Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".
Obóz śmierci w Auschwitz
Obóz śmierci w Auschwitz / Pixabay/PiotrZakrzewski

Co musisz wiedzieć? 

  • Skandaliczna aukcja "pamiątek po Holokauście": niemiecki Dom Aukcyjny Felzmann planował sprzedaż dokumentów i osobistych przedmiotów należących do ofiar obozów koncentracyjnych.
  • Wśród wystawionych przedmiotów znajdowały się listy więźniów, kartoteki Gestapo, telegramy informujące o śmierci oraz etykiety gazu "Zyklon".
  • Organizacje pamięci o Holokauście zażądały natychmiastowego przerwania aukcji.
  • Dom aukcyjny wycofał przedmioty z zapowiadanej aukcji, jednak podobne licytacje miały miejsce w przeszłości .
  • Polskie władze zareagowały – prezydent RP Karol Nawrocki oczekuje, że rząd zażąda zwrotu lub wykupi wszystkie pamiątki, a koszty doliczy do rachunku reparacyjnego.
     

Skandaliczna aukcja

Niemiecki Dom Aukcyjny Felzmann chciał sprzedać na licytacji dokumenty należące do ofiar obozów koncentracyjnych. Wśród wystawionych przedmiotów są listy więźniów, kartoteki Gestapo i osobiste pamiątki. Organizacje pamięci o Holokauście zażądały natychmiastowego przerwania aukcji.
Niemiecki dom aukcyjny wycofał przedmioty z zapowiadanej na poniedziałek licytacji. Jednak komentatorzy na platformie X przypomnieli też o podobnych licytacjach w przeszłości. 

 

Nie pierwsza taki handel

Komentator X "Profesor Halibutowany Enrico P. /urlopowany" opublikował zrzut zdjęcia z ofertą aukcji specjalnej kolekcji: "System terroru". Pod numerem 165 opisany był telegram informujący kobietę z Lublina o śmierci syna w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Na zdjęciu jest również etykieta z gazu "Zyklon". Jak czytamy, była to poczta polowa, dotycząca prześladowanych w latach 1933-1945 w obozie koncentracyjnym. To jednak z wielu ofert sprzedaży dokumentów z tamtych czasów.

Zdjęcie pochodzi ze strony Domu Aukcyjnego Felzmann. Aukcja datowana jest na maj 2019 r. i widnieje przy niej adnotacja, że należy do archiwum. 

 

Reakcja polskich władz

Na zapowiedź, ostatecznie niedoszłej aukcji, zareagowały polskie władze. 

Prezydent RP Karol Nawrocki oczekuje od polskiego rządu, żeby zażądał zwrotu, w ostateczności wykupił wszystkie pamiątki po Ofiarach zbrodni niemieckich na ziemiach polskich, a koszt tego przedsięwzięcia doliczył do ogólnego rachunku reparacyjnego! 

- poinformował w niedzielę rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zareagował też szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. 

Rozmawiałem z ministrem SZ Niemiec Johannem Wadephulem w sprawie planowanej w Neuss aukcji przedmiotów z czasu terroru niemieckiego podczas drugiej wojny światowej. Zgodziliśmy się, że należy zapobiec takiemu zgorszeniu

- napisał minister Sikorski.


 

POLECANE
Karol Nawrocki: Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy wideo
Karol Nawrocki: Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy

„Wypowiadam te słowa z poczuciem wielkiego zaszczytu i wdzięczności, ale i odpowiedzialności – bo ten urząd nie jest nagrodą, jest przede wszystkim zobowiązaniem” - mówił prezydent Karol Nawrocki.

Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu tylko u nas
Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu

„Prokuratorzy od praktycznie 6 lat prowadzą śledztwo, które wcześniej prowadziło je Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dla mnie cała sprawa ma cel polityczny, mianowicie Kamiński i Wąsik wymyślili nieistniejącą aferę po to, by zamknąć mi usta, bym nie wypowiadał się w sprawach politycznych, a tym bardziej, bym nie wyrażał się krytycznie o polityce Prawa i Sprawiedliwości, a może i prezesa Kaczyńskiego” - mówi portalowi Tysol.pl Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa.

Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B. z ostatniej chwili
Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B.

Prokurator skierował w środę do sądu akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B., któremu zarzucił cztery przestępstwa, w tym znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej – podała w środę Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim.

Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną z ostatniej chwili
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną

Zerwana sieć trakcyjna i unieruchomiony skład PKP Intercity. Pasażerowie pociągu „Mazury” zostali ewakuowani, a ruch kolejowy na ważnej trasie wstrzymano bez podania terminu wznowienia.

Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025! z ostatniej chwili
Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025!

Grafzero vlog literacki o najlepszych i najgorszych książkach 2025. Co się udało, co w przyszłym roku, jak wyszedł start wydawnictwa Centryfuga?

Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze z ostatniej chwili
Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze

Rząd zakłada najgorsze scenariusze, a służby zostały postawione w stan zwiększonej gotowości. Podczas sztabu kryzysowego Donald Tusk przyznał, że pogoda „wykręciła niedobre numery”, a sytuacja w części kraju nadal pozostaje poważna.

Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu tylko u nas
Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu

Deutsche Bank ostrzega, że niemiecka transformacja energetyczna Energiewende nie przebiega zgodnie z planem. W nowym raporcie bank wskazuje, że bez korekty polityki energetycznej, lepszego dopasowania OZE do sieci i magazynów oraz kontroli kosztów, Niemcy nie osiągną neutralności klimatycznej w 2045 roku, a ceny energii pozostaną wysokie.

W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości z ostatniej chwili
W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości

Sytuacja hydrologiczna na północy Polski staje się coraz poważniejsza. Obowiązują ostrzeżenia III stopnia, wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe, a służby monitorują poziomy wód na kluczowych rzekach i zbiornikach.

Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów z ostatniej chwili
Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów

Majątek 500 najbogatszych ludzi świata zwiększył się w upływającym roku o rekordowe 2,2 biliona dolarów, osiągając kwotę 11,9 biliona dolarów dzięki wzrostom na rynkach akcji, metali, kryptowalut i innych aktywów – przekazała w środę agencja Bloomberga.

Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli pilne
Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli

Tankowiec Thousand Sunny, od lat obsługujący transport ropy z Wenezueli do Chin, kieruje się w stronę objętego amerykańską blokadą kraju. Jednostka nie zmieniła kursu mimo zapowiedzi „całkowitej i kompletnej” blokady ogłoszonej przez Waszyngton. Liczy 330 metrów długości i 60 wysokości.

REKLAMA

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".
Obóz śmierci w Auschwitz
Obóz śmierci w Auschwitz / Pixabay/PiotrZakrzewski

Co musisz wiedzieć? 

  • Skandaliczna aukcja "pamiątek po Holokauście": niemiecki Dom Aukcyjny Felzmann planował sprzedaż dokumentów i osobistych przedmiotów należących do ofiar obozów koncentracyjnych.
  • Wśród wystawionych przedmiotów znajdowały się listy więźniów, kartoteki Gestapo, telegramy informujące o śmierci oraz etykiety gazu "Zyklon".
  • Organizacje pamięci o Holokauście zażądały natychmiastowego przerwania aukcji.
  • Dom aukcyjny wycofał przedmioty z zapowiadanej aukcji, jednak podobne licytacje miały miejsce w przeszłości .
  • Polskie władze zareagowały – prezydent RP Karol Nawrocki oczekuje, że rząd zażąda zwrotu lub wykupi wszystkie pamiątki, a koszty doliczy do rachunku reparacyjnego.
     

Skandaliczna aukcja

Niemiecki Dom Aukcyjny Felzmann chciał sprzedać na licytacji dokumenty należące do ofiar obozów koncentracyjnych. Wśród wystawionych przedmiotów są listy więźniów, kartoteki Gestapo i osobiste pamiątki. Organizacje pamięci o Holokauście zażądały natychmiastowego przerwania aukcji.
Niemiecki dom aukcyjny wycofał przedmioty z zapowiadanej na poniedziałek licytacji. Jednak komentatorzy na platformie X przypomnieli też o podobnych licytacjach w przeszłości. 

 

Nie pierwsza taki handel

Komentator X "Profesor Halibutowany Enrico P. /urlopowany" opublikował zrzut zdjęcia z ofertą aukcji specjalnej kolekcji: "System terroru". Pod numerem 165 opisany był telegram informujący kobietę z Lublina o śmierci syna w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Na zdjęciu jest również etykieta z gazu "Zyklon". Jak czytamy, była to poczta polowa, dotycząca prześladowanych w latach 1933-1945 w obozie koncentracyjnym. To jednak z wielu ofert sprzedaży dokumentów z tamtych czasów.

Zdjęcie pochodzi ze strony Domu Aukcyjnego Felzmann. Aukcja datowana jest na maj 2019 r. i widnieje przy niej adnotacja, że należy do archiwum. 

 

Reakcja polskich władz

Na zapowiedź, ostatecznie niedoszłej aukcji, zareagowały polskie władze. 

Prezydent RP Karol Nawrocki oczekuje od polskiego rządu, żeby zażądał zwrotu, w ostateczności wykupił wszystkie pamiątki po Ofiarach zbrodni niemieckich na ziemiach polskich, a koszt tego przedsięwzięcia doliczył do ogólnego rachunku reparacyjnego! 

- poinformował w niedzielę rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zareagował też szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. 

Rozmawiałem z ministrem SZ Niemiec Johannem Wadephulem w sprawie planowanej w Neuss aukcji przedmiotów z czasu terroru niemieckiego podczas drugiej wojny światowej. Zgodziliśmy się, że należy zapobiec takiemu zgorszeniu

- napisał minister Sikorski.



 

Polecane