Mieczysław Gil dla "TS": Inspiracja 

Po niemieckim ataku w czerwcu 1941 r. na ZSRR oddziały likwidacyjne Einsatzgruppen dostały rozkaz eksterminacji ludności żydowskiej. Korelowało to z zaleceniami dyrektywy Reinharda Heydricha z 29 czerwca 1941 r., nakazującej inspirowanie pogromów antyżydowskich dokonywanych przy udziale miejscowej ludności. Do jednego z nich doszło w Jedwabnem. 
 Mieczysław Gil dla "TS": Inspiracja 
/ screen YT
Przerwana ekshumacja i umorzone w 2003 r. śledztwo IPN nie dały jednoznacznej odpowiedzi, jaki przebieg miały wydarzenia z 10 lipca 1941 r. w tej podlaskiej miejscowości. Pamiętajmy, że lato 1941 r. nie tylko na wschodnich rubieżach Polski, wcielonych po 17 września 1939 r. do ZSRR, było wyjątkowo krwawe i skierowane przeciwko ludności pochodzenia żydowskiego. 4 lipca po wkroczeniu do łotewskiej Rygi niemiecka Einsatzgruppe A zainicjowała pogrom – zginęło 400 Żydów, spalono wszystkie synagogi. W Kownie na Litwie w dniach 25-29 czerwca z inicjacji Franza Stahleckera, szefa Einsatzgruppe A, zamordowano 3800 Żydów w mieście i 1200 w okolicy. W okresie 30 czerwca – 2 lipca był pogrom we Lwowie – 4000 zabitych. A także w Niezwiskach, Złoczowie, Tarnopolu, 25-27 lipca na Dniach Petlury znów we Lwowie, czy głośna masakra w rumuńskich Jassach. Szacunki mówią nawet o 13 000 zamordowanych. A były jeszcze w Rumunii antyżydowskie pogromy w Czerniowcach, Jedyńcach, Bielcach czy Kiszyniowie z 10 000 ofiar.

W tych dniach wiceprezes IPN dr hab. Krzysztof Szwagrzyk uznał, że wskutek przerwania prac w Jedwabnem zbrodnia sprzed 67 lat do dzisiaj nie została wyjaśniona i czas to zmienić. Przypomnijmy kalendarium wydarzeń: na przełomie czerwca i lipca 2001 r. odbywały się prace ekshumacyjne w Jedwabnem. Wydawały się bardzo obiecujące, na bieżąco o kolejnych odkryciach naukowców donosiła prasa. W trakcie prac strona żydowska zwróciła się do ówczesnego ministra spawiedliwości Lecha Kaczyń- skiego o zaprzestanie ekshumacji, uzasadniając to godzeniem w tradycję religijną Żydów. Prace zakończono.

Gdy Jonny Daniels, szef fundacji From the Depths, odnalazł w Dobrzyniu nad Wisłą przedwojenne groby Żydów, na polecenie rabina Michaela Schudricha przywiózł je do Warszawy i pochował na cmentarzu Żydowskim przy Okopowej. Co nie znaczy, że Jonny Daniels popiera ekshumacje w Jedwabnem. Co to, to nie! „Nawet – powiada – jeśli pod tą inicjatywą podpisze się 40 mln osób, ekshumacja w Jedwabnem nie odbędzie się”. I dodaje: „Żydowskie dusze wystarczająco już wycierpiały. Nie ma potrzeby, żeby cierpiały ponownie”. Myślę, że pewność co do tego, kto odpowiada za zbrodnię w Jedwabnem, wszystkim, nie tylko żydowskim duszom, przywróciłaby należny spokój.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (18/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
UE uzgodniła budżet na 2026 rok. Na co pójdzie najwięcej pieniędzy? z ostatniej chwili
UE uzgodniła budżet na 2026 rok. Na co pójdzie najwięcej pieniędzy?

Parlament Europejski i państwa członkowskie w ramach Rady UE zawarły w sobotę porozumienie w sprawie unijnego budżetu na 2026 r. Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.

Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Jest komunikat policji

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku". Policja wydała komunikat w tej sprawie.

Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia

Po meczu Polska–Holandia na PGE Narodowym w Warszawie więcej niż o wyniku spotkania mówi się o skandalicznym zachowaniu służb przed spotkaniem. Służby nie wpuściły na stadion przygotowanej patriotycznej oprawy, nad którą fani pracowali tygodniami; ponadto jeden z kibiców poinformował, że kibice byli upokarzani przez policję.

Berliner Zeitung: von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim Wiadomości
"Berliner Zeitung": von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim

Ursula von der Leyen straciła większość w Parlamencie Europejskim. Głosowanie nad pakietem unijnych przepisów o nazwie Omnibus I pokazało zmianę układu sił. Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej wciąż panuje nad sytuacją?

Polacy mówią nie. Co pokazuje nowy sondaż? z ostatniej chwili
Polacy mówią "nie". Co pokazuje nowy sondaż?

Nowe badanie IPSOS dla TVP Info ujawnia, że większość Polaków nie chce wspólnej listy koalicji rządzącej w przyszłych wyborach. Wyniki pokazują wyraźny podział wśród wyborców i mogą wpłynąć na strategię partii rządzących.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

IMGW zapowiada zmienną pogodę w Polsce – od opadów deszczu i deszczu ze śniegiem po stopniowe rozpogodzenia, z chłodniejszym powietrzem napływającym z północy oraz niekorzystnymi warunkami biometeorologicznymi.

Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS": Inspiracja 

Po niemieckim ataku w czerwcu 1941 r. na ZSRR oddziały likwidacyjne Einsatzgruppen dostały rozkaz eksterminacji ludności żydowskiej. Korelowało to z zaleceniami dyrektywy Reinharda Heydricha z 29 czerwca 1941 r., nakazującej inspirowanie pogromów antyżydowskich dokonywanych przy udziale miejscowej ludności. Do jednego z nich doszło w Jedwabnem. 
 Mieczysław Gil dla "TS": Inspiracja 
/ screen YT
Przerwana ekshumacja i umorzone w 2003 r. śledztwo IPN nie dały jednoznacznej odpowiedzi, jaki przebieg miały wydarzenia z 10 lipca 1941 r. w tej podlaskiej miejscowości. Pamiętajmy, że lato 1941 r. nie tylko na wschodnich rubieżach Polski, wcielonych po 17 września 1939 r. do ZSRR, było wyjątkowo krwawe i skierowane przeciwko ludności pochodzenia żydowskiego. 4 lipca po wkroczeniu do łotewskiej Rygi niemiecka Einsatzgruppe A zainicjowała pogrom – zginęło 400 Żydów, spalono wszystkie synagogi. W Kownie na Litwie w dniach 25-29 czerwca z inicjacji Franza Stahleckera, szefa Einsatzgruppe A, zamordowano 3800 Żydów w mieście i 1200 w okolicy. W okresie 30 czerwca – 2 lipca był pogrom we Lwowie – 4000 zabitych. A także w Niezwiskach, Złoczowie, Tarnopolu, 25-27 lipca na Dniach Petlury znów we Lwowie, czy głośna masakra w rumuńskich Jassach. Szacunki mówią nawet o 13 000 zamordowanych. A były jeszcze w Rumunii antyżydowskie pogromy w Czerniowcach, Jedyńcach, Bielcach czy Kiszyniowie z 10 000 ofiar.

W tych dniach wiceprezes IPN dr hab. Krzysztof Szwagrzyk uznał, że wskutek przerwania prac w Jedwabnem zbrodnia sprzed 67 lat do dzisiaj nie została wyjaśniona i czas to zmienić. Przypomnijmy kalendarium wydarzeń: na przełomie czerwca i lipca 2001 r. odbywały się prace ekshumacyjne w Jedwabnem. Wydawały się bardzo obiecujące, na bieżąco o kolejnych odkryciach naukowców donosiła prasa. W trakcie prac strona żydowska zwróciła się do ówczesnego ministra spawiedliwości Lecha Kaczyń- skiego o zaprzestanie ekshumacji, uzasadniając to godzeniem w tradycję religijną Żydów. Prace zakończono.

Gdy Jonny Daniels, szef fundacji From the Depths, odnalazł w Dobrzyniu nad Wisłą przedwojenne groby Żydów, na polecenie rabina Michaela Schudricha przywiózł je do Warszawy i pochował na cmentarzu Żydowskim przy Okopowej. Co nie znaczy, że Jonny Daniels popiera ekshumacje w Jedwabnem. Co to, to nie! „Nawet – powiada – jeśli pod tą inicjatywą podpisze się 40 mln osób, ekshumacja w Jedwabnem nie odbędzie się”. I dodaje: „Żydowskie dusze wystarczająco już wycierpiały. Nie ma potrzeby, żeby cierpiały ponownie”. Myślę, że pewność co do tego, kto odpowiada za zbrodnię w Jedwabnem, wszystkim, nie tylko żydowskim duszom, przywróciłaby należny spokój.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (18/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe