Maciej Skotnicki: Rozumiem Twoją frustrację

Może wydaje Ci się, że popierasz postulaty przedstawiane na Czarnym Proteście. Jednak, czy na pewno chcesz firmować swoją twarzą tę sprawę?
/ screen YouTube

Droga Kobieto, broniąca swoich praw. Postanowiłem napisać do Ciebie kilka zdań. Nie chcę stawiać się w roli osoby zakazującej czegokolwiek. Nie będę też przekonywał Cię do wiary w Boga, jeśli w niego nie wierzysz. Chcę podzielić się z Tobą kilkoma refleksjami, które pojawiły się w mojej głowie w czasie obserwowania tego całego sporu wokół ustawy antyaborcyjnej.

 

Analizując wpisy zwolenniczek “Czarnego Protestu” zauważyłem, że kobiety, które zdecydowały się poprzeć tę inicjatywę obawiają się jednego. Boją się, że zostaną z tym wszystkim same. Ten lęk determinuje późniejsze postulaty prawa do aborcji na życzenie. I powiem Ci jedno. To nie jest Twoja wina. W gruncie rzeczy rozumiem tę frustrację, która skłania Cię do wyrażenia swojego sprzeciwu wobec “ingerowania” w Twoje ciało.

 

Racja. Nikt nie może decydować o Twoim ciele, tylko Ty sama. Jednak w tym całym sporze chodzi o coś zupełnie innego. Bo dziecko, które pewnego dnia pojawi się w Twoim łonie, nie jest Tobą. To autonomiczna jednostka, które tylko przez chwilę (9 miesięcy) znajduje się w Twoim ciele tylko po to, aby się ukształtować. Po porodzie jest to nowy człowiek, który od poczęcia ma swój unikalny kod genetyczny, a gdy podrośnie, może samostanowić o sobie. Tak jak Ty teraz to chcesz robić.

 

Być może byłaś już w ciąży i z jakichś przyczyn zdecydowałaś się na to, aby ją “usunąć”. Nie chcę Cię w tym momencie oceniać. Bardziej chciałbym się zastanowić, dlaczego do tego doszło. Być może przyczyną był brak mężczyzny u Twojego boku. Zdaję sobie z tego sprawę, że w dzisiejszych czasach mężczyźni mają trudności z wzięciem na siebie odpowiedzialności za siebie oraz innych.

 

Często ich głównym celem w życiu jest odczuwanie przyjemności, bez ewentualnych konsekwencji swoich czynów. Tchórzostwo mężczyzn to pierwszy powód, który pcha kobiety do takich czynów, jakim jest aborcja. Jestem w pełni przekonany, że kobieta czująca się bezpiecznie, mająca odpowiedzialnego partnera, nigdy nie zgodzi się na “usunięcie” swojego dziecka.

 

Domyślam się, że nie wyobrażasz sobie sytuacji, kiedy lekarz powie Ci, że pod swoim sercem nosisz chore dziecko. I nieważne, jaki poziom schorzenia będzie miało. To na pewno trudne chwile dla każdego. Rozumiem też, że w pierwszym odruchu stwierdzisz, że chcesz “skrócić cierpienie” swojego dziecka. W takich momentach górę biorą emocje, które są złym doradcą.

 

Medycyna w dzisiejszych czasach poszła tak do przodu, że istnieje możliwość zoperowania chorego dziecka będącego w łonie mamy. Bardzo często wstępna diagnostyka jest chybiona, a życie, które za jej przyczyną zostało skrócone, nie powróci. Zawsze w takich sytuacjach przypominam sobie Nicka Vujcica, który będąc człowiekiem bez rąk i nóg, zachęca zdrowe osoby do wzięcia odpowiedzialności za swoje życie.

 

O kilku lat jesteśmy świadkami chaosu semantycznego wokół szeregu pojęć dotykających sprawy życia poczętego. Nikt, z naukowcami na czele, nie ma wątpliwości, że gdy komórka jajowa łączy się z plemnikiem, powstaje nowe, unikalne życie. I nikt nie jest w stanie zmienić tej prawdy.

 

Prawdą jest, że każdy z nas powinien mieć prawo działać w zgodzie z własnym sumieniem. Tylko chyba nikt z nas nie stwierdzi, że zabicie człowieka jest czymś dobrym. No tak. Zabicie człowieka jest złe, ale przecież w brzuchu kobiety nie jest człowiek, tylko płód. Właśnie użycie w dyskursie publicznym medycznego określenia na dziecko w fazie prenatalnej doprowadziło do “odczłowieczenia” istoty powstającej w brzuchu kobiety.

 

Żyjemy też w czasach, kiedy to świat podpowiada nam zupełnie inną kolejność naszego rozwoju. Na początek musimy zadbać o swoje wykształcenie, potem zapewnić sobie dobrą pracę, a następnie przyjdzie czas na założenie rodziny i urodzenie dzieci. Ten pęd za karierą powoduje, iż odkładamy tę decyzję na “święte nigdy”. “Na dziecko przyjdzie jeszcze czas, teraz trzeba się wyszaleć” - tak myśli część z moich rówieśników.

Tylko gdy przyjdzie ten moment, gdy w wieku trzydziestu pięciu lat możesz być gotowa na to, aby mieć dziecko, okaże się, że jest to niemożliwe. Jednym z powodów może być przez stosowanie przez szereg lat antykoncepcji. Innym wykonane “zabiegi aborcji”. Z perspektywy biologii w rozwoju każdego organizmu na wszystko jest odpowiedni czas. Nie ma powodów, aby te prawidła zmieniać przez czynniki kulturowe.

 

Reasumując, bardzo Cię zachęcam do tego, abyś zastanowiła się, czy chcesz wziąć udział w wydarzeniu, które tak naprawdę ma na celu działanie wbrew Tobie. Środowiska, które organizują takie przedsięwzięcia robią to w jasnym celu politycznym. Śmiem wątpić, że robią to w Twoim interesie, ponieważ gdy zdecydujesz się np. na aborcję lub użycie tabletki wczesnoporonnej, krzyk kobiet ubranych na czarno, nie zagłuszy Twojego głosu sumienia, które będzie wiedziało, że to nie było właściwe.


 

POLECANE
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły z ostatniej chwili
Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył po niedzielnym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, że gwarancje bezpieczeństwa dla jego kraju ze strony Stanów Zjednoczonych są przewidziane na 15 lat z możliwością przedłużenia.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż

Polacy wierzą w powrót PiS do władzy w 2027 roku? Okazuje się, że Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia.

Miller kontra Trela. Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana z ostatniej chwili
Miller kontra Trela. "Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana"

Były premier Leszek Miller zakpił z nowych przepisów dotyczących ogłoszeń o pracę. Chodzi o obowiązek stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk pracy w ogłoszeniach. Na jego słowa zareagował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu Świat według Kiepskich z ostatniej chwili
Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu "Świat według Kiepskich"

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Miał 75 lat. Dziennikarz i aktor znany z serialu "Świat według Kiepskich".

Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta

Ponad połowa Polaków pozytywnie ocenia decyzję o przeniesieniu okrągłego stołu z Pałacu Prezydenckiego do Muzeum Historii Polski – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim z ostatniej chwili
Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w rozmowie europejskich przywódców z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

REKLAMA

Maciej Skotnicki: Rozumiem Twoją frustrację

Może wydaje Ci się, że popierasz postulaty przedstawiane na Czarnym Proteście. Jednak, czy na pewno chcesz firmować swoją twarzą tę sprawę?
/ screen YouTube

Droga Kobieto, broniąca swoich praw. Postanowiłem napisać do Ciebie kilka zdań. Nie chcę stawiać się w roli osoby zakazującej czegokolwiek. Nie będę też przekonywał Cię do wiary w Boga, jeśli w niego nie wierzysz. Chcę podzielić się z Tobą kilkoma refleksjami, które pojawiły się w mojej głowie w czasie obserwowania tego całego sporu wokół ustawy antyaborcyjnej.

 

Analizując wpisy zwolenniczek “Czarnego Protestu” zauważyłem, że kobiety, które zdecydowały się poprzeć tę inicjatywę obawiają się jednego. Boją się, że zostaną z tym wszystkim same. Ten lęk determinuje późniejsze postulaty prawa do aborcji na życzenie. I powiem Ci jedno. To nie jest Twoja wina. W gruncie rzeczy rozumiem tę frustrację, która skłania Cię do wyrażenia swojego sprzeciwu wobec “ingerowania” w Twoje ciało.

 

Racja. Nikt nie może decydować o Twoim ciele, tylko Ty sama. Jednak w tym całym sporze chodzi o coś zupełnie innego. Bo dziecko, które pewnego dnia pojawi się w Twoim łonie, nie jest Tobą. To autonomiczna jednostka, które tylko przez chwilę (9 miesięcy) znajduje się w Twoim ciele tylko po to, aby się ukształtować. Po porodzie jest to nowy człowiek, który od poczęcia ma swój unikalny kod genetyczny, a gdy podrośnie, może samostanowić o sobie. Tak jak Ty teraz to chcesz robić.

 

Być może byłaś już w ciąży i z jakichś przyczyn zdecydowałaś się na to, aby ją “usunąć”. Nie chcę Cię w tym momencie oceniać. Bardziej chciałbym się zastanowić, dlaczego do tego doszło. Być może przyczyną był brak mężczyzny u Twojego boku. Zdaję sobie z tego sprawę, że w dzisiejszych czasach mężczyźni mają trudności z wzięciem na siebie odpowiedzialności za siebie oraz innych.

 

Często ich głównym celem w życiu jest odczuwanie przyjemności, bez ewentualnych konsekwencji swoich czynów. Tchórzostwo mężczyzn to pierwszy powód, który pcha kobiety do takich czynów, jakim jest aborcja. Jestem w pełni przekonany, że kobieta czująca się bezpiecznie, mająca odpowiedzialnego partnera, nigdy nie zgodzi się na “usunięcie” swojego dziecka.

 

Domyślam się, że nie wyobrażasz sobie sytuacji, kiedy lekarz powie Ci, że pod swoim sercem nosisz chore dziecko. I nieważne, jaki poziom schorzenia będzie miało. To na pewno trudne chwile dla każdego. Rozumiem też, że w pierwszym odruchu stwierdzisz, że chcesz “skrócić cierpienie” swojego dziecka. W takich momentach górę biorą emocje, które są złym doradcą.

 

Medycyna w dzisiejszych czasach poszła tak do przodu, że istnieje możliwość zoperowania chorego dziecka będącego w łonie mamy. Bardzo często wstępna diagnostyka jest chybiona, a życie, które za jej przyczyną zostało skrócone, nie powróci. Zawsze w takich sytuacjach przypominam sobie Nicka Vujcica, który będąc człowiekiem bez rąk i nóg, zachęca zdrowe osoby do wzięcia odpowiedzialności za swoje życie.

 

O kilku lat jesteśmy świadkami chaosu semantycznego wokół szeregu pojęć dotykających sprawy życia poczętego. Nikt, z naukowcami na czele, nie ma wątpliwości, że gdy komórka jajowa łączy się z plemnikiem, powstaje nowe, unikalne życie. I nikt nie jest w stanie zmienić tej prawdy.

 

Prawdą jest, że każdy z nas powinien mieć prawo działać w zgodzie z własnym sumieniem. Tylko chyba nikt z nas nie stwierdzi, że zabicie człowieka jest czymś dobrym. No tak. Zabicie człowieka jest złe, ale przecież w brzuchu kobiety nie jest człowiek, tylko płód. Właśnie użycie w dyskursie publicznym medycznego określenia na dziecko w fazie prenatalnej doprowadziło do “odczłowieczenia” istoty powstającej w brzuchu kobiety.

 

Żyjemy też w czasach, kiedy to świat podpowiada nam zupełnie inną kolejność naszego rozwoju. Na początek musimy zadbać o swoje wykształcenie, potem zapewnić sobie dobrą pracę, a następnie przyjdzie czas na założenie rodziny i urodzenie dzieci. Ten pęd za karierą powoduje, iż odkładamy tę decyzję na “święte nigdy”. “Na dziecko przyjdzie jeszcze czas, teraz trzeba się wyszaleć” - tak myśli część z moich rówieśników.

Tylko gdy przyjdzie ten moment, gdy w wieku trzydziestu pięciu lat możesz być gotowa na to, aby mieć dziecko, okaże się, że jest to niemożliwe. Jednym z powodów może być przez stosowanie przez szereg lat antykoncepcji. Innym wykonane “zabiegi aborcji”. Z perspektywy biologii w rozwoju każdego organizmu na wszystko jest odpowiedni czas. Nie ma powodów, aby te prawidła zmieniać przez czynniki kulturowe.

 

Reasumując, bardzo Cię zachęcam do tego, abyś zastanowiła się, czy chcesz wziąć udział w wydarzeniu, które tak naprawdę ma na celu działanie wbrew Tobie. Środowiska, które organizują takie przedsięwzięcia robią to w jasnym celu politycznym. Śmiem wątpić, że robią to w Twoim interesie, ponieważ gdy zdecydujesz się np. na aborcję lub użycie tabletki wczesnoporonnej, krzyk kobiet ubranych na czarno, nie zagłuszy Twojego głosu sumienia, które będzie wiedziało, że to nie było właściwe.



 

Polecane