Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało

Uruchomienie wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej to kolejne działania wymierzone w nasz kraj. Nie zasłużyliśmy na to, ale trzeba stawić czoła Komisji Europejskiej. Zwłaszcza, że ani Polska, ani zachód Europy w tym sporze nie ma zamiaru się zatrzymać.
 Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało
/ Fotolia
Maciej Chudkiewicz

„Przez blisko dwa lata Komisja wielokrotnie podejmowała starania o nawiązanie konstruktywnego dialogu z polskimi władzami w kontekście ram na rzecz praworządności. Dzisiaj jednak stwierdziła, że istnieje wyraźne ryzyko poważnego naruszenia zasady praworządności w Polsce” – tymi słowami zaczyna się wydana przez Komisję Europejską informacja o uruchomieniu wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Warto zwrócić uwagę, że – zdaniem Komisji Europejskiej – wcale nie jest tak, że Polska naruszyła (i to poważnie) praworządność. Że wydarzyło się u nas coś dramatycznego. Komisja Europejska zwraca uwagę, że istnieje u nas WYRAŹNE RYZYKO. A więc jeszcze nic się nie stało, ale zdaniem Komisji – może. I dlatego wytacza wobec Polski swoje najpoważniejsze działo, jakim dysponuje. Ze świadomością, że przegra, bo żeby artykuł 7 wszedł w ogóle w życie, muszą go poprzeć wszystkie państwa członkowskie.

Halo, Węgry? Na pomoc!

Dr Dominik Héjj zwraca uwagę, że Parlament Europejski przyjął 6 rezolucji o Węgrzech. Ichniejszy Trybunał Konstytucyjny pozostał praktycznie niezmieniony i podporządkowany politycznej większości, jednoosobowa władza nad sądami (Urząd Sądownictwa), prezes Sądu Najwyższego, zmuszony do odejścia. Ale artykuł 7 trafił w Polskę.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Gratka dla miłośników astronomii. Niezwykle rzadkie zjawisko Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Niezwykle rzadkie zjawisko

W ostatnich dniach Saturn wygląda zupełnie inaczej niż zwykle. Okazuje się, że charakterystyczne pierścienie planety.zniknęły. To jednak nie powód do niepokoju – wszystko ma swoje wyjaśnienie.

#CoPoTusku. Paweł Sokala: Niemieckie fundacje gorące
#CoPoTusku. Paweł Sokala: Niemieckie fundacje

Republika Federalna Niemiec jest jednym z globalnych liderów wykorzystania instrumentów tzw. soft power. Realizację niemieckiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz interesów gospodarczych wspiera rozległa i gęsta sieć organizacji rozmaitej natury. Odnaleźć wśród nich można zarówno wyspecjalizowane instytucje publiczne jak i szeroki wachlarz współpracujących z nimi pomiotów prywatnych – tak komercyjnych jak i non profit (NGO). Tekst ten poświęcony będzie istotnemu fragmentowi tego instrumentarium – niemieckim fundacjom politycznym i stanowi rozdział wstępny znacznie szerszego raportu w przygotowaniu.

Co dalej z Polską 2050? Nowy sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
Co dalej z Polską 2050? Nowy sondaż nie pozostawia złudzeń

Partia Polska 2050 Szymona Hołowni stoi dziś przed poważnymi dylematami. Jesienne wydarzenia polityczne i zbliżający się kongres ugrupowania zbiega się z wyraźnym spadkiem zaufania społecznego oraz niepokojącymi problemami płynącymi z samej partii.

Ukraińskie służby zlikwidowały dwoje agentów Rosji. Wpadli po zabójstwie pułkownika z ostatniej chwili
Ukraińskie służby zlikwidowały dwoje agentów Rosji. Wpadli po zabójstwie pułkownika

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała w niedzielę, że jej funkcjonariusze w ramach operacji specjalnej zlikwidowali agentów rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, którzy w czwartek w Kijowie dokonali zabójstwa pułkownika SBU Iwana Woronycza.

Koniec burzy w Pałacu Buckingham? Zaskakujące doniesienia Wiadomości
Koniec burzy w Pałacu Buckingham? Zaskakujące doniesienia

Zbliżające się Igrzyska Invictus, które odbędą się w 2027 roku w Birmingham, mogą stać się okazją do przełamania lodów w relacjach między księciem Harrym a rodziną królewską. Dyrektor generalna igrzysk, Helen Helliwell, wyraziła nadzieję, że na wydarzeniu pojawią się członkowie monarchii.

Niemieckie sądy uderzają w proceder podrzucania migrantów krajom sąsiednim, w tym Polsce tylko u nas
Niemieckie sądy uderzają w proceder podrzucania migrantów krajom sąsiednim, w tym Polsce

Słynny już wyrok sądu administracyjnego w Berlinie z początku czerwca tego roku w sprawie Somalijczyków zawróconych do Polski przez niemiecką policję nie będzie ostatnim tego typu. Niemieckie media i organizacje wspierające migrantów informują o kolejnych sprawach toczących się przed niemieckimi sądami. Skargi na zaostrzoną politykę migracyjną Berlina składają też Afgańczycy, którym jeszcze za rządu Olafa Scholza obiecano wjazd na terytorium Niemiec w ramach programu ochrony po przejęciu władzy przez talibów.

Dramat podczas turnieju tenisowego w Poznaniu. W hotelu miało dość do gwałtu na 15-latce z ostatniej chwili
Dramat podczas turnieju tenisowego w Poznaniu. W hotelu miało dość do gwałtu na 15-latce

Do wstrząsających wydarzeń miało dojść, jak podaje dziennik "Rzeczpospolita", podczas turnieju tenisowego w Poznaniu. Niespełna 15-letnią zawodniczkę miał zgwałcić 16-letni kolega.

Nowe informacje ws. nożownika z Tarnowa z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. nożownika z Tarnowa

Mężczyzna podejrzewany o zaatakowanie w piątek wieczorem w centrum Tarnowa 17-latka zgłosił się na komisariat i przyznał do winy. Służby planują przesłuchać także poszkodowanego, który leży w szpitalu w stanie niezagrażającym życiu.

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Autorzy książki ujawniają, co mogło przeszkodzić w śledztwie Wiadomości
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Autorzy książki ujawniają, co mogło przeszkodzić w śledztwie

Dziennikarz śledczy Mikołaj Podolski, współautor książki „Zaginiona Iwona Wieczorek. Koniec kłamstw”, podsumowuje najważniejsze powody, przez które - jego zdaniem - sprawa zaginięcia 19-latki do dziś nie została rozwiązana. Choć od lipca 2010 roku minęło już 15 lat, wciąż nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się tamtej nocy w Gdańsku.

Ważne doniesienia z granicy polsko-niemieckiej Wiadomości
Ważne doniesienia z granicy polsko-niemieckiej

Ponad 11,5 tys. osób skontrolowała minionej doby straż graniczna na przejściach granicznych z Niemcami. Czterem osobom odmówiono prawa wjazdu do Polski – podał w niedzielę PAP ppor. SG Konrad Szwed z biura prasowego Komendy Głównej SG.

REKLAMA

Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało

Uruchomienie wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej to kolejne działania wymierzone w nasz kraj. Nie zasłużyliśmy na to, ale trzeba stawić czoła Komisji Europejskiej. Zwłaszcza, że ani Polska, ani zachód Europy w tym sporze nie ma zamiaru się zatrzymać.
 Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało
/ Fotolia
Maciej Chudkiewicz

„Przez blisko dwa lata Komisja wielokrotnie podejmowała starania o nawiązanie konstruktywnego dialogu z polskimi władzami w kontekście ram na rzecz praworządności. Dzisiaj jednak stwierdziła, że istnieje wyraźne ryzyko poważnego naruszenia zasady praworządności w Polsce” – tymi słowami zaczyna się wydana przez Komisję Europejską informacja o uruchomieniu wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Warto zwrócić uwagę, że – zdaniem Komisji Europejskiej – wcale nie jest tak, że Polska naruszyła (i to poważnie) praworządność. Że wydarzyło się u nas coś dramatycznego. Komisja Europejska zwraca uwagę, że istnieje u nas WYRAŹNE RYZYKO. A więc jeszcze nic się nie stało, ale zdaniem Komisji – może. I dlatego wytacza wobec Polski swoje najpoważniejsze działo, jakim dysponuje. Ze świadomością, że przegra, bo żeby artykuł 7 wszedł w ogóle w życie, muszą go poprzeć wszystkie państwa członkowskie.

Halo, Węgry? Na pomoc!

Dr Dominik Héjj zwraca uwagę, że Parlament Europejski przyjął 6 rezolucji o Węgrzech. Ichniejszy Trybunał Konstytucyjny pozostał praktycznie niezmieniony i podporządkowany politycznej większości, jednoosobowa władza nad sądami (Urząd Sądownictwa), prezes Sądu Najwyższego, zmuszony do odejścia. Ale artykuł 7 trafił w Polskę.



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe