Rosyjski polityk grozi: „Polska może zniknąć z powierzchni ziemi”
Co musisz wiedzieć:
- Gen. Jarosław Gromadziński stwierdził, że Polska i kraje NATO odpowiedzą atakiem w razie zagrożenia ze strony Rosji.
- W ocenie Andrieja Koleśnika słowa gen. Gromadzińskiego o interwencji NATO w wypadku ataku Rosji na Polskę są większym zagrożeniem dla Warszawy niż dla Moskwy.
- Koleśnik przekonywał, że "polscy generałowie słyną z tego, że w ciągu miesiąca poddali kraj Niemcom".
Przedstawiciel rosyjskich władz tymi słowami odniósł się do zapowiedzi gen. Jarosława Gromadzińskiego, który stwierdził, że Polska i kraje NATO odpowiedzą atakiem w razie zagrożenia ze strony Rosji.
- Solidarność powołała Sztab Akcji Protestacyjnej. "Rozpoczynamy przygotowania do ogólnokrajowej akcji protestacyjnej"
- Ranking najbardziej wpływowych polityków według ''Politico''. Nawrocki wyróżniony, złe wieści dla Tuska
- Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego na Ukrainę. Jest odpowiedź Pałacu Prezydenckiego
- Piotr Duda: Jeśli rząd tych drzwi nie otworzy, to my je wyważymy
- Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta
„Rosja odpowie stanowczo”
Cytowany przez polsatnews.pl deputowany z partii Jedna Rosja i członek kremlowskiej Komisji Obrony Dumy Państwowej Andriej Koleśnik powiedział, że słowa polskich wojskowych działają na niekorzyść naszego kraju i są "zdradą ludności". Zagroził ponadto, że jeśli Polska wykona jakikolwiek ruch obliczony na osłabienie wewnętrzne Rosji, może spodziewać się stanowczej odpowiedzi Federacji.
„Polska może zniknąć”
W jego ocenie słowa gen. Gromadzińskiego o interwencji NATO w wypadku ataku Rosji na Polskę są większym zagrożeniem dla Warszawy niż dla Moskwy. Dodał, że w przypadku uderzenia na Kaliningrad, Polska może "zniknąć" z powierzchni ziemi.
„Jeśli zagrożą Kaliningradowi lub innym rosyjskim miastom, sama Polska może zniknąć. Wypowiedzi Gromadzińskiego zdradzają ludność. Niemiecka inwazja na Polskę pozostawi spaloną ziemię. Niech na to poczekają”
- stwierdził Koleśnik.
„Polska jest słaba”
Członek Dumy z ramienia Kaliningradu dodał, że prawdziwym zagrożeniem dla Polski są Niemcy, które sukcesywnie powiększają swoją armię i nie pomogą jej w chwili próby. Polskę ocenił zaś jako niegotową na odparcie ataków z zewnątrz.
„W Unii Europejskiej wybuchły już różne konflikty wewnętrzne. A ponieważ Polska jest słaba i brakuje jej doświadczenia bojowego, wygląda na to, że Niemcy ich pożrą”
- stwierdził.
To nie pierwsza taka wypowiedź
To nie jest pierwsza taka wypowiedź rosyjskiego polityka, który już nie raz zasłynął z gróźb pod adresem Polski.




