Zbigniew "Zebe" Kula: Tajemnice duszy i umysłu

II Wojna Światowa była przełomem nie tylko w światowej geopolityce. Można powiedzieć, że w skali niespotykanej do tej pory, dokonał się przełom we wszystkich dziedzinach życia, niezależnie od kontynentu, obyczajów, wiary , ale także i prawa.
 Zbigniew "Zebe" Kula: Tajemnice duszy i umysłu
/ pexels.com
Pisząc o cywilizacji zachodniej, ale nie tylko, należy podkreślić, że po strasznych wydarzeniach wojennych, które dotknęły dziesiątki narodów i  miliony osób, zmienił się sposób postrzegania winy i kary. Nie był to proces natychmiastowy; tym niemniej zaczęto przykładać większą  wagę do motywacji przestępców.
Do tej pory było tak, że orzeczona kara polegała na izolacji skazanych od reszty społeczeństwa, a przyspieszone zwolnienie mogło nastąpić tylko na drodze aktu łaski lub amnestii. Nie było czegoś takiego jak zwolnienie warunkowe lub kara w zawieszeniu.
To co piszę, to oczywiście duże uogólnienie. Chodzi mi jednak o zachowanie istoty systemu, który nie dbał o to, jaki człowiek opuści mury zakładu karnego po odbyciu kary.

Począwszy od końca lat 50-tych, w krajach Zachodu pojawiła się koncepcja (teoria ), zakładająca, że człowiek odbywający karę więzienia, poddany tzw. skutecznej resocjalizacji, może powrócić na łono społeczeństwa w okresie krótszym, niż zakładał to wyrok.
Nie czas i miejsce, by zastanawiać się nad tym – dziś powszechnie obowiązującym rozwiązaniem – gdyż to nie jest tematem tego tekstu.
Wraz z rozwojem tego systemu, musiały się pojawić „narzędzia” do oceny skuteczności owego rozwiązania. W ocenę zaangażowano rzesze  psychologów i osób zawodów pokrewnych. Powstały nowe specjalizacje oraz literatura związana z tematem.
Pojawiły się też nowe pojęcia - takie chociażby,  jak socjopatia czy psychopatia. Oba są stosunkowo młode, bo zaczęto się nimi posługiwać dopiero w latach 60-tych ubiegłego wieku. Tak naprawdę, to dopiero w XXI wieku badania nad zachowaniami socjo i psychopatycznymi, zrobiły znaczący postęp.

Wyobraźmy sobie następujące sytuacje.
Na waszych oczach i na oczach dzieci, wasz sąsiad zabija siekierą swojego, starego, zniedołężniałego już psa. Wyobraźmy sobie, że inny sąsiad, który odgrażał się wam, że nie życzy sobie waszego  kota na jego posesji, pewnego dnia  goni go i rozjeżdża swoim samochodem.
Często słyszymy o metodzie „na wnuczka”, gdzie człowiek po drugiej stronie słuchawki wyłudza od staruszki oszczędności całego jej życia. Wreszcie usłyszeliśmy od znajomej, że jej wysoko postawiony w korporacji szef, czuje się zagrożony ze strony młodszego, bardziej kreatywnego podwładnego i szykuje intrygę w celu  zwolnienia  delikwenta z pracy. Na dodatek ma zamiar dać mu wilczy bilet.

Dwa pierwsze opisane przypadki, to zachowania psychopatyczne. Dwa kolejne kwalifikują się jako socjopatyczne.
Psychopata działa jawnie (nie dba zbytnio o zabezpieczenie przed wykryciem) i w niezgodzie z prawem. Co więcej, jest on w stanie przyznać się do winy, a często nawet chełpi się tym co zrobił.
Socjopata nie zrobi tego nigdy. Wbrew faktom, gdy złapany zostanie nawet na gorącym uczynku, zwali winę na wszystkich, byle nie na siebie. Socjopata w przeciwieństwie do psychopaty działa zawsze świadom skutków i dlatego będzie prowadził misterną grę, by nie dać się złapać.
Co łączy te wszystkie sytuacje ?
Mówiąc ogólnie, łączy je brak czegoś, co nazywamy sumieniem. Oba typy zachowań cechuje zaburzenie osobowości, polegające na relatywizacji dobra i zła.
Przyczyny powyższych  zachowań są opisywane jako uwarunkowania genetyczne, dysfunkcyjna rodzina ( nie znaczy to, że rodzina z marginesu społecznego)lub jej całkowity brak, urazy głowy, brak więzi społecznych (aspołeczność), permanentne poczucie krzywdy, żądza władzy i kilka innych przyczyn, które w skrajnych przypadkach mogą się kumulować. Są dowody na to, że większość psychopatów ma niższe IQ niż socjopaci.

Czy psychopatę lub socjopatę można skutecznie resocjalizować?

Trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć, podobnie jak na pytanie o resocjalizację pedofilów. Wydaje się, że nie.

Ciekawy jest przypadek seryjnego mordercy, Teda Bundy’ego.
Bundy był przystojny, elokwentny,  posiadał wysokie IQ, działał aktywnie w partii politycznej, gdzie wróżono mu karierę, studiował prawo. Wszystkie jego mordy miały podłoże seksualne. Z każdym kolejnym morderstwem przestał dbać o pozory, zostawiał ślady. Gdy go złapano, uciekł z aresztu i dalej mordował. Na rozprawie bronił się sam.
Na dobę  przed egzekucją udzielił obszernego wywiadu, w którym całą winę wziął na siebie. Opisał też sposób w jaki „doszedł” do pierwszego morderstwa. Kolejne porównał do sytuacji, w której kierowca wymienia po raz kolejny koło w samochodzie i nie dba już o to gdzie położył klucz do śrub.
Bundy pochodził z dobrej rodziny, nie brakowało mu niczego. Twierdził, że do zabójstw pchnęła go pornografia, którą namiętnie oglądał, jako młody chłopak.

Innym, ciekawym przypadkiem z pogranicza socjopatii i psychopatii jest austriacki celebryta, autor książek, sztuki teatralnej, Jack Untreweger, który odsiadywał wyrok dożywocia za zabicie kobiety. Po piętnastu latach, uznany za zresocjalizowanego, został zwolniony z wiezienia i dokonał kolejnych 11 morderstw. Skazany na do żywocie, nie przyznał się do winy. Popełnił samobójstwo w celi, w dniu ogłoszenia wyroku. Pikanterii dodaje temu fakt, że w czasie gdy popełniał kolejne morderstwa, był korespondentem austriackiego czasopisma, gdzie zajmował się prostytucją kobiet, które jak się okazało mordował.
 
 
 

 

POLECANE
Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski tylko u nas
Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski

Relacje polsko-ukraińskie po czterech latach wojny weszły w fazę wyraźnego ochłodzenia. Coraz więcej napięć pojawia się wokół decyzji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, które – zdaniem części ekspertów – utrudniają dialog z Polską i osłabiają pozycję samej Ukrainy. Najnowsze wydarzenia pokazują, że powrót do bliskiej współpracy z pierwszych miesięcy wojny staje się coraz trudniejszy

Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni gorące
Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni

Niemiecki dom aukcyjny Felzmann chce sprzedać na licytacji dokumenty należące do ofiar obozów koncentracyjnych. Wśród wystawionych przedmiotów są listy więźniów, kartoteki Gestapo i osobiste pamiątki. Organizacje pamięci o Holokauście mówią o „skandalu” i żądają natychmiastowego przerwania aukcji.

Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy z ostatniej chwili
Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy

Policja wyjaśnia, jak zginął 45-latek, którego ciało zostało znalezione w sobotę po południu na jednej z ulic w Poznaniu. Niewykluczone, że mężczyzna został pobity; zatrzymano dwie osoby.

Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA Wiadomości
Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA

Zdjęcie wykonane przez Piotra Czerskiego trafiło 15 listopada na stronę NASA jako Astronomy Picture of the Day. To ogromne wyróżnienie, przyznawane jedynie najbardziej wyjątkowym fotografiom związanym z kosmosem. Jego praca, zatytułowana „Andromeda i Przyjaciele”, przedstawia Galaktykę Andromedy oraz towarzyszące jej mniejsze galaktyki - M32 i M110.

Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy Wiadomości
Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy

Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z tygodnikiem Do Rzeczy (która ukaże się w najbliższym wydaniu) stwierdził, że oczekuje przyjazdu Wołodymyra Zełenskiego do Polski. Podkreślił, że wizyta w Warszawie byłaby okazją do spotkania z ukraińską diasporą oraz do podziękowania Polakom za wsparcie udzielane Ukrainie od początku wojny.

Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą z ostatniej chwili
Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą

Sebastian Szymański opuścił zgrupowanie kadry przed poniedziałkowym meczem z Maltą, który zakończy fazę grupową eliminacji mistrzostw świata - poinformował selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Jan Urban, cytowany na stronie PZPN.

Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne tylko u nas
Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne

Niemiecki historyk Karl Heinz Roth ujawnia, że Berlin stosuje „kulturę pamięci” jako strategię odsuwania rozmów o odszkodowaniach za II wojnę światową. Jego analiza pokazuje, jak ta metoda zadziałała wobec Grecji — i jak podobny mechanizm ma dziś dotyczyć Polski.

Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki Wiadomości
Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad wschodnią i południowo-wschodnią częścią Europy będzie zalegał jeszcze słabnący układ wyżowy. Resztę kontynentu zdominują liczne niże z frontami atmosferycznymi. Polska od południowego zachodu będzie się dostawać pod wpływ zatoki niżowej z pofalowanym frontem chłodnym. Na froncie tym utworzy się płytki ośrodek niżowy, który w ciągu dnia przemieszczać się będzie przez północną część kraju. Napływać będzie wilgotne powietrze polarne morskie, które przejściowo będzie wypierać z północy kraju chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi

Od 7 listopada 2025 roku w Łodzi działa pierwszy odcinkowy pomiar prędkości. System pojawił się na ul. Chocianowickiej i ma zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz pieszych. Gdzie dokładnie stanęły kamery, jakie obowiązuje tu ograniczenie oraz dlaczego wybrano właśnie to miejsce?

Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi z ostatniej chwili
Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi

Premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej w Retkowie stanowczo zaprzeczył doniesieniom o odsyłaniu pacjentów onkologicznych ze szpitali. „To jest kłamstwo, prostowaliśmy te informacje” - mówił szef rządu. Dodał: „Do tej pory informacje, jakie przekazywano, były sprawdzane natychmiast i okazywały się nieprawdziwe”. Podkreślił, że szpitale nie mają prawa odsyłać tych chorych, a w razie choćby jednego przypadku osobiście interweniuje minister zdrowia. Tusk wspomniał też o rozmowie z szefową MZ, Jolantą Sobierańską-Grendą.

REKLAMA

Zbigniew "Zebe" Kula: Tajemnice duszy i umysłu

II Wojna Światowa była przełomem nie tylko w światowej geopolityce. Można powiedzieć, że w skali niespotykanej do tej pory, dokonał się przełom we wszystkich dziedzinach życia, niezależnie od kontynentu, obyczajów, wiary , ale także i prawa.
 Zbigniew "Zebe" Kula: Tajemnice duszy i umysłu
/ pexels.com
Pisząc o cywilizacji zachodniej, ale nie tylko, należy podkreślić, że po strasznych wydarzeniach wojennych, które dotknęły dziesiątki narodów i  miliony osób, zmienił się sposób postrzegania winy i kary. Nie był to proces natychmiastowy; tym niemniej zaczęto przykładać większą  wagę do motywacji przestępców.
Do tej pory było tak, że orzeczona kara polegała na izolacji skazanych od reszty społeczeństwa, a przyspieszone zwolnienie mogło nastąpić tylko na drodze aktu łaski lub amnestii. Nie było czegoś takiego jak zwolnienie warunkowe lub kara w zawieszeniu.
To co piszę, to oczywiście duże uogólnienie. Chodzi mi jednak o zachowanie istoty systemu, który nie dbał o to, jaki człowiek opuści mury zakładu karnego po odbyciu kary.

Począwszy od końca lat 50-tych, w krajach Zachodu pojawiła się koncepcja (teoria ), zakładająca, że człowiek odbywający karę więzienia, poddany tzw. skutecznej resocjalizacji, może powrócić na łono społeczeństwa w okresie krótszym, niż zakładał to wyrok.
Nie czas i miejsce, by zastanawiać się nad tym – dziś powszechnie obowiązującym rozwiązaniem – gdyż to nie jest tematem tego tekstu.
Wraz z rozwojem tego systemu, musiały się pojawić „narzędzia” do oceny skuteczności owego rozwiązania. W ocenę zaangażowano rzesze  psychologów i osób zawodów pokrewnych. Powstały nowe specjalizacje oraz literatura związana z tematem.
Pojawiły się też nowe pojęcia - takie chociażby,  jak socjopatia czy psychopatia. Oba są stosunkowo młode, bo zaczęto się nimi posługiwać dopiero w latach 60-tych ubiegłego wieku. Tak naprawdę, to dopiero w XXI wieku badania nad zachowaniami socjo i psychopatycznymi, zrobiły znaczący postęp.

Wyobraźmy sobie następujące sytuacje.
Na waszych oczach i na oczach dzieci, wasz sąsiad zabija siekierą swojego, starego, zniedołężniałego już psa. Wyobraźmy sobie, że inny sąsiad, który odgrażał się wam, że nie życzy sobie waszego  kota na jego posesji, pewnego dnia  goni go i rozjeżdża swoim samochodem.
Często słyszymy o metodzie „na wnuczka”, gdzie człowiek po drugiej stronie słuchawki wyłudza od staruszki oszczędności całego jej życia. Wreszcie usłyszeliśmy od znajomej, że jej wysoko postawiony w korporacji szef, czuje się zagrożony ze strony młodszego, bardziej kreatywnego podwładnego i szykuje intrygę w celu  zwolnienia  delikwenta z pracy. Na dodatek ma zamiar dać mu wilczy bilet.

Dwa pierwsze opisane przypadki, to zachowania psychopatyczne. Dwa kolejne kwalifikują się jako socjopatyczne.
Psychopata działa jawnie (nie dba zbytnio o zabezpieczenie przed wykryciem) i w niezgodzie z prawem. Co więcej, jest on w stanie przyznać się do winy, a często nawet chełpi się tym co zrobił.
Socjopata nie zrobi tego nigdy. Wbrew faktom, gdy złapany zostanie nawet na gorącym uczynku, zwali winę na wszystkich, byle nie na siebie. Socjopata w przeciwieństwie do psychopaty działa zawsze świadom skutków i dlatego będzie prowadził misterną grę, by nie dać się złapać.
Co łączy te wszystkie sytuacje ?
Mówiąc ogólnie, łączy je brak czegoś, co nazywamy sumieniem. Oba typy zachowań cechuje zaburzenie osobowości, polegające na relatywizacji dobra i zła.
Przyczyny powyższych  zachowań są opisywane jako uwarunkowania genetyczne, dysfunkcyjna rodzina ( nie znaczy to, że rodzina z marginesu społecznego)lub jej całkowity brak, urazy głowy, brak więzi społecznych (aspołeczność), permanentne poczucie krzywdy, żądza władzy i kilka innych przyczyn, które w skrajnych przypadkach mogą się kumulować. Są dowody na to, że większość psychopatów ma niższe IQ niż socjopaci.

Czy psychopatę lub socjopatę można skutecznie resocjalizować?

Trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć, podobnie jak na pytanie o resocjalizację pedofilów. Wydaje się, że nie.

Ciekawy jest przypadek seryjnego mordercy, Teda Bundy’ego.
Bundy był przystojny, elokwentny,  posiadał wysokie IQ, działał aktywnie w partii politycznej, gdzie wróżono mu karierę, studiował prawo. Wszystkie jego mordy miały podłoże seksualne. Z każdym kolejnym morderstwem przestał dbać o pozory, zostawiał ślady. Gdy go złapano, uciekł z aresztu i dalej mordował. Na rozprawie bronił się sam.
Na dobę  przed egzekucją udzielił obszernego wywiadu, w którym całą winę wziął na siebie. Opisał też sposób w jaki „doszedł” do pierwszego morderstwa. Kolejne porównał do sytuacji, w której kierowca wymienia po raz kolejny koło w samochodzie i nie dba już o to gdzie położył klucz do śrub.
Bundy pochodził z dobrej rodziny, nie brakowało mu niczego. Twierdził, że do zabójstw pchnęła go pornografia, którą namiętnie oglądał, jako młody chłopak.

Innym, ciekawym przypadkiem z pogranicza socjopatii i psychopatii jest austriacki celebryta, autor książek, sztuki teatralnej, Jack Untreweger, który odsiadywał wyrok dożywocia za zabicie kobiety. Po piętnastu latach, uznany za zresocjalizowanego, został zwolniony z wiezienia i dokonał kolejnych 11 morderstw. Skazany na do żywocie, nie przyznał się do winy. Popełnił samobójstwo w celi, w dniu ogłoszenia wyroku. Pikanterii dodaje temu fakt, że w czasie gdy popełniał kolejne morderstwa, był korespondentem austriackiego czasopisma, gdzie zajmował się prostytucją kobiet, które jak się okazało mordował.
 
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe