Trzaskowski z najwyższą pensją. Radni KO przegłosowali podwyżkę z wyrównaniem od lipca
Co musisz wiedzieć:
- Radni KO przegłosowali podwyżkę do maksymalnych stawek.
- PiS pyta, czy prezydent wreszcie zacznie pojawiać się na sesjach.
- Lewica zwraca uwagę na brak pieniędzy dla zwykłych pracowników.
Podwyżka o 5 tys. zł dla prezydenta stolicy
Na czwartkowej sesji radni zdecydowali o zwiększeniu pensji Rafała Trzaskowskiego o 5 tys. zł. Od teraz prezydent Warszawy będzie zarabiał ponad 23 tys. zł brutto. Dotychczas otrzymywał 18 293 zł brutto i kwota ta pozostawała niezmienna od początku kadencji.
Za podwyżką głosowało 34 radnych, sześciu wstrzymało się od głosu, a 13 było przeciw.
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat MSWiA i Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego
- Komunikat dla woj. małopolskiego
- ZUS wydał pilny komunikat. To ostatni moment
- Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa?
- Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują
- Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem
- Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię
Argumenty zwolenników podwyżki
Projekt przedstawił szef klubu radnych KO Jarosław Szostakowski. Podkreślał, że Warszawa, jako największy samorząd w kraju, ma „najgorzej wynagradzanego prezydenta spośród wszystkich miast wojewódzkich”.
Zaznaczył, że sam Trzaskowski wcześniej wnosił o ustalenie wynagrodzenia na poziomie 80 procent maksymalnej stawki z powodu złej sytuacji finansowej miasta, która – według KO – obecnie uległa poprawie.
Krytyka: „Wynagrodzenie powinno iść za efektami pracy”
Szef klubu radnych PiS Dariusz Figura ocenił, że podwyżkę powinno poprzedzić spotkanie z prezydentem.
Chcielibyśmy się dowiedzieć, czy prezydent wreszcie zajmie się Warszawą, będzie bywał na sesjach rady i efektywnie zarządzał miastem. Bo wynagrodzenie powinno być powiązane z efektami pracy
- stwierdził.
Radna Lewicy Martyna Jałoszyńska zwróciła uwagę, że brak obecności Trzaskowskiego na sesjach uniemożliwia rozmowę o realnych problemach mieszkańców.
A później prosi się nas o to, żebyśmy zagłosowali za podwyższeniem mu pensji
- dodała.
Wskazała również, że w budżecie brakuje pieniędzy na podwyżki dla pracowników miejskich jednostek, podczas gdy znaleziono je na wzrost wynagrodzenia prezydenta.
Z czego składa się nowe wynagrodzenie Trzaskowskiego
Wynagrodzenie prezydenta obejmuje pensję zasadniczą oraz dodatki: funkcyjny, specjalny i stażowy. Po podwyżce wynagrodzenie zasadnicze wyniesie 11 680 zł, a dodatek funkcyjny 4 507 zł – są to najwyższe możliwe stawki przewidziane w rozporządzeniu.
Trzaskowski otrzyma również dodatek specjalny w wysokości 30 procent sumy pensji zasadniczej i dodatku funkcyjnego, czyli 4 856,1 zł, oraz dodatek stażowy wynoszący 20 procent pensji zasadniczej, czyli 2 336 zł.
Łącznie daje to 23 379,1 zł brutto miesięcznie. Wyrównanie ma zostać wypłacone od lipca.
Limit wynagrodzenia i ustawowe zasady
Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych maksymalne wynagrodzenie prezydenta stolicy nie może przekroczyć 11,2-krotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej. W 2025 roku wynosi ona 1 878,89 zł.
Oznacza to, że bez dodatku stażowego wynagrodzenie nie może być wyższe niż 21 043,57 zł. Obecnie wynagrodzenie Trzaskowskiego bez dodatku stażowego to 21 043,1 zł, a więc mieści się w maksymalnym limicie.




