Ryszard Czarnecki: Angela w Strasburgu, Strasburg o osłach

Poza kanclerz Merkel uwaga europosłów − przynajmniej ich części – skupiła się na … osłach. To nie metafora. Dwa dni po mowie niemieckiej kanclerz w tymże Strasburgu i w tymże gmachu europarlamentu odbyła się konferencja, której wiodącym tematem był: „Ukryty handel osłami”. Specjalista ze stowarzyszenia o pięknej nazwie „The Donkey Sanctuary” (!) pan Backer wygłosił referat zatytułowany: „Globalny kryzys dobrostanu osłów i co się z tym wiąże”...
 Ryszard Czarnecki: Angela w Strasburgu, Strasburg o osłach
/ morguefile.com
Piszę ten felieton w Strasburgu, gdy nad jedną z trzech oficjalnych stolic Parlamentu Europejskiego (obok Brukseli i Luksemburga) zapadł jesienny, zimny zmierzch. Przedostatnia sesja PE w tym roku upłynęła pod znakiem wystąpień Angeli Merkel oraz prezydenta RPA Cyrila Ramaphosy. Ważniejsze było to pierwsze. Gdyby chcieć je streścić jednym zdaniem, należałoby napisać: w sprawie imigrantów obowiązuje europejska solidarność, ale w sprawie Nord Streamu – Niemcy mają swoje interesy i musicie to zrozumieć. Pani Merkel nie krzyczała, nie budziła emocji, a jej skala hipokryzji nie była ani mniejsza, ani większa od unijnej średniej. Aha, jeszcze chciała europejskiej armii. Nie dodała tylko, że w praktyce osłabiłoby to NATO. Ale to chyba nie byłby jej ból głowy. W tej sprawie Frau Kanzlerin jest jak słynny pałac w Poczdamie „Sanssouci”  – co należy przetłumaczyć jako „beztroski”.

Poza kanclerz Merkel uwaga europosłów − przynajmniej ich części – skupiła się na … osłach. To nie metafora. Dwa dni po mowie niemieckiej kanclerz w tymże Strasburgu i w tymże gmachu europarlamentu odbyła się konferencja, której wiodącym tematem był: „Ukryty handel osłami”. Specjalista ze stowarzyszenia o pięknej nazwie „The Donkey Sanctuary” (!) pan Backer wygłosił referat zatytułowany: „Globalny kryzys dobrostanu osłów i co się z tym wiąże”... A potem było nie mniej ciekawie, bo pani Ingram ze stowarzyszenia na rzecz pracujących koni i osłów zajęła się sprawą nie mniej ważną – a zawartą w tytule referatu: „Pokątny handel osłami, jego wpływ na życie zwierząt i źródło utrzymania ludzi w Afryce: myśl globalnie i działaj lokalnie”, jej koreferentem była pani doktor Wathan. Byłoby jednak niesprawiedliwe, gdyby pominąć pierwszy referat wygłoszony pod patronatem „Platformy UE na temat dobrostanu zwierząt” (nie mylić z Platformą Obywatelską). Otóż, pan Owers zajął się, nie mniej, nie więcej, tylko „Progresem podgrupy zwierząt koniowatych powstałej z własnej inicjatywy”(sic!). Konferencja tłumaczona była na pięć języków, w tym polski (pozostałe to angielski, niemiecki, francuski i włoski). Informuję o tym, żeby nikt nie mówił, że europarlament nic nie robi...

Owe wydarzenie odbywało się równolegle z debatą na sali plenarnej PE na temat „Usługi opieki w  UE na rzecz poprawy sytuacji w zakresie równouprawnienia płci”. Cóż, jedni o osłach, drudzy o równouprawnieniu. To są rzeczy niby różne, ale może też bliskie sobie. Na pewno łączy je coś , a raczej ktoś. Owym „ktosiem” jest autorka rezolucji o równouprawnieniu płci, będąca jednocześnie… przewodnicząca specjalnej intergrupy w europarlamencie zajmującej się ochroną zwierząt. Fińska posłanka Sari Pietikainen, w przeciwieństwie do ojca Pio nie posiadła sztuki bilokacji, zatem mając do wyboru osły i równouprawnienie płci, wybrała to drugie.

O „sytuacji praw człowieka na Kubie” mówiono już później i krócej niż o osłach i równouprawnieniu płci. Sorry, taki mamy klimat. W Strasburgu
 
*felieton ukazał się w "Gazecie Polskiej" (21.11.2018)

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Padłem. Znany aktor w szpitalu z ostatniej chwili
"Padłem". Znany aktor w szpitalu

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca znanego aktora Macieja Stuhra. Na swoim profilu na Instagramie poinformował, że trafił na SOR.

Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć z ostatniej chwili
Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć

– Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza – uważa była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

Niemiecki dziennik chwali wystąpienie Sikorskiego: Polska jest gotowa do współpracy z nieimperialną Rosją z ostatniej chwili
Niemiecki dziennik chwali wystąpienie Sikorskiego: "Polska jest gotowa do współpracy z nieimperialną Rosją"

W swym expose szef dyplomacji RP Radosław Sikorski chciał pokazać Zachodowi i swoim wyborcom, że Polska powróciła do wspólnoty europejskiej, a wyborcom PiS, że prowadzi niezależną politykę – komentuje słowa szefa MSZ niemiecki dziennik „Berliner Zeitung”.

Mec. Jerzy Kwaśniewski: Reforma UE będzie oznaczała wytarcie Polski z mapy świata Wiadomości
Mec. Jerzy Kwaśniewski: Reforma UE będzie oznaczała wytarcie Polski z mapy świata

„Jeżeli dojdzie do reformy – a jest ona wymuszana w Unii Europejskiej bardzo wieloma procesami – to będzie ona oznaczała dosłownie wytarcie Rzeczpospolitej Polskiej z mapy świata, likwidację nazwy i granic polskich jako państwa niepodległego” – powiedział mec. Jerzy Kwaśniewski (Ordo Iuris) podczas konferencji „O suwerenność państwa i narodu. Polityka, kultura, gospodarka” zorganizowanej 27 kwietnia z okazji przypadającego na 14 kwietnia Święta Chrztu Polski.

Prezydent o Nuclear Sharing: Deklarujemy naszą gotowość z ostatniej chwili
Prezydent o Nuclear Sharing: Deklarujemy naszą gotowość

– Nie ma żadnych decyzji w tym zakresie, ale my deklarujemy naszą gotowość – powiedział w wywiadzie dla kanadyjskiej stacji CTV News prezydent Andrzej Duda, pytany o możliwość dołączenia Polski do programu Nuclear Sharing. Dodał, że podnosi ten temat w rozmowach z sojusznikami.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Chodzi o Kate Middleton z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Chodzi o Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, została odznaczona Orderem Towarzyszy Honoru.

Niemiecki ekspert: Rządy w Berlinie popełniły błąd odmawiając kompromisu ws. reparacji dla Polski z ostatniej chwili
Niemiecki ekspert: Rządy w Berlinie popełniły błąd odmawiając kompromisu ws. reparacji dla Polski

– Niemcy czuły się komfortowo w swoim błędnym założeniu, że problem został rozwiązany i celowo unikały tej kwestii przez dziesięciolecia, więc nie powinny być zaskoczone, że Polska i Grecja mówią teraz, że mają niedokończone sprawy – mówi o sprawie reparacji wojennych od Niemiec Andreas Rodder, profesor historii współczesnej z Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji.

Thun: Pracuje się po pierwsze dla UE, po drugie dla Polski z ostatniej chwili
Thun: "Pracuje się po pierwsze dla UE, po drugie dla Polski"

– Pracuje się po pierwsze dla całej Unii Europejskiej, po drugie dla całej Polski. Oczywiście reprezentuje się swój region, to znaczy trzeba być wyczulony co dla tego regionu jest specjalnie dobre – twierdzi europoseł Polski 2050 Róża Thun.

Język podhalański następny po języku śląskim? Znamienne słowa naukowca z ostatniej chwili
"Język podhalański" następny po "języku śląskim"? Znamienne słowa naukowca

– Nie ma przeszkód, aby gwara górali podhalańskich stała się językiem regionalnym. Ta mowa jest faktycznie żywa i włada nią około 100 tys. osób – ocenił w rozmowie z PAP dr Artur Czesak, dialektolog, leksykograf, badacz słowiańskich mikrojęzyków literackich, juror konkursów gwarowych oraz członek Rady Języka Śląskiego.

Prof. Grzegorz Górski: Nikt w Europie nie czeka na chuligana z Warszawy Wiadomości
Prof. Grzegorz Górski: Nikt w Europie nie czeka na chuligana z Warszawy

Kilka tygodni temu napisałem o rządzie przejściowym Tuska, który po upływie 100 dni zaliczył spektakularną klapę. Kompromitacja „koalicji 13 grudnia” w realizacji swoich obietnic wyborczych na ten startowy okres funkcjonowania, już wtedy pozwoliła na postawienie twardej tezy, iż ten rząd ma charakter rzeczywiście przejściowy.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Angela w Strasburgu, Strasburg o osłach

Poza kanclerz Merkel uwaga europosłów − przynajmniej ich części – skupiła się na … osłach. To nie metafora. Dwa dni po mowie niemieckiej kanclerz w tymże Strasburgu i w tymże gmachu europarlamentu odbyła się konferencja, której wiodącym tematem był: „Ukryty handel osłami”. Specjalista ze stowarzyszenia o pięknej nazwie „The Donkey Sanctuary” (!) pan Backer wygłosił referat zatytułowany: „Globalny kryzys dobrostanu osłów i co się z tym wiąże”...
 Ryszard Czarnecki: Angela w Strasburgu, Strasburg o osłach
/ morguefile.com
Piszę ten felieton w Strasburgu, gdy nad jedną z trzech oficjalnych stolic Parlamentu Europejskiego (obok Brukseli i Luksemburga) zapadł jesienny, zimny zmierzch. Przedostatnia sesja PE w tym roku upłynęła pod znakiem wystąpień Angeli Merkel oraz prezydenta RPA Cyrila Ramaphosy. Ważniejsze było to pierwsze. Gdyby chcieć je streścić jednym zdaniem, należałoby napisać: w sprawie imigrantów obowiązuje europejska solidarność, ale w sprawie Nord Streamu – Niemcy mają swoje interesy i musicie to zrozumieć. Pani Merkel nie krzyczała, nie budziła emocji, a jej skala hipokryzji nie była ani mniejsza, ani większa od unijnej średniej. Aha, jeszcze chciała europejskiej armii. Nie dodała tylko, że w praktyce osłabiłoby to NATO. Ale to chyba nie byłby jej ból głowy. W tej sprawie Frau Kanzlerin jest jak słynny pałac w Poczdamie „Sanssouci”  – co należy przetłumaczyć jako „beztroski”.

Poza kanclerz Merkel uwaga europosłów − przynajmniej ich części – skupiła się na … osłach. To nie metafora. Dwa dni po mowie niemieckiej kanclerz w tymże Strasburgu i w tymże gmachu europarlamentu odbyła się konferencja, której wiodącym tematem był: „Ukryty handel osłami”. Specjalista ze stowarzyszenia o pięknej nazwie „The Donkey Sanctuary” (!) pan Backer wygłosił referat zatytułowany: „Globalny kryzys dobrostanu osłów i co się z tym wiąże”... A potem było nie mniej ciekawie, bo pani Ingram ze stowarzyszenia na rzecz pracujących koni i osłów zajęła się sprawą nie mniej ważną – a zawartą w tytule referatu: „Pokątny handel osłami, jego wpływ na życie zwierząt i źródło utrzymania ludzi w Afryce: myśl globalnie i działaj lokalnie”, jej koreferentem była pani doktor Wathan. Byłoby jednak niesprawiedliwe, gdyby pominąć pierwszy referat wygłoszony pod patronatem „Platformy UE na temat dobrostanu zwierząt” (nie mylić z Platformą Obywatelską). Otóż, pan Owers zajął się, nie mniej, nie więcej, tylko „Progresem podgrupy zwierząt koniowatych powstałej z własnej inicjatywy”(sic!). Konferencja tłumaczona była na pięć języków, w tym polski (pozostałe to angielski, niemiecki, francuski i włoski). Informuję o tym, żeby nikt nie mówił, że europarlament nic nie robi...

Owe wydarzenie odbywało się równolegle z debatą na sali plenarnej PE na temat „Usługi opieki w  UE na rzecz poprawy sytuacji w zakresie równouprawnienia płci”. Cóż, jedni o osłach, drudzy o równouprawnieniu. To są rzeczy niby różne, ale może też bliskie sobie. Na pewno łączy je coś , a raczej ktoś. Owym „ktosiem” jest autorka rezolucji o równouprawnieniu płci, będąca jednocześnie… przewodnicząca specjalnej intergrupy w europarlamencie zajmującej się ochroną zwierząt. Fińska posłanka Sari Pietikainen, w przeciwieństwie do ojca Pio nie posiadła sztuki bilokacji, zatem mając do wyboru osły i równouprawnienie płci, wybrała to drugie.

O „sytuacji praw człowieka na Kubie” mówiono już później i krócej niż o osłach i równouprawnieniu płci. Sorry, taki mamy klimat. W Strasburgu
 
*felieton ukazał się w "Gazecie Polskiej" (21.11.2018)


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe