Komisja Europejska już popiera pushbacki na granicy polsko-białoruskiej

Niemiecki dziennik „Die Tageszeitung” informuje, że nowy skład Komisji Europejskiej popiera odsyłanie uchodźców na granicy, czyli tzw. pushbacki. Rząd Prawa i Sprawiedliwości był niejednokrotnie ostro krytykowany m.in przez ówczesną opozycję czy organizacje międzynarodowe za tego typu praktyki, stosowane wobec imigrantów zwożonych na granicę z Białorusią przez służby rosyjskie i białoruskie.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen / PAP/EPA/RONALD WITTEK

Niemiecki dziennik: Nowa KE popiera pushbacki

W publikacji niemieckiego dziennika czytamy, że nowa Komisja Europejska w dużej mierze dała państwom członkowskim wolną rękę, jeśli chodzi o „zagrożenia hybrydowe” stwarzane przez uchodźców. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, jeśli wrogie państwa sąsiadujące wykorzystują uchodźców jako „broń”, dozwolone są „poważne naruszenia praw podstawowych”.

Tłem tego jest sytuacja na granicy Białorusi i Polski. W październiku premier Donald Tusk ogłosił, że zawiesi prawo do azylu na wschodniej granicy. Osoby przybywające tam nie będą już mogły ubiegać się o azyl. Swoim oświadczeniem nowa Komisja Europejska demonstracyjnie popiera to podejście. Państwa członkowskie mogą zrobić „wszystko, co konieczne”, aby bronić się przed „hybrydowymi atakami Rosji i Białorusi” oraz „chronić swoje bezpieczeństwo narodowe, porządek publiczny i suwerenność”, czytamy dalej w dokumencie Komisji

– wskazuje "TAZ", który skarży się, że zamiast nakłaniać Polskę do wcześniejszego wdrożenia CEAS [Common European Asylum System, czyli wspólny europejski system azylowy – red.], Komisja Europejska popiera kurs Tuska, uzasadniając to fragmentem traktatów UE, który stanowi, że prawo państw członkowskich do „ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego” pozostaje nienaruszone przez prawo UE.

Komisja od dawna milcząco tolerowała pushbacki na zewnętrznej granicy Polski. Nowa linia oznacza otwarte wsparcie Brukseli dla brutalności polskiej straży granicznej i problematycznych ograniczeń prawa do azylu (...) ofiarami będą osoby ubiegające się o ochronę

– skomentowała Wiebke Judith z fundacji "Pro Asyl". 

Ataki na rząd PiS

Przypomnijmy, że rząd Prawa i Sprawiedliwości był w poprzednich latach wielokrotnie krytykowany zarówno przez instytucje europejskie, jak i ówczesną opozycję w Polsce za stosowanie tzw. pushbacków na granicy z Białorusią. W obliczu kryzysu migracyjnego wywołanego przez reżim Aleksandra Łukaszenki, który we współpracy z rosyjskimi służbami celowo sprowadza setki tysięcy migrantów w celu destabilizacji Polski i Unii Europejskiej, polskie władze przyjęły politykę polegającą na odsyłaniu osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę. Krytycy zarzucali rządowi, że praktyki te naruszają prawa człowieka i prawo międzynarodowe, w tym konwencje dotyczące uchodźców, zakazujące odsyłania osób do miejsc, gdzie grozi im niebezpieczeństwo. Instytucje takie jak Komisja Europejska i Rada Europy wyrażały obawy dotyczące legalności tych działań, podkreślając potrzebę poszanowania procedur azylowych. Opozycja oskarżała PiS o brak humanitaryzmu, domagając się większej transparentności oraz pomocy humanitarnej dla migrantów, co rząd odpierał argumentami o konieczności ochrony bezpieczeństwa kraju i suwerenności granic. 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiewicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

REKLAMA

Komisja Europejska już popiera pushbacki na granicy polsko-białoruskiej

Niemiecki dziennik „Die Tageszeitung” informuje, że nowy skład Komisji Europejskiej popiera odsyłanie uchodźców na granicy, czyli tzw. pushbacki. Rząd Prawa i Sprawiedliwości był niejednokrotnie ostro krytykowany m.in przez ówczesną opozycję czy organizacje międzynarodowe za tego typu praktyki, stosowane wobec imigrantów zwożonych na granicę z Białorusią przez służby rosyjskie i białoruskie.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen / PAP/EPA/RONALD WITTEK

Niemiecki dziennik: Nowa KE popiera pushbacki

W publikacji niemieckiego dziennika czytamy, że nowa Komisja Europejska w dużej mierze dała państwom członkowskim wolną rękę, jeśli chodzi o „zagrożenia hybrydowe” stwarzane przez uchodźców. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, jeśli wrogie państwa sąsiadujące wykorzystują uchodźców jako „broń”, dozwolone są „poważne naruszenia praw podstawowych”.

Tłem tego jest sytuacja na granicy Białorusi i Polski. W październiku premier Donald Tusk ogłosił, że zawiesi prawo do azylu na wschodniej granicy. Osoby przybywające tam nie będą już mogły ubiegać się o azyl. Swoim oświadczeniem nowa Komisja Europejska demonstracyjnie popiera to podejście. Państwa członkowskie mogą zrobić „wszystko, co konieczne”, aby bronić się przed „hybrydowymi atakami Rosji i Białorusi” oraz „chronić swoje bezpieczeństwo narodowe, porządek publiczny i suwerenność”, czytamy dalej w dokumencie Komisji

– wskazuje "TAZ", który skarży się, że zamiast nakłaniać Polskę do wcześniejszego wdrożenia CEAS [Common European Asylum System, czyli wspólny europejski system azylowy – red.], Komisja Europejska popiera kurs Tuska, uzasadniając to fragmentem traktatów UE, który stanowi, że prawo państw członkowskich do „ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego” pozostaje nienaruszone przez prawo UE.

Komisja od dawna milcząco tolerowała pushbacki na zewnętrznej granicy Polski. Nowa linia oznacza otwarte wsparcie Brukseli dla brutalności polskiej straży granicznej i problematycznych ograniczeń prawa do azylu (...) ofiarami będą osoby ubiegające się o ochronę

– skomentowała Wiebke Judith z fundacji "Pro Asyl". 

Ataki na rząd PiS

Przypomnijmy, że rząd Prawa i Sprawiedliwości był w poprzednich latach wielokrotnie krytykowany zarówno przez instytucje europejskie, jak i ówczesną opozycję w Polsce za stosowanie tzw. pushbacków na granicy z Białorusią. W obliczu kryzysu migracyjnego wywołanego przez reżim Aleksandra Łukaszenki, który we współpracy z rosyjskimi służbami celowo sprowadza setki tysięcy migrantów w celu destabilizacji Polski i Unii Europejskiej, polskie władze przyjęły politykę polegającą na odsyłaniu osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę. Krytycy zarzucali rządowi, że praktyki te naruszają prawa człowieka i prawo międzynarodowe, w tym konwencje dotyczące uchodźców, zakazujące odsyłania osób do miejsc, gdzie grozi im niebezpieczeństwo. Instytucje takie jak Komisja Europejska i Rada Europy wyrażały obawy dotyczące legalności tych działań, podkreślając potrzebę poszanowania procedur azylowych. Opozycja oskarżała PiS o brak humanitaryzmu, domagając się większej transparentności oraz pomocy humanitarnej dla migrantów, co rząd odpierał argumentami o konieczności ochrony bezpieczeństwa kraju i suwerenności granic. 



 

Polecane