś do władzy jakaś nowa ekipa i będzie robiła to samo.”

            Do jeremiady nad komunistami dołączył również inny powstaniec warszawski, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej profesor Leszek Żukowski, mówiąc „Gazecie Wyborczej”:

            „- A po co to robić? Przecież ci ludzie nie żyją, nikomu nie zagrażają. Nie popieram komunistów, ale też nie wyobrażam sobie urządzania szopki z przenoszeniem ich grobów. Zresztą, dokąd je przenieść? Będzie specjalny cmentarz dla wyrzuconych?”

            Z szacunku dla siwych głów trójki kombatantów, która wybiera dzisiaj pośmiertną solidarność nie ze swoimi współtowarzyszami broni, ale z ich z katami, powstrzymam się od jakiejkolwiek polemiki, a ograniczę jedynie do wyrażenia żalu z powodu niezrozumienia przez nią potrzeby wyrównania rachunków historycznych.

            Czyżby szacowni weterani naprawdę nie rozumieli, że ludzie wiernie i z tragicznymi dla Polski skutkami służący Sowietom nie powinni spoczywać obok uczestników walk o niepodległość, którzy często ginęli właśnie z ich rozkazów, a narodowa nekropolia jest miejscem wiecznego snu wyłącznie dla bohaterów, nie zaś dla najeźdźców, namiestników obcych mocarstw, zdrajców i zaprzańców?

            Dla zachowania historycznej i moralnej symetrii trzeba więc przenieść komunistycznych dygnitarzy do mniej eksponowanych kwater lub do grobowców rodzinnych, aby odwiedzający Powązki Wojskowe ludzie (zwłaszcza młodzi) nie wyrażali zdumienia, że oto w Alei Zasłużonych widzą okazałe grobowce ludzi, o których uczono ich w szkole, że byli zdrajcami.

            Wypowiadającej się przeciw zaprowadzeniu elementarnych porządków na tym cmentarzu trójce kombatantów oraz wszystkim podobnie jak oni myślącym rodakom chcę przypomnieć słowa dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego, dr. Jana Ołdakowskiego, dla nie istniejącego już „Dziennika”:

            „Jak byśmy postąpili, gdyby w 1943 roku faszystowska władza postawiła na Powązkach grobowiec kata Warszawy - Franza Kutschery? Czy mielibyśmy podobne obiekcje przed usunięciem jego grobu? Czy też broniono by go w imię chrześcijaństwa? Mamy obowiązek kierować naszą polityką historyczną. Gdyby nie to, że umarli w czasie trwania totalitarnego systemu, nie dostaliby nigdy tych miejsc.”

            Nadszedł wreszcie czas na dokonanie na tym cmentarzu takich zmian, aby Julian Marchlewski, Bolesław Bierut, Karol Świerczewski, Władysław Gomułka, Wojciech Jaruzelski nie spoczywali obok Tadeusza Bora-Komorowskiego, Ryszarda Kuklińskiego i wielu innych bohaterów.

           

 



 

Polecane