Pełnomocnik Marcina Romanowskiego zapowiada nowe zawiadomienie do organów Rady Europy
Zwrot w sprawie posła Romanowskiego
Mecenas Bartosz Lewandowski, pełnomocnik posła Marcina Romanowskiego, poinformował w mediach społecznościowych o sytuacji w sprawie aresztu dla posła Marcina Romanowskiego.
Nie słyszałem o podobnej sprawie w historii polskiego sądownictwa. Telefonicznie ustaliłem w sądzie, że dzisiaj sędzia Przemysław Dziwański, który został wylosowany jako sprawozdawca (skład trzyosobowy) do rozpoznania zażalenia w sprawie aresztu dla posła Marcina Romanowskiego został wyłączony przez innego sędziego z urzędu (sic!), choć nikt się tego nie domagał. Poprzedni wniosek prokuratury w tej sprawie został prawomocnie nieuwzględniony przez Sąd Okręgowy w Warszawie
– przekazał adwokat.
„Zmiany z pewnością zainteresują organy Rady Europy”
Mecenas Lewandowski podkreślił, że posłowi Romanowskiemu nie zależy na tym, aby to sędzia pierwotnie wylosowany zajmował się jego sprawą, ale „zmiany osobowe w składzie rozpoznającym zażalenie Prokuratury, a także zawiadomienia dyscyplinarne składane na sędziów, z pewnością zainteresują organy Rady Europy”.
Przemysław Dziwański, Marcin Romanowski
Sędzia Przemysław Dziwański orzekał długo przed 2018 rokiem, a w 2023 roku podtrzymał umorzenie sądu rejonowego w sprawie ataku na kierowcę furgonetki pro-life w 2022 roku, co stało się tematem konferencji prasowej ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Marcin Romanowski jest jednym z objętych śledztwem prokuratury Bodnara ws. Funduszu Sprawiedliwości. W lipcu tego roku został zatrzymany, a następnie zwolniony z aresztu przez sąd po proteście Rady Europy, której immunitet w przypadku Marcina Romanowskiego został złamany przez prokuraturę Bodnara.
Sprawa Marcina Romanowskiego
Przypomnijmy, że w poniedziałek 15 lipca poseł Suwerennej Polski i były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski został zatrzymany przez ABW na zlecenie Prokuratury Krajowej. Chodzi o śledztwo prokuratury dot. rzekomo nieprawidłowego dysponowania środkami z Funduszu Sprawiedliwości. Polityk został dowieziony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty 11 przestępstw, w tym m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Sęk jednak w tym, że choć Sejm uchylił Romanowskiemu poselski immunitet, przysługujący mu na mocy bycia polskim parlamentarzystą, Romanowski jest również członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, zatem także z tytułu pełnienia tej funkcji przysługuje mu immunitet. Zdaniem pełnomocnika Romanowskiego mec. Bartosza Lewandowskiego w związku z powyższym zatrzymanie i przedstawienie zarzutów Romanowskiemu było nielegalne i prawnie bezskuteczne.
Mecenas zwrócił się z w tej sprawie do przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodorosa Rousopoulosa, który nie zwlekał z odpowiedzią. Potwierdził, że Marcin Romanowski jest chroniony immunitetem ZPRE. W związku z tym jeszcze we wtorek do sądu trafił wniosek o natychmiastowe zwolnienie posła Romanowskiego, do którego Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa na zebranym w trybie pilnym nocnym posiedzeniu się przychylił. Tuż po północy z 16 na 17 lipca poseł Romanowski został uwolniony.