Jerzy Bukowski: Pomniki dla bohaterów, degradacje dla zdrajców

I tak właśnie ma być w niepodległej Polsce: bohaterowie na piedestały, zdrajcy w niesławę.
 Jerzy Bukowski: Pomniki dla bohaterów, degradacje dla zdrajców
/ screen YT
            W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych rząd przyjął projekt ustawy stwarzającej możliwości prawne pozbawienia stopni wojskowych osób, które służąc w Wojsku Polskim w latach 1943-1990 swoją postawą sprzeniewierzyły się racji stanu Rzeczypospolitej, a na krakowskim placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego rozpoczęła się budowa pomnika generała Ryszarda Kuklińskiego.
            Te dwa wydarzenia mają symboliczny charakter: oto wolna Polska jednocześnie honoruje jednego ze swoich największych bohaterów i rozpoczyna proces rozliczania zdrajców.
            - Marzeniem naszego pokolenia było, żeby tę sprawiedliwość przywrócić już na początku okresu transformacji, jednak nie było to możliwe, dziś staje się to możliwe. Projekt ściśle definiuje katalog osób, które są odpowiedzialne za wiele zła popełnionego od czasów drugiej wojny światowej wobec naszych bohaterów, wobec ludności cywilnej, wobec osób niewinnych. Chcemy naprawić trochę tego zła i przyjmujemy w związku z tym projekt ustawy, który to umożliwia - powiedział premier Mateusz Morawiecki po obradach Rady Ministrów.
            Jeżeli Sejm przyjmie proponowaną przez rząd ustawę, to z mocy prawa stopnie utracą członkowie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, a także ci oficerowie i podoficerowie, którzy m.in. zwalczali polskie podziemie niepodległościowe, pacyfikowali protesty społeczne, planowali wojnę napastniczą przeciwko państwom NATO w ramach Układu Warszawskiego, przyczyniali się do pogłębiania narzuconego siłą reżimu komunistycznego oraz uzależnienia naszej armii od sił zbrojnych Związku Sowieckiego, podjęli agenturalną współpracę z sowieckimi organami bezpieczeństwa, planowali i realizowali działania wymierzone w polskie Uchodźstwo.
            W czasie, kiedy rząd debatował nad tym dokumentem, plac Jana Nowaka-Jeziorańskiego przed Galerią Krakowską został częściowo ogrodzony. Za metalowym płotem stanie wkrótce pomnik „pierwszego polskiego oficera w NATO” autorstwa profesora Czesława Dźwigaja i Krzysztofa Lenartowicza. Na pomniku w kształcie symbolizującego oficerską szablę oraz połączenie Wschodu z Zachodem łuku przechodzącego nad oznaczającymi upadający mur berliński płytami mają się znaleźć słowa o „heroicznej misji obezwładnienia imperium zła rozumem i wolą samotnego żołnierza”, a także cytat z księdza profesora Józefa Tischnera: „Żadne stanowione prawo, żadne przysięgi, żadne pogróżki nie powstrzymają ludzkiego sumienia”.
            I tak właśnie ma być w niepodległej Polsce: bohaterowie na piedestały, zdrajcy w niesławę.



 
 
 

 

POLECANE
Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn? Wiadomości
Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn?

Wicepremier Wielkiej Brytanii Angela Rayner zapowiedziała, że rząd podejmuje kroki mające na celu zwiększenie uczestnictwa obywateli w życiu publicznym. „Chcemy, aby więcej osób mogło aktywnie włączać się w brytyjską demokrację” – podkreśliła. Jednym z kluczowych elementów nowego projektu jest obniżenie wieku wyborczego z 18 do 16 lat na terenie całego kraju.

Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany z ostatniej chwili
Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany

Dziś od rana w mediach pojawiały się nieoficjalne informacje, że rzecznik Instytutu Pileckiego, Jan Gebert, ma zostać odwołany ze stanowiska. Decyzja ta miała być m.in. reakcją na skandal, jaki wywołały wpisy na profilu Instytutu na platformie X, wybielające płk. Maksymiliana Schnepfa, biorącego czynny udział w Obławie Augustowskiej. Wieczorem na stronie Instytutu Pileckiego jako rzecznik figurowała już Luiza Jurgiel-Żyła.

Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa Wiadomości
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa

Jak drożdże wzbogacone białkiem niesporczaka radzą sobie z mikrograwitacją i promieniowaniem jonizującym w przestrzeni kosmicznej - dzięki misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego sprawdzają to naukowcy ze Szczecina, Poznania i Katowic. Pojemnik z drożdżami wrócił z orbity i jest już w Polsce.

Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach Wiadomości
Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach

Grecka policja zatrzymała pięć osób w związku ze śmiercią polskiego profesora Przemysława Jeziorskiego. Do zabójstwa doszło 4 lipca na przedmieściach Aten, gdy naukowiec odwiedzał swoje dzieci. Jak informują lokalne media, jedną z podejrzanych jest jego była żona, 43-letnia Konstantina M.

Bodnar wraca do sprawy rzekomego fałszowania wyborów z ostatniej chwili
Bodnar wraca do sprawy rzekomego "fałszowania wyborów"

Adam Bodnar podjął dziś kolejny raz sprawę w swojej opinii "sfałszowanych wyborów prezydenckich". Prokurator Generalny wysłał do marszałka sejmu Szymona Hołowni, pismo, w którym wyjaśnił swoją rolę w postępowaniach dotyczących rozpatrzenia protestów wyborczych związanych z wyborami prezydenckimi oraz w stwierdzaniu ich ważności. Ujął w liście również swoje "wątpliwości" dotyczące całego procesu.

Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie  za krzywdy pilne
Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie "za krzywdy"

Sąd orzekł wypłatę odszkodowania dla grupy Afgańczyków, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską i zostali zatrzymani oraz zawróceni przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Sąd uznał, że ich zatrzymanie było niezasadne, dlatego każdemu z nich przyznał po 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski punktuje Probierza: „Zrobił to źle” Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski punktuje Probierza: „Zrobił to źle”

Jan Urban został oficjalnie ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Zastąpił Michała Probierza, który pożegnał się z kadrą po nieudanych eliminacjach do mistrzostw świata i napięciach wewnątrz zespołu.

Koalicjanci pracują nad depenalizacją marihuany. Poseł KO: Trzeba podążać z duchem czasów Wiadomości
Koalicjanci pracują nad depenalizacją marihuany. Poseł KO: "Trzeba podążać z duchem czasów"

We wrześniu do Sejmu trafi projekt ustawy dotyczący depenalizacji marihuany – informuje RMF FM. Dokument jest już gotowy, a obecnie trwają rozmowy w klubach parlamentarnych w celu zdobycia większości głosów. Projekt został przygotowany przez parlamentarny zespół, na którego czele stoją Klaudia Jachira (KO) i Ryszard Petru (Polska 2050).

Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa z ostatniej chwili
Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa

Przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie ponownie ruszył w czwartek proces odwoławczy w sprawie śmierci 16-letniego Eryka w Zamościu. Powodem były wątpliwości odnośnie składu sędziowskiego. Główny oskarżony został wcześniej skazany na 12 lat więzienia. Prawomocny wyrok ma zapaść jeszcze w lipcu.

Rząd Tuska utajnił dane nt. polskich zakupów zbrojeniowych z ostatniej chwili
Rząd Tuska utajnił dane nt. polskich zakupów zbrojeniowych

Jak poinformował portal Defence24 Polska po raz pierwszy w swoim sprawozdaniu, składanym do Rejestru Broni Konwencjonalnej ONZ, nie umieściła danych dotyczących importu podstawowej broni. 

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Pomniki dla bohaterów, degradacje dla zdrajców

I tak właśnie ma być w niepodległej Polsce: bohaterowie na piedestały, zdrajcy w niesławę.
 Jerzy Bukowski: Pomniki dla bohaterów, degradacje dla zdrajców
/ screen YT
            W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych rząd przyjął projekt ustawy stwarzającej możliwości prawne pozbawienia stopni wojskowych osób, które służąc w Wojsku Polskim w latach 1943-1990 swoją postawą sprzeniewierzyły się racji stanu Rzeczypospolitej, a na krakowskim placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego rozpoczęła się budowa pomnika generała Ryszarda Kuklińskiego.
            Te dwa wydarzenia mają symboliczny charakter: oto wolna Polska jednocześnie honoruje jednego ze swoich największych bohaterów i rozpoczyna proces rozliczania zdrajców.
            - Marzeniem naszego pokolenia było, żeby tę sprawiedliwość przywrócić już na początku okresu transformacji, jednak nie było to możliwe, dziś staje się to możliwe. Projekt ściśle definiuje katalog osób, które są odpowiedzialne za wiele zła popełnionego od czasów drugiej wojny światowej wobec naszych bohaterów, wobec ludności cywilnej, wobec osób niewinnych. Chcemy naprawić trochę tego zła i przyjmujemy w związku z tym projekt ustawy, który to umożliwia - powiedział premier Mateusz Morawiecki po obradach Rady Ministrów.
            Jeżeli Sejm przyjmie proponowaną przez rząd ustawę, to z mocy prawa stopnie utracą członkowie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, a także ci oficerowie i podoficerowie, którzy m.in. zwalczali polskie podziemie niepodległościowe, pacyfikowali protesty społeczne, planowali wojnę napastniczą przeciwko państwom NATO w ramach Układu Warszawskiego, przyczyniali się do pogłębiania narzuconego siłą reżimu komunistycznego oraz uzależnienia naszej armii od sił zbrojnych Związku Sowieckiego, podjęli agenturalną współpracę z sowieckimi organami bezpieczeństwa, planowali i realizowali działania wymierzone w polskie Uchodźstwo.
            W czasie, kiedy rząd debatował nad tym dokumentem, plac Jana Nowaka-Jeziorańskiego przed Galerią Krakowską został częściowo ogrodzony. Za metalowym płotem stanie wkrótce pomnik „pierwszego polskiego oficera w NATO” autorstwa profesora Czesława Dźwigaja i Krzysztofa Lenartowicza. Na pomniku w kształcie symbolizującego oficerską szablę oraz połączenie Wschodu z Zachodem łuku przechodzącego nad oznaczającymi upadający mur berliński płytami mają się znaleźć słowa o „heroicznej misji obezwładnienia imperium zła rozumem i wolą samotnego żołnierza”, a także cytat z księdza profesora Józefa Tischnera: „Żadne stanowione prawo, żadne przysięgi, żadne pogróżki nie powstrzymają ludzkiego sumienia”.
            I tak właśnie ma być w niepodległej Polsce: bohaterowie na piedestały, zdrajcy w niesławę.



 
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe