Prawy Sierpowy: Kapitan Schettina schodzi pierwszy

Okiem farmera
Gdy statek tonie kapitan schodzi z mostka ostatni. Tak wygląda dobra morska praktyka, lecz zdarzają się też wyjątki od reguły. W czasie pamiętnej dla Włochów katastrofy wycieczkowca Costa Concordia, kapitan Schettino skorzystał z okazji i nawiał szybciej niż ktokolwiek by podejrzewał. Czyli okazał się nie tylko marnym kapitanem, ale w dodatku tchórzem bez zasad.
Dziś paradoksalnie mamy, nomen omen innego kapitana z podobnym o dziwo nazwiskiem który opuścił Warszawski mostek Platformy Obywatelskiej i wsiadł do szalupy z Wrocławia gdy tylko mu oznajmiono że ten Tytanic z nim jako kapitanem jedynie może popłynąć na dno. Szybko więc wyznaczył ofiarę na swoje miejsce, która jeszcze nieświadoma swego przyszłego losu, z radości rozpostarła ramiona niczym w pamiętnej scenie Kate Winslet ciesząc się chwilą sławy. Niestety dla Kidawy Błońskiej ta sława będzie gorzki smak. Na kursie parowca POKO jest potężna góra lodowa, zbudowana z nieco innej substancji niż zwykłe góry lodowe.
Mianowicie jest zbudowana z afer i złych działań sprzyjających powstaniu ogromnej luce VAT, podwyższeniu wbrew prawom nabytym wieku emerytalnego i ograbieniu OFE. Wieloletniej niemożności w ściganiu przestępstw reprywatyzacyjnych, czyli oddawaniu kamienic na co tylko chcesz, bylebyś był znajomym Hanki albo innego królika. Afera Amber Gold, Rozwalająca się Czajka i zatruta Wisła. Oraz wiele innych afer i ordynarnych wałków przez które uczciwi Polacy stracili mienie, zdrowie a czasem i życie.
Tak więc góra afer która zatopi łajbę z totalnymi na pokładzie ma swą masę i jest wystarczająco twarda aby dokonać tego co jest nieuniknione.
Wracając do Kidawy Błońskiej.
Ona jeszcze nie wie że właśnie została nominowana na tą która dała twarz na nagłówki krzyczące o katastrofie, Że to ją oskarżą o brak umiejętności w kierowaniu statkiem. Nic to że statek jest już zdezelowany i ma zacięty ster w pozycji lekko w lewo na burt. Że maszynownia nie konserwowana ciągnie na pół gwizdka. A prawa kotwica odpadła bo łańcuch majtek Grabiec przepiłował do spółki z trzecim oficerem Trzaskowskim.
Szykuje się na 13 października taka piękna katastrofa, bo na ten dzień wypada przecięcie się kursów tych dwóch obiektów. Platforma zatoczywszy wielkie koło wpadnie na swą nemesis i idąc na dno będzie puszczać bąble rozpaczy. Tylko szalup już nie będzie, te już są spuszczone i znikaj powoli na horyzoncie.
Mnie zastanawia jeszcze jedna sprawa, gdzie się podzieją ci nieliczni rozbitkowie którym podadzą hol inne opcje? Jeszcze przez jakiś czas na morzu Polskiej polityki będzie pływała tratwa Obywatelska, ale co po tych czterech latach? Jaki nowy projekt na opozycji zostanie wypromowany? Czy to będzie naprawdę nowa jakość i skończy się z modelem totalnej opozycji?
Można sobie żartować z tej obecnej, bo ona zasługuje jedynie na to, ale kiedy Polska wreszcie będzie miała taką opozycję która będzie miała inne spojrzenia na Polskie sprawy, która będzie motywacją do jeszcze lepszego działania rządu z powodu programu, a nie z powodu zagrożenia dla istnienia Polski. Tak jak ta obecna dzięki której słowo ,,Opozycja'' kojarzy się z targowicą i szkodnictwem.
farmerjanek
grafika pixabay.com