[Chrześcijanie na Bliskim Wschodzie] Po atakach lotniczych na Syrię. Jedynym rozwiązaniem jest pokój

Już w środku tygodnia biskup Georges Abou Khazen, wikariusz Aleppo, podkreślał, że syryjscy chrześcijanie pragną tylko pokoju dla swego kraju i są przerażeni eskalacją przemocy. Od soboty cały świat znowu spogląda na ogarniętą wojną Syrię. Z uwagi na ataki lotnicze koalicji USA, Francji i Wielkiej Brytanii, głównie pod Homs i Damaszkiem, gdzie uderzono w infrastrukturę wojskową Syryjskiej Arabskiej Armii (SAA) i zakłady związane z produkcją broni chemicznej wrócił do polskich mediów temat Bliskiego Wschodu. Świat patrzy na Syrię ale za chwilę znowu o niej zapomni. Syryjczycy pozostaną dalej w zrujnowanym, trwającą siedem lat, wojną kraju. Wciąż będą biedni, pokiereszowani , jako niemi świadkowie, w kraju traktowanym niczym poligon imperiów. Syria – kraj będący dowodem na powrót „koncertu mocarstw” w geopolityce i zarazem ziemia chrześcijan o których wszyscy zapomnieli. Syria – kolebka chrześcijaństwa.
 [Chrześcijanie na Bliskim Wschodzie] Po atakach lotniczych na Syrię. Jedynym rozwiązaniem jest pokój
/ screen YouTube
Podczas moich wykładów i w artykułach wielokrotnie podkreślałem, że sytuacja w Syrii to geopolityczny „węzeł gordyjski”. Postrzeganie wojny syryjskiej tylko przez pryzmat sobotnich nalotów byłoby błędem i spłyceniem problemu a operacje militarne i problemy geopolityczne tego kraju opisywałem w poprzednich felietonach. Jest coś o wiele ważniejszego. W całej dyskusji dotyczącej sojuszy, koalicji, działań, rezolucji, wielki słów, frazesów, politycznych „deal-ów” odnośnie wojny w Syrii zapominamy o jednym: ludności cywilnej, która nie jest kuloodporna. Za chwilę może się okazać, że w samej Syrii „nie będzie już co bombardować”. 

Z Bliskiego Wschodu znikają chrześcijanie
Prześladowania ze strony tzw. Państwa Islamskiego były głównym ciosem dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie ale wojna rodzi także inne patologie. Bandytyzm, nędza, niepewność o swoje bezpieczeństwo, inflacja cen, brak pracy, zamknięte szkoły, pytania o perspektywy dla moich dzieci w kraju ogarniętym konfliktem zbrojnym - to główne argumenty, które spowodowały, iż chrześcijanie opuścili Bliski Wschód. Wielu z nich – jak opisywałem wcześniej – za wszelką cenę postanowiło zostać w swoim kraju, na swojej ziemi i „przeczekali” wojnę jako uchodźcy wewnętrzni w obozach licząc na powrót do domu. To determinacja, odwaga anonimowych bohaterów tej wojny. Z raportów o sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie wynika, że w Iraku już 4 tysiące chrześcijańskich rodzin wróciło do swoich domów w Mosulu i okolicach, które były kiedyś pod okupacją ISIS/IS. To wielka zasługa chrześcijańskich organizacji humanitarnych, które ich wspierały i dowód na to, że determinacja się opłaciła.

Ale jest też druga strona medalu – Ci, którzy już nie wytrzymali niepewności jutra i postanowili opuścić Syrię czy Irak. Ile jest w stanie wytrzymać człowiek? Atakowany, szykanowany , bombardowany - co przyniesie mu kolejny dzień? Islamski radykał może zastrzelić jego albo kogoś z jego rodziny czy podłożyć mu pod rodzinnym domem bombę. Porwać córkę albo żonę. Ale nie są zagrożeniem tylko omotani przez imamów nawiedzeni dżihadyści. Jaka jest pewność czy znowu nie dojdzie do kolejnej „operacji”, kolejnej „ofensywy”, kolejnego „deal-u” mocarstw? - np.: Rosja przehandluje ich miasto drugiemu sąsiadowi – jak było prawdopodobnie z kurdyjskim Afrin, które „oddano” Turcji.  Jak długo zwykła rodzina, której nikt nie pyta o zdanie, może znosić taką sytuację? Obliczono, że w ostatnich latach z Iraku zniknęło… 81% chrześcijan. Z Iraku uciekają także inne mniejszości religijne jak np.: Jazydzi. Jeden z kapłanów z irackiego Mosulu podkreślił, że chrześcijanie na Bliskim Wschodzie stają się powoli „muzeum” w regionie. Pozostają po nich już tylko ruiny wpisane na listę dziedzictwa kultury UNESCO, ostatecznie i tak „rozwalane” młotami przez dżihadystów. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

„Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba” z Dziejów Apostolskich
Z  1,5 mln syryjskich chrześcijan w kraju pozostała zaledwie 1/3. Wojnę syryjską do tej pory kojarzono z Aleppo. Wielkim sukcesem organizacji humanitarnych jest to, że do wspomnianego Aleppo wracają chrześcijanie ale pamiętajmy o skali powrotów. Aleppo „przed oblężeniem” to miasto w którym żyło 150 tysięcy chrześcijan – po 4 latach walk o to miasto, które zakończyły się w 2016 roku, i w kolejnych latach odbudowy miasta, jest tam tylko 30 tysięcy wyznawców Chrystusa. Po sobotnich nalotach mówi się dużo o Homs i Damaszku.

Gdzie nawrócił się Paweł z Tarsu? U wrót Damaszku, obecnej stolicy Syrii. Bez względu na geopolityczne powody odwetu ze strony USA, Francji i Wielkiej Brytanii wciąż pamiętajmy o cywilach. Społeczność chrześcijan w Syrii, która żyje na tej ziemi od czasów starożytnych przez ostatnie siedem lat wojny martwi się o nieustannie o swoje przetrwanie. Coraz częściej słyszy się głosy, że „kolejnego konfliktu zbrojnego” chrześcijaństwo, w regionie swoich narodzin, po prostu nie przetrwa. Pytanie czy „potrzebny” jest „kolejny” konflikt skoro ten ciągle trwa. 

Mike Bruszewski

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

[Chrześcijanie na Bliskim Wschodzie] Po atakach lotniczych na Syrię. Jedynym rozwiązaniem jest pokój

Już w środku tygodnia biskup Georges Abou Khazen, wikariusz Aleppo, podkreślał, że syryjscy chrześcijanie pragną tylko pokoju dla swego kraju i są przerażeni eskalacją przemocy. Od soboty cały świat znowu spogląda na ogarniętą wojną Syrię. Z uwagi na ataki lotnicze koalicji USA, Francji i Wielkiej Brytanii, głównie pod Homs i Damaszkiem, gdzie uderzono w infrastrukturę wojskową Syryjskiej Arabskiej Armii (SAA) i zakłady związane z produkcją broni chemicznej wrócił do polskich mediów temat Bliskiego Wschodu. Świat patrzy na Syrię ale za chwilę znowu o niej zapomni. Syryjczycy pozostaną dalej w zrujnowanym, trwającą siedem lat, wojną kraju. Wciąż będą biedni, pokiereszowani , jako niemi świadkowie, w kraju traktowanym niczym poligon imperiów. Syria – kraj będący dowodem na powrót „koncertu mocarstw” w geopolityce i zarazem ziemia chrześcijan o których wszyscy zapomnieli. Syria – kolebka chrześcijaństwa.
 [Chrześcijanie na Bliskim Wschodzie] Po atakach lotniczych na Syrię. Jedynym rozwiązaniem jest pokój
/ screen YouTube
Podczas moich wykładów i w artykułach wielokrotnie podkreślałem, że sytuacja w Syrii to geopolityczny „węzeł gordyjski”. Postrzeganie wojny syryjskiej tylko przez pryzmat sobotnich nalotów byłoby błędem i spłyceniem problemu a operacje militarne i problemy geopolityczne tego kraju opisywałem w poprzednich felietonach. Jest coś o wiele ważniejszego. W całej dyskusji dotyczącej sojuszy, koalicji, działań, rezolucji, wielki słów, frazesów, politycznych „deal-ów” odnośnie wojny w Syrii zapominamy o jednym: ludności cywilnej, która nie jest kuloodporna. Za chwilę może się okazać, że w samej Syrii „nie będzie już co bombardować”. 

Z Bliskiego Wschodu znikają chrześcijanie
Prześladowania ze strony tzw. Państwa Islamskiego były głównym ciosem dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie ale wojna rodzi także inne patologie. Bandytyzm, nędza, niepewność o swoje bezpieczeństwo, inflacja cen, brak pracy, zamknięte szkoły, pytania o perspektywy dla moich dzieci w kraju ogarniętym konfliktem zbrojnym - to główne argumenty, które spowodowały, iż chrześcijanie opuścili Bliski Wschód. Wielu z nich – jak opisywałem wcześniej – za wszelką cenę postanowiło zostać w swoim kraju, na swojej ziemi i „przeczekali” wojnę jako uchodźcy wewnętrzni w obozach licząc na powrót do domu. To determinacja, odwaga anonimowych bohaterów tej wojny. Z raportów o sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie wynika, że w Iraku już 4 tysiące chrześcijańskich rodzin wróciło do swoich domów w Mosulu i okolicach, które były kiedyś pod okupacją ISIS/IS. To wielka zasługa chrześcijańskich organizacji humanitarnych, które ich wspierały i dowód na to, że determinacja się opłaciła.

Ale jest też druga strona medalu – Ci, którzy już nie wytrzymali niepewności jutra i postanowili opuścić Syrię czy Irak. Ile jest w stanie wytrzymać człowiek? Atakowany, szykanowany , bombardowany - co przyniesie mu kolejny dzień? Islamski radykał może zastrzelić jego albo kogoś z jego rodziny czy podłożyć mu pod rodzinnym domem bombę. Porwać córkę albo żonę. Ale nie są zagrożeniem tylko omotani przez imamów nawiedzeni dżihadyści. Jaka jest pewność czy znowu nie dojdzie do kolejnej „operacji”, kolejnej „ofensywy”, kolejnego „deal-u” mocarstw? - np.: Rosja przehandluje ich miasto drugiemu sąsiadowi – jak było prawdopodobnie z kurdyjskim Afrin, które „oddano” Turcji.  Jak długo zwykła rodzina, której nikt nie pyta o zdanie, może znosić taką sytuację? Obliczono, że w ostatnich latach z Iraku zniknęło… 81% chrześcijan. Z Iraku uciekają także inne mniejszości religijne jak np.: Jazydzi. Jeden z kapłanów z irackiego Mosulu podkreślił, że chrześcijanie na Bliskim Wschodzie stają się powoli „muzeum” w regionie. Pozostają po nich już tylko ruiny wpisane na listę dziedzictwa kultury UNESCO, ostatecznie i tak „rozwalane” młotami przez dżihadystów. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

„Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba” z Dziejów Apostolskich
Z  1,5 mln syryjskich chrześcijan w kraju pozostała zaledwie 1/3. Wojnę syryjską do tej pory kojarzono z Aleppo. Wielkim sukcesem organizacji humanitarnych jest to, że do wspomnianego Aleppo wracają chrześcijanie ale pamiętajmy o skali powrotów. Aleppo „przed oblężeniem” to miasto w którym żyło 150 tysięcy chrześcijan – po 4 latach walk o to miasto, które zakończyły się w 2016 roku, i w kolejnych latach odbudowy miasta, jest tam tylko 30 tysięcy wyznawców Chrystusa. Po sobotnich nalotach mówi się dużo o Homs i Damaszku.

Gdzie nawrócił się Paweł z Tarsu? U wrót Damaszku, obecnej stolicy Syrii. Bez względu na geopolityczne powody odwetu ze strony USA, Francji i Wielkiej Brytanii wciąż pamiętajmy o cywilach. Społeczność chrześcijan w Syrii, która żyje na tej ziemi od czasów starożytnych przez ostatnie siedem lat wojny martwi się o nieustannie o swoje przetrwanie. Coraz częściej słyszy się głosy, że „kolejnego konfliktu zbrojnego” chrześcijaństwo, w regionie swoich narodzin, po prostu nie przetrwa. Pytanie czy „potrzebny” jest „kolejny” konflikt skoro ten ciągle trwa. 

Mike Bruszewski

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe