[Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Polonia amerykańska a państwo polskie

Kontynuuję myśli z ubiegłego tygodnia na temat współpracy państwa polskiego z jego 20-milionową diasporą, bo tak w profesjonalnym języku należy określać Polonię, emigrację i Polaków żyjących poza granicami kraju. Należy sobie zadać pytanie, czy zaproponowanie Polonii jednego senatora w polskim parlamencie to wystarczające rozwiązanie? W dodatku nie ma żadnych regulacji prawnych co do umocowania tej nowej pozycji w aspekcie prawnym. 
/ pixabay.com
Z aktualnej sytuacji prawnej wynika, że pieniądze na kampanię wyborczą nie mogą pochodzić z zagranicy. Jest to więc wyraźny absurd, bo polonijny senator mieszka, pracuje i działa w organizacjach polskich, ale zarejestrowanych za granicą. To jak Polonia ma w końcu finansować swoich kandydatów? Dlaczego głosowanie musi się odbywać według patologicznego systemu, w którym cała Polonia i Polacy za granicą głosują na kandydatów z konkretnego okręgu warszawskiego. Absurdem, jak pisałem wcześniej, jest zlikwidowanie, a w praktyce pozbawienie nas prawa wyborczego poprzez wyeliminowanie głosowania korespondencyjnego. Dla mnie, osoby mieszkającej w Kansas, zapewnienia polskich konsulów, że nikt mnie nie pozbawił prawa wyborczego, bo przecież zawsze mogę wsiąść do samolotu z Manhattan, Kansas, polecieć do Dallas, Teksas, a z stamtąd to już tylko krótki lot do Huston, Teksas. Zawsze podziwiałem polską logistykę, zwłaszcza po tym, jak karty do głosowania przychodziły pocztą jakieś dwa tygodnie po wyborach. Od pewnego czasu dorobiłem się w poważnym polskim banku konta, ale nie mogę potwierdzić SMS-em żadnej transakcji, bo polski bank wysyła SMS-y tylko do Europy, a nie do USA. Podobnie ma się sytuacja z Polonusami, którzy posiadają nieruchomości w Polsce, które remontują i płacą w Polsce podatki. Nie można niczego załatwić, bo polskie banki owszem chcą nasze pieniądze, ale nie traktują nas poważnie. Ciekawe, ile razy, spacerując po jakimś tam mieście, potraficie się zastanowić, ile z tych domów należy do Polonusów? Wszystkim tym, którzy podważają w Polsce nasze prawa do integracji z resztą narodu polskiego, odpowiadam: spytajcie żołnierzy Błękitnej Armii, a zwłaszcza ochotników ze Stanów Zjednoczonych, dlaczego przepłynęli ocean, aby poświęcić swoje życie dla Niepodległej? To o nich musicie pamiętać, mówiąc źle o nas po lewej, a ostatnio nawet po prawej stronie sceny politycznej.

W swoich artykułach od kilku lat piszę o wielkim potencjale Polonii na całym świecie, który jest skutecznie blokowany przez okrągłostołowy układ. Co roku nasze dzieci kończą renomowane amerykańskie uniwersytety, ale jak na razie nie ma dla nich żadnej propozycji. Czym więc różni się absolwent dyplomatycznej szkoły Geremka od polonijnego absolwenta np. Loyola University? Który z nich mógłby pełnić swoją misję w konsulacie bardziej efektywnie? Jeśli chodzi o pozytywne przykłady działań integracyjnych na linii Polonia – państwo polskie, to można ich się doszukać w historii II RP. Sam Paderewski i wielu członków poszczególnych rządów było polskimi emigrantami, ale wtedy była wola integrowania narodu polskiego. Dziś samo pojęcie „polski naród” budzi w niektórych politykach niechęć bądź po prostu lęk. Pamiętajmy, że Polonia na całym świecie dysponuje ogromnym potencjałem, który może zmienić wizerunek Polski w strategicznych krajach dla naszej Ojczyzny. Do tego potrzebna jest wola i odwaga polityczna. Z drugiej strony wyłania się lider, który może ten proces wprawić w ruch. 

Napisz do mnie: [email protected]
 
Waldemar Biniecki



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie Wiadomości
Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie

Z taśmy produkcyjnej fabryki Volkswagena w Dreźnie we wtorek zjechał ostatni samochód. Koncern tym samym zamknął ten zakład, co jest pierwszym takim przypadkiem dla tej firmy w Niemczech w ciągu 88 lat jej działalności. Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.

Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej tylko u nas
Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej

Ameryka Łacińska ma dość lewicowych eksperymentów, na dodatek prawicę w tej części świata natchnęło zwycięstwo Donalda Trumpa. W kolejnych krajach zwyciężają kandydaci konserwatywni, opowiadający się za wolnym rynkiem, rządami twardego prawa i współpracą z USA. Szczególnie symboliczny jest wynik wyborów prezydenckich w Chile: zdecydowane zwycięstwo polityka otwarcie chwalącego rządy Augusto Pinocheta.

Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. Nie dla ETS2 i paktu migracyjnego z ostatniej chwili
Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. "Nie" dla ETS2 i paktu migracyjnego

Nowy rząd Czech pod przewodnictwem premiera Andreja Babisza otwarcie kwestionuje kluczowe elementy polityki Unii Europejskiej. Gabinet, zaprzysiężony dzień wcześniej, przyjął uchwały odrzucające zarówno system handlu emisjami ETS2, jak i unijny pakt migracyjny, zapowiadając, że regulacje te nie zostaną wdrożone do czeskiego prawa.

Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu z ostatniej chwili
Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu

Organizator Jarmarku Warszawskiego, w związku z publikacjami dotyczącymi zatrzymania 19-letniego studenta, który miał planować zamach terrorystyczny, zwrócił się do firmy ochrony o zintensyfikowanie działań prewencyjnych, reagowania i informowania o wszelkich sytuacjach mogących stanowić zagrożenie dla odwiedzających jarmark.

Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia nieco podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co ma otworzyć furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

REKLAMA

[Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Polonia amerykańska a państwo polskie

Kontynuuję myśli z ubiegłego tygodnia na temat współpracy państwa polskiego z jego 20-milionową diasporą, bo tak w profesjonalnym języku należy określać Polonię, emigrację i Polaków żyjących poza granicami kraju. Należy sobie zadać pytanie, czy zaproponowanie Polonii jednego senatora w polskim parlamencie to wystarczające rozwiązanie? W dodatku nie ma żadnych regulacji prawnych co do umocowania tej nowej pozycji w aspekcie prawnym. 
/ pixabay.com
Z aktualnej sytuacji prawnej wynika, że pieniądze na kampanię wyborczą nie mogą pochodzić z zagranicy. Jest to więc wyraźny absurd, bo polonijny senator mieszka, pracuje i działa w organizacjach polskich, ale zarejestrowanych za granicą. To jak Polonia ma w końcu finansować swoich kandydatów? Dlaczego głosowanie musi się odbywać według patologicznego systemu, w którym cała Polonia i Polacy za granicą głosują na kandydatów z konkretnego okręgu warszawskiego. Absurdem, jak pisałem wcześniej, jest zlikwidowanie, a w praktyce pozbawienie nas prawa wyborczego poprzez wyeliminowanie głosowania korespondencyjnego. Dla mnie, osoby mieszkającej w Kansas, zapewnienia polskich konsulów, że nikt mnie nie pozbawił prawa wyborczego, bo przecież zawsze mogę wsiąść do samolotu z Manhattan, Kansas, polecieć do Dallas, Teksas, a z stamtąd to już tylko krótki lot do Huston, Teksas. Zawsze podziwiałem polską logistykę, zwłaszcza po tym, jak karty do głosowania przychodziły pocztą jakieś dwa tygodnie po wyborach. Od pewnego czasu dorobiłem się w poważnym polskim banku konta, ale nie mogę potwierdzić SMS-em żadnej transakcji, bo polski bank wysyła SMS-y tylko do Europy, a nie do USA. Podobnie ma się sytuacja z Polonusami, którzy posiadają nieruchomości w Polsce, które remontują i płacą w Polsce podatki. Nie można niczego załatwić, bo polskie banki owszem chcą nasze pieniądze, ale nie traktują nas poważnie. Ciekawe, ile razy, spacerując po jakimś tam mieście, potraficie się zastanowić, ile z tych domów należy do Polonusów? Wszystkim tym, którzy podważają w Polsce nasze prawa do integracji z resztą narodu polskiego, odpowiadam: spytajcie żołnierzy Błękitnej Armii, a zwłaszcza ochotników ze Stanów Zjednoczonych, dlaczego przepłynęli ocean, aby poświęcić swoje życie dla Niepodległej? To o nich musicie pamiętać, mówiąc źle o nas po lewej, a ostatnio nawet po prawej stronie sceny politycznej.

W swoich artykułach od kilku lat piszę o wielkim potencjale Polonii na całym świecie, który jest skutecznie blokowany przez okrągłostołowy układ. Co roku nasze dzieci kończą renomowane amerykańskie uniwersytety, ale jak na razie nie ma dla nich żadnej propozycji. Czym więc różni się absolwent dyplomatycznej szkoły Geremka od polonijnego absolwenta np. Loyola University? Który z nich mógłby pełnić swoją misję w konsulacie bardziej efektywnie? Jeśli chodzi o pozytywne przykłady działań integracyjnych na linii Polonia – państwo polskie, to można ich się doszukać w historii II RP. Sam Paderewski i wielu członków poszczególnych rządów było polskimi emigrantami, ale wtedy była wola integrowania narodu polskiego. Dziś samo pojęcie „polski naród” budzi w niektórych politykach niechęć bądź po prostu lęk. Pamiętajmy, że Polonia na całym świecie dysponuje ogromnym potencjałem, który może zmienić wizerunek Polski w strategicznych krajach dla naszej Ojczyzny. Do tego potrzebna jest wola i odwaga polityczna. Z drugiej strony wyłania się lider, który może ten proces wprawić w ruch. 

Napisz do mnie: [email protected]
 
Waldemar Biniecki



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane