Greg Zabrisky: Gdańszczanie, obudźcie się

W takiej sytuacji mieszkańcy Gdańska stają się zakładnikami swojego prezydenta i niestety mogą tylko na tym stracić. Gmina Gdańsk wszak nie jest autonomicznym księstewkiem pana Adamowicza, a leży na terytorium państwa polskiego, w którym władzę sprawuje rząd w Warszawie i to aktualnie wyjątkowo sprawnie. Rząd przystąpił już do realizacji szeregu projektów rozwojowych dla Polski i szykuje kolejne. Gmina Gdańsk ma również szansę skorzystać z tych rozwojowych projektów – rozwój portów, lokalnego przemysłu stoczniowego, transportu i komunikacji kolejowej itd.
Jeżeli gminą Gdańsk będzie nadal rządził Paweł Adamowicz i nadal prowadził swoje prywatne wojenki z PiS, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że Gdańsk na tym straci, że gdańszczanie na tym stracą i wówczas jedyne co im pozostanie, to złorzeczenie wraz z Adamowiczem na PiS, czyli klasyczne pomylenie skutków z przyczynami. Wierzę, że podjęte przez rząd projekty będą nadal realizowane również na terenie gminy Gdańsk, już są realizowane, np. rozbudowa linii kolejowej do portów Trójmiasta, pomimo ostracyzmu ze strony władz miasta Gdańska. Z całą pewnością ich realizacja przebiegałaby sprawniej w ramach przyjaznej współpracy lokalnych władz z rządem.
Jeśli pan Paweł Adamowicz ma niezbywalną ochotę nadal prowadzić prywatne wojenki z rządem i wymiarem sprawiedliwości, niech je sobie prowadzi po złożeniu mandatu i za własne pieniądze, a nie te, pochodzące z budżetu miasta. Takie są właśnie standardy w całej cywilizowanej Europie, na którą pan Adamowicz tak często lubi się powoływać.
Wierzę, że gdańszczanie są realistami na tyle przytomnymi, że nie zgodzą się występować w roli zakładników pana Adamowicza i wybiorą sobie nowego prezydenta, który zadba o ich wspólne interesy, o ich wspólny dobrobyt i "świetlaną przyszłość" ;-)
Znajduję, że na całe szczęście są gdańszczanie, którzy tak właśnie realistycznie i pozytywnie myślą, więc jeszcze nie wszystko stracone, oto komentarz Waldana znaleziony na portalu trójmiasto.pl
Jeśli nie należysz do żadnego obozu politycznego, a chciałbyś zagłosować na osobę, która rokuje największe korzyści dla naszego pięknego Gdańska mam dla Ciebie kilka sugestii do rozważenia:
1 - Czy Twoim zdaniem lepiej dla Gdańska mieć Prezydenta miasta zgodnie współpracującego z rządem w jak najefektywniejszym wykorzystaniu środków budżetowych i unijnych czy też lepszy Prezydent miasta prowadzący otwartą wojnę z rządem i rządzącą partią? Czy dobrze będzie widziany w rozmowach z rządem człowiek, który za pieniądze z kasy miejskiej walczy z rządem i np. reformami sądów, samemu mając wielkie kłopoty prawne?
2 - Czy dla Prestiżu i wizerunku miasta na świecie dobry jest Prezydent z zarzutami karno-skarbowymi, który mimo posiadanego wykształcenia prawniczego nie potrafi doliczyć się swoich mieszkań i nie potrafi wytłumaczyć skąd ma pieniądze?
3 - Czy lepiej dla Gdańsk jeśli Prezydent wydaje miliony złotych z budżetu miasta na potrzeby mieszkańców, niezależnie od ich poglądów i orientacje seksualne czy lepiej by wydawał ogromne środki na organizację i ochronę Parady Równości, na finansowanie środowisk LGBT i walkę z narodowcami itp.
4 - Czy lepiej, jeśli Prezydent Gdańska chce wydawać pieniądze na przedszkola i żłobki, rozwój komunikacji zamiast na in vitro, ośrodki przyjmowania imigrantów? Czy lepiej wydawać pieniądze na meliorację i zbiorniki retencyjne zamiast milionów na POrtale propagandowe typu gdansk.pl i inne.
5 - Czy lepiej, gdy Prezydent chce, aby strategiczne dla miasta spółki (wodociągi, gpec) były spółkami komunalnymi, nadzorowanymi przez miasto czy lepiej by były w rękach obcych, maksymalnie eksploatujących zastaną infrastrukturę w zamian za synekury dla POciotków władzy?
6 - Czy lepszym Prezydentem Gdańska będzie ktoś, kto gwarantuje szacunek, troskę o zabytki polskości w Gdańsku, jego wielokulturową tradycję i najnowszą historię (Solidarność) czy też ktoś, kto nachalnie propaguje i uświetnia niemieckie tradycje miasta, zaniedbuje Gedanię i Cmentarz na Zaspie, nie potrafi zorganizować godnych uroczystości na 31 sierpnia itp.
Jeśli spokojnie i uczciwie intelektualnie odpowiesz sobie na te pytania, to już wiesz:
Jedynym spośród kandydatów na godnego i cieszącego się szacunkiem Prezydenta naszego Gdańska jest Kacper Płażyński!
Damy Radę!!!
Waldan
PS - Wrocław: Koalicja Prawa i Sprawiedliwości oraz Bezpartyjnych Samorządowców będzie od listopada rządziła Dolnym Śląskiem - jak ustalił portal GazetaWroclawska.pl, to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Choć z Samorządowcami chce też dogadać się Koalicja Obywatelska, to oferta Prawa i Sprawiedliwości już padła. I najpewniej zostanie przyjęta. Bezpartyjni dostaną m.in. stanowisko marszałka Dolnego Śląska. Według naszych informacji będzie nim nadal Cezary Przybylski.
https://gazetawroclawska.pl/pis-przejmuje-dolny-slask-kto-zostanie-marszalkiem-nazwiska/ar/13611346