Jerzy Bukowski: Pośmiertne zwiedzanie świata

Czego to żywi nie wymyślą dla zmarłych!
 Jerzy Bukowski: Pośmiertne zwiedzanie świata
/ pexels.com
             Właśnie okazało się, że stara zasada handlowa „klient nasz pan” obowiązuje nie tylko za życia, ale także po śmierci. Jak poinformowała „Rzeczpospolita” za branżowym portalem Travel Talk, dwaj przedsiębiorcy pogrzebowi z Berlina założyli „biuro podróży” dla… prochów w urnach.  W ten sposób ten, kto nie zdążył odwiedzić wymarzonych miejsc za życia, może znaleźć się w nich po śmierci.
          - Pomysł z wyjazdami w urnie związany jest z potrzebą wielu osób do maksymalnej personalizacji pogrzebu - powiedział portalowi współwłaściciel zakładu pogrzebowego „Listopad” Christoph Basner (cytaty za “Rz”).
           Już pojawili się pierwsi klienci zainteresowani takimi „wycieczkami”.
          - Jedna kobieta, z którą aktualnie prowadzimy rozmowy, chce po śmierci wybrać się nad Ganges - dodał Basner.
          „W praktyce pomysł przedstawia się następująco: planując swój pogrzeb z wyprzedzeniem, można <zarezerwować> jednocześnie podróż w urnie i to z dowolną liczbą przystanków po drodze. Pracownik zakładu pogrzebowego zabiera bowiem prochy zmarłego w podróż jako bagaż podręczny, a potem jedzie we wskazane miejsce, a całą wyprawę dokumentuje zdjęciami i filmami. Cel wyprawy jest ustalany w czasie indywidualnych rozmów z zainteresowanymi jeszcze za ich życia lub z ich rodzinami. Ciężar organizacji podróży bierze na siebie zakład pogrzebowy” - czytamy w gazecie.
          Basner ustalił, że urnę z prochami zmarłego można wnieść na pokład samolotów większości linii lotniczych, tylko kilka krajów na świecie zabrania tego procederu lub bardzo go utrudnia.
          „Ostatnio amerykańska aktorka Billie Lourd, córka zmarłej niedawno Carrie Fisher, która zasłynęła rolą księżniczki Lei w <Gwiezdnych Wojnach>, opublikowała zdjęcia ze swojego wyjazdu do Norwegii. Jak informuje gazeta <Bunte>, chciała w ten sposób spełnić marzenie matki, która bardzo pragnęła zobaczyć zorzę polarną” - napisała „Rzeczpospolita” za Travel Talk.
          Czego to żywi nie wymyślą dla zmarłych!
 
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Pośmiertne zwiedzanie świata

Czego to żywi nie wymyślą dla zmarłych!
 Jerzy Bukowski: Pośmiertne zwiedzanie świata
/ pexels.com
             Właśnie okazało się, że stara zasada handlowa „klient nasz pan” obowiązuje nie tylko za życia, ale także po śmierci. Jak poinformowała „Rzeczpospolita” za branżowym portalem Travel Talk, dwaj przedsiębiorcy pogrzebowi z Berlina założyli „biuro podróży” dla… prochów w urnach.  W ten sposób ten, kto nie zdążył odwiedzić wymarzonych miejsc za życia, może znaleźć się w nich po śmierci.
          - Pomysł z wyjazdami w urnie związany jest z potrzebą wielu osób do maksymalnej personalizacji pogrzebu - powiedział portalowi współwłaściciel zakładu pogrzebowego „Listopad” Christoph Basner (cytaty za “Rz”).
           Już pojawili się pierwsi klienci zainteresowani takimi „wycieczkami”.
          - Jedna kobieta, z którą aktualnie prowadzimy rozmowy, chce po śmierci wybrać się nad Ganges - dodał Basner.
          „W praktyce pomysł przedstawia się następująco: planując swój pogrzeb z wyprzedzeniem, można <zarezerwować> jednocześnie podróż w urnie i to z dowolną liczbą przystanków po drodze. Pracownik zakładu pogrzebowego zabiera bowiem prochy zmarłego w podróż jako bagaż podręczny, a potem jedzie we wskazane miejsce, a całą wyprawę dokumentuje zdjęciami i filmami. Cel wyprawy jest ustalany w czasie indywidualnych rozmów z zainteresowanymi jeszcze za ich życia lub z ich rodzinami. Ciężar organizacji podróży bierze na siebie zakład pogrzebowy” - czytamy w gazecie.
          Basner ustalił, że urnę z prochami zmarłego można wnieść na pokład samolotów większości linii lotniczych, tylko kilka krajów na świecie zabrania tego procederu lub bardzo go utrudnia.
          „Ostatnio amerykańska aktorka Billie Lourd, córka zmarłej niedawno Carrie Fisher, która zasłynęła rolą księżniczki Lei w <Gwiezdnych Wojnach>, opublikowała zdjęcia ze swojego wyjazdu do Norwegii. Jak informuje gazeta <Bunte>, chciała w ten sposób spełnić marzenie matki, która bardzo pragnęła zobaczyć zorzę polarną” - napisała „Rzeczpospolita” za Travel Talk.
          Czego to żywi nie wymyślą dla zmarłych!
 
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe