Kukiz: Najważniejsze w tym wszystkim są moje relacje z prezesem PSL, któremu naprawdę wierzę

PSL nie jest organizacją przestępczą w momencie kiedy po czterech latach okazuje się, że nikt nie został zatrzymany, nikt nie został skazany no i z tego można wysnuć dwa wnioski: po pierwsze, że nie jest, a po drugie, jeśli jest, to w takim razie ci którzy ich nie zamknęli są szefami tej mafii
- mówił Kukiz.
Ja podjąłem decyzję dawno. To nie jest tak, że ja się dogadałem z PSL w momencie krytycznym, tuż przed wyborami. PSL stanął pod ścianą i dlatego zgodził się na takie postulaty – to ja mówię: moim marzeniem jest, żeby w takim razie wszystkie partie stanęły pod ścianą. Wtedy runęłyby mury o których śpiewał Kaczmarski
- dodał artysta.
Mamy 60 dni na wytłumaczenie tego porozmienia i jestem przekonany, że jesteśmy to w stanie wytłumaczyć. Jedynym ratunkiem dla absolutnej centralizacji państwa jest popieranie nas, naszego związku i budowania naszego centrum. Powiem panu inaczej, może na mnie poobrażają się i PSL i Kukiz’15. Najważniejsze w tym wszystkim to są moje relacje z prezesem Kosiniakiem-Kamyszem, któremu naprawdę wierzę i widzę, że jest zdeterminowany i doskonale rozumie w jakiej politycznej sytuacji jesteśmy
- zakończył lider Kukiz’15.
Źródło: Rzeczpospolita
kpa