„Leon XIV. Apostoł pokoju”. Biografia papieża dostępna już w Polsce
Konklawe: inside story
Marc Leboucher, francuski współautor książki „Leon XIV. Apostoł pokoju”, miał wyjątkowe szczęście: spotkał się z kardynałem Robertem Prevostem kilkanaście godzin po tym, jak usłyszeliśmy słynne habemus papam i zamienił z nim kilka zdań (zdjęcie tej sceny wydawca zamieścił na okładce książki). Do zdarzenia doszło w jadalni Domu Świętej Marty, gdzie większość kardynałów zgromadzonych w tych dniach w Watykanie jadło lunch. Dziennikarz tak to opisuje:
– Ojcze Święty, jestem francuskim wydawcą katolickim – powiedziałem po angielsku.
W odpowiedzi usłyszałem:
– Zatem będzie mógł mi pan wyjaśnić, skąd pochodzi nazwisko mojego dziadka! - Rzeczywiście, wszak ten Amerykanin pochodzący ze Stanów Zjednoczonych, który wiele lat spędził w Peru, nosi typowo francuskie nazwisko: Prevost, podobnie zresztą, jak wielu mieszkańców moich rodzinnych stron: krainy Berry ze stolicą w Bourges.
– Ojcze Święty, nic jeszcze na ten temat nie wiem...
– Zatem musi Pan poszukać! – odrzekł papież, wyraźnie w dobrym humorze.
Ta ładnie opisana zakulisowa scena dobrze obrazuje, w jaki sposób autorzy poprowadzili tę opowieść. Obszerną część poświęconą konklawe czyta się jak thriller z wartką narracją i zaskakującymi zwrotami akcji. Wielość zebranych relacji, opinii, opowieści i dygresji powoduje, że czytelnikowi wydaje się, jakby zajrzał na chwilę za kurtynę tajemnic Watykanu oraz sekretów konklawe.
To prawdziwa inside story: publicystyczna próba uchwycenia ważnych wydarzeń od środka, z perspektywy jej uczestników.
Polskie akcenty
Choć autorzy są Francuzami, nie piszą tylko do czytelnika francuskiego. Znajdziemy tu głosy osób z całego świata, w tym z Polski. Tu na przykład mamy przytoczoną relację ze spotkania z dwoma Polkami na Placu Świętego Piotra:
„Fumata bianca. Intensywny biały dym unosi się z komina przez długie minuty, podczas których dudniące oklaski wypełniają przestrzeń. To prawdziwa eksplozja łaski, wybuch radości, która niesie się niczym fala pod Zamek Świętego Anioła i jeszcze dalej. Wciąż przybywa pielgrzymów i ciekawskich, którzy starają się przedrzeć przez gęsty tłum, oczekujący od wczesnego popołudnia na pojawienie się nowego papieża.
Dwie młode Polki wpatrują się w telebimy. Dwudziestoletnia Ela i o czternaście lat starsza Beata pochodzą z Przemyśla. Obie są katoliczkami.
– Zaplanowałyśmy naszą pielgrzymkę do Rzymu już miesiąc temu. Jeszcze dziś rano zwiedzałyśmy Muzea Watykańskie – mówią. – A teraz czekamy, by poznać tego, który będzie zwierzchnikiem Kościoła, kimś tak ważnym... To nasz przewodnik. Ma autorytet, by przypominać światu o tym, co jest dobre, a co złe”.
Leon XIV: kim jest nowy papież?
Po uroczystym ogłoszeniu wyniku konklawe, wszyscy chwycili się do wyszukiwania, kim jest kard. Robert Francis Prevost OSA. Druga część książki „Leon XIV. Apostoł pokoju” przynosi odpowiedź na to pytanie.
- Decyzje, które będzie podejmował papież Leon XIV, niektóre dla nas niejasne, a niektóre nawet niejawne, staną się bardziej czytelne i zrozumiałe, gdy poznamy historię Roberta Prevosta. W jakim domu dorastał, jak budował swoją relację z Jezusem, co przeżył, zobaczył i czego nauczył się, zanim został papieżem. Leon XIV. Apostoł pokoju to książka, dzięki której stajemy się uczestnikami wydarzeń: od czasów małego Roberta z Chicago, po ostatnie chwile w czasie konklawe, z którego wyszedł on jako następca św. Piotra. Czas poznać bliżej naszego papieża”, napisała Weronika Kostrzewa, dziennikarka Radia Plus i portalu Stacja7.pl.
Co czytelnicy znajdą na kartach tej książki? Mało znane fakty z życia Roberta Prevosta, kim byli jego rodzice oraz dziadkowie, w jakim środowisku rodzinnym dorastał mały Bob, jak wyglądało jego dzieciństwo w Chicago i jak wielokulturowe miasto ukształtowało przyszłego papieża, jak wyglądała droga jego zakonnego i kapłańskiego powołania – od matematyka do misjonarza, jak to się stało, że wylądował w Peru, co dokładnie tam robił i dlaczego lata tam spędzone uformowały jego myślenie o Kościele, a na koniec, jak doszło do tak błyskawicznego awansu od szeregowego zakonnika do generała zakonu augustianów i potem do nominacji biskupiej oraz pracy w Watykanie.
„Czasem Bóg wybiera najmniej oczywistych kandydatów, aby pokazać, że Jego plany wykraczają poza ludzkie kalkulacje” – ten cytat z publikacji doskonale oddaje ducha tej historii.
- W Avili zawaliła się ściana romańskiego kościoła - zabytku narodowego Hiszpanii
- Leon XIV: To nieprawda, że młodzi nie mają w sobie pragnienia wiary
- Kard. Semeraro przed pomnikiem Poznańskiego Czerwca'56: Wolność odnosi się do wartości fundamentalnych
- [wywiad] Kard. Parolin o nalotach na Gazę. prawo humanitarne musi obowiązywać zawsze i wszystkich
- Czy nowa brytyjska ustawa o przestępczości uderzy w tajemnicę spowiedzi?
- "Chcę szczerze przeprosić". Ks. Puzewicz wydał oświadczenie
Wspomnienia, opinie, anegdoty
Autorzy książki dają czytelnikom wnikliwy obraz dotychczasowej drogi życiowej Roberta Prevosta. Co ważne, nie poprzestają na podaniu suchych faktów. Obok odpowiedzi na pytanie „kim był”, mam kolejną, równie ważną odpowiedź: „jaki był”.
Dziesiątki zebranych wspomnień i opinii – członków rodziny, kolegów, współbraci zakonnych, współpracowników itp. – budują złożony obraz człowieka, który w wieku 69 lat został wybrany na następcę św. Piotra.
„Leon XIV – papież, który łamie schematy! Smukły tenisista w białej sutannie, który jeździ konno, słucha jazzu, na ręce nosi smartwatcha i mówi w pięciu językach. Generał zakonu augustianów, który został misjonarzem w Peru. Nikt nie widział w nim papabile, a jednak to on został papieżem!
Ten skromny zakonnik z Chicago zaskoczył wszystkich, nawet swojego brata, kiedy na Placu Świętego Piotra, podczas inauguracji pontyfikatu, uściskał Louisa, a ten po amerykańsku poklepał papieża po ramieniu.
Potomek europejskich imigrantów, z sercem duszpasterza i głową dobrze zorganizowanego Amerykanina. Jego doktorat ukazuje wizję Kościoła pełnego wspólnoty i mądrej władzy. Czy ten dawny misjonarz, matematyk, teolog i prawnik zmieni oblicze Watykanu i Kościoła? Polecam tę książkę!” – napisał ks. Józef Kloch, były rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski, a obecnie wykładowca UPJPII.
Kościół: wyzwania stojące przed Leonem XIV
Ostatnia cześć publikacji to pogłębiona analiza specjalistyczna, prezentująca szeroki wachlarz wyzwań i problemów, którym Leon XIV będzie musiał stawić czoła. Jest to przegląd o tyle istotny, że pokazuje miejsce, w jakim papież Franciszek zostawił Kościół – jakie reformy rozpoczął, co się udało, a co niekoniecznie, czym pilnie trzeba się zająć, a co spokojnie kontynuować.
Autorzy z szacunkiem podchodzą do pontyfikatu niedawno zmarłego papieża, a jednocześnie z pełną wolnością piszą o możliwych korektach w linii Leona XIV.
„Leon XIV. Apostoł pokoju” to nie tylko portret człowieka – to obraz Kościoła, który stoi przed największymi wyzwaniami od czasów Soboru Watykańskiego II. To opowieść o nadziei, która rodzi się nawet w najtrudniejszych momentach.
Książka francuskich autorów już dziś stała się bestselerem, który został przetłumaczony na kilkanaście języków, między innymi na angielski, włoski, portugalski, niderlandzki, chorwacki, ukraiński, węgierski i polski.
***
Samuel Pruvot, Mark Leboucher „Leon XIV. Apostoł pokoju”, tłum. Dorota Abdelmoula-Viet, Wydawnictwo PROMIC 2025.
Patronami medialnymi tej książki są: TVP1, Polskie Radio RDC, Granice.pl, „Gość Niedzielny”, „Niedziela. Tygodnik katolicki”, „Przewodnik Katolicki”, Radio Warszawa, Stacja7.pl oraz Krajowe Biuro Organizacyjne Światowych Dni Młodzieży.
Konrad Sawicki