Jerzy Bukowski: Zabójczy miłośnik książek

Naukowiec z odizolowanej rosyjskiej stacji Bellingshausen na Antarktydzie ugodził nożem swojego kolegę, który zdradzał mu zakończenia książek.
 Jerzy Bukowski: Zabójczy miłośnik książek
/ pixabay.com
            Przed II wojną światową, a także jeszcze kilka lat po niej przed wejściem do kin ustawiali się nie tylko pokątni sprzedawcy biletów na szczególnie popularne filmy, czyli tzw. koniki, ale również młodzi chłopcy podchodzący do zdążających na seansy, a wyglądających na zamożnych widzów, aby złożyć im - jeżeli był to kryminał - „propozycję nie do odrzucenia”:
            - Albo da szanowny pan złotóweczkę, albo powiem, kto zabił.
            Ten zwyczaj przypomniał mi się, kiedy przeczytałem w „Rzeczpospolitej”, że naukowiec z odizolowanej rosyjskiej stacji Bellingshausen na Antarktydzie ugodził nożem swojego kolegę, który zdradzał mu zakończenia książek.
            Jak podała cytowana przez gazetę agencja Interfax, ofiara ataku została przetransportowana na oddział intensywnej terapii szpitala w Chile, ale jej życie nie jest zagrożone.
            „Według <New York Post> 55-letni inżynier Siergiej Sawicki wpadł w szał i ugodził nożem kuchennym 52-letniego Olega Beloguzowa. Wściekłość naukowca wynikała z niezwykłego powodu - jego kolega ciągle opowiadał mu o zakończeniach książek, zanim Sawicki zdążył je przeczytać” - czytamy w „Rz”.
            Jak ustalił Interfax, napastnik dobrowolnie podporządkował się szefowi jednej z najstarszych stacji na Antarktydzie założonej podczas sowieckiej wyprawy w 1968 roku.
            „Naukowiec został umieszczony w areszcie domowym. Później został przetransportowany do Sankt Petersburga, gdzie według mediów, ma mu zostać postawiony zarzut usiłowania morderstwa. Interfax pisze, że incydent był spowodowany <napięciami międzyludzkimi w ograniczonej przestrzeni>. Uważa się, że to pierwszy przypadek, gdy oskarża się kogoś o usiłowanie zabójstwa na Antarktydzie” - napisała „Rzeczpospolita”.
            Opowiadacze zakończeń filmów kryminalnych byli jednak zdecydowanie mniej groźni.
 
 

 

POLECANE
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą Wiadomości
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą

Trener reprezentacji Polski Jan Urban zapowiedział przed poniedziałkowym meczem na wyjeździe z Maltą na zakończenie grupy G eliminacji mistrzostw świata, że na pewno dokona zmian w składzie. - Powodem są kontuzje, kartki, ale też chęć sprawdzenia piłkarzy pukających do kadry - dodał.

Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona Wiadomości
Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona

Prace nad ustawą o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jedną z ważniejszych obietnic rządu, przeciągają się z powodu poważnych problemów z dokumentem przygotowanym w resorcie pracy.

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu pamiątkami z Holocaustu Wiadomości
Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".

Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje Wiadomości
Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje

Nie żyje Witold Mieszkowski - syn komandora Stanisława Mieszkowskiego, jednego z bohaterów polskiej Marynarki Wojennej zamordowanych po wojnie przez komunistyczne władze. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych reżyser i dokumentalista Arkadiusz Gołębiewski.

IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla części województw podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. Spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.

Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK Wiadomości
Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK

Wstępne oględziny torowiska w Życzynie w pow. garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu – poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. PKP PLK przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb.

Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny Wiadomości
Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny

Jesień i zima w uzdrowisku? Uzdrowisko Konstancin to wyjątkowe takie miejsce na Mazowszu. Znajduje się w Konstancinie-Jeziornie i zachęca do wizyt nie tylko wiosną czy latem. Teraz, jesienią i zimą, też warto tam pojechać. 

Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód Wiadomości
Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód

Niemcy odnotowały gwałtowny wzrost liczby przypadków zaburzeń psychiatrycznych związanych z marihuaną. Zjawisko zostało zaobserwowane w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy od legalizacji tego narkotyku przez rząd Olafa Scholza.

Znana piosenkarka bardzo chora. Poruszające wyznanie Wiadomości
Znana piosenkarka bardzo chora. Poruszające wyznanie

Shazza, czyli Marlena Magdalena Pańkowska, urodziła się 29 maja 1967 roku w Pruszkowie. To polska piosenkarka, kompozytorka i aktorka. Zaczynała karierę w latach 80. w zespole Toy Boys Tomasza Samborskiego. Później przeszła na solową ścieżkę za jego namową. Zasłynęła z hitów disco polo, a na początku XXI wieku śpiewała pop i dance. Wśród jej przebojów są „Baiao Bongo”, „Bierz co chcesz”, „Egipskie noce” oraz „Tak bardzo zakochani”. Do 2007 roku sprzedała w Polsce ponad 2,5 miliona egzemplarzy albumów. Okazuje się, że artystka od jakiegoś czasu zmaga się z poważnym problemem.

Wypadek w rzymskim ministerstwie. Przedstawiciel władz Sardynii zniszczył zabytkowy witraż [WIDEO] Wiadomości
Wypadek w rzymskim ministerstwie. Przedstawiciel władz Sardynii zniszczył zabytkowy witraż [WIDEO]

Przedstawiciel władz Sardynii podczas wizyty we włoskim Ministerstwie ds. Firm i Made in Italy tak niefortunnie potknął się na schodach, że uderzył głową w zabytkowy witraż i zniszczył go doszczętnie. Mężczyzna cudem uszedł z życiem – podkreślają włoskie media, publikując nagranie ze sceny mrożącej krew w żyłach.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Zabójczy miłośnik książek

Naukowiec z odizolowanej rosyjskiej stacji Bellingshausen na Antarktydzie ugodził nożem swojego kolegę, który zdradzał mu zakończenia książek.
 Jerzy Bukowski: Zabójczy miłośnik książek
/ pixabay.com
            Przed II wojną światową, a także jeszcze kilka lat po niej przed wejściem do kin ustawiali się nie tylko pokątni sprzedawcy biletów na szczególnie popularne filmy, czyli tzw. koniki, ale również młodzi chłopcy podchodzący do zdążających na seansy, a wyglądających na zamożnych widzów, aby złożyć im - jeżeli był to kryminał - „propozycję nie do odrzucenia”:
            - Albo da szanowny pan złotóweczkę, albo powiem, kto zabił.
            Ten zwyczaj przypomniał mi się, kiedy przeczytałem w „Rzeczpospolitej”, że naukowiec z odizolowanej rosyjskiej stacji Bellingshausen na Antarktydzie ugodził nożem swojego kolegę, który zdradzał mu zakończenia książek.
            Jak podała cytowana przez gazetę agencja Interfax, ofiara ataku została przetransportowana na oddział intensywnej terapii szpitala w Chile, ale jej życie nie jest zagrożone.
            „Według <New York Post> 55-letni inżynier Siergiej Sawicki wpadł w szał i ugodził nożem kuchennym 52-letniego Olega Beloguzowa. Wściekłość naukowca wynikała z niezwykłego powodu - jego kolega ciągle opowiadał mu o zakończeniach książek, zanim Sawicki zdążył je przeczytać” - czytamy w „Rz”.
            Jak ustalił Interfax, napastnik dobrowolnie podporządkował się szefowi jednej z najstarszych stacji na Antarktydzie założonej podczas sowieckiej wyprawy w 1968 roku.
            „Naukowiec został umieszczony w areszcie domowym. Później został przetransportowany do Sankt Petersburga, gdzie według mediów, ma mu zostać postawiony zarzut usiłowania morderstwa. Interfax pisze, że incydent był spowodowany <napięciami międzyludzkimi w ograniczonej przestrzeni>. Uważa się, że to pierwszy przypadek, gdy oskarża się kogoś o usiłowanie zabójstwa na Antarktydzie” - napisała „Rzeczpospolita”.
            Opowiadacze zakończeń filmów kryminalnych byli jednak zdecydowanie mniej groźni.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe