Szkoci wygwizdali Johnsona

Johnson przekonywał Szkotów, podobnie jak wcześniej Anglików i Walijczyków, że będzie z Unią Europejską negocjował nową umowę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Problem w tym, że UE dalszych negocjacji nie przewiduje. Umowa rozwodowa była już negocjowana przez rząd poprzedniczki Theresy May i jest jedynym dokumentem, który leży na stole.
Wielka Brytania ma opuścić Unię Europejską z końcem października tego roku. Choć nie jest to pierwszy termin Brexitu – urzędnicy Korony Brytyjskiej skutecznie prosili o kilkukrotne jego przesunięcie, tym razem jest to data, która nie ulegnie zmianie.
Boris Johnson chce – zgodnie ze swoimi deklaracjami – zmienić zasady przyjmowania imigrantów zarobkowych z Unii Europejskiej oraz wyselekcjonować najlepszych z tych, którzy na Wyspy Brytyjskie przyjechali wcześniej. Na celowniku nowej brytyjskiej administracji są m.in. Polacy, których na Wyspach wciąż przebywa ok. miliona.
W związku z rządowymi deklaracjami dotyczącymi bezumownego brexitu rząd Szkocji chce przeprowadzić „możliwie szybko” kolejne referendum ws. wystąpienia ze Zjednoczonego Królestwa i odzyskania pełnej niepodległości po kilkuset latach unii z Londynem.
Źródło: PAP, BBC