[Felieton "TS"] Karol Gac: Roszczeniowość Plus

Okazuje się, że za krytykę polityki mieszkalnej lub walkę o lepsze warunki pracy można zostać uznanym za roszczeniowego i narcystycznego. W mediach społecznościowych wybuchła niezwykle interesująca dyskusja, która obnażyła przy okazji pokoleniowe różnice. Tylko czy na pewno jest tak dobrze, jak chcieliby niektórzy?
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Roszczeniowość Plus
/ Tomasz Gutry - Tygodnik Solidarność
Wszystko zaczęło się od wpisu warszawskiego aktywisty miejskiego Jana Śpiewaka, w którym stwierdził, że starsze pokolenie otrzymało od państwa edukację i mieszkania, ale jednocześnie zarzuca młodszemu, iż jest roszczeniowe, bo nie chce kredytów hipotecznych na 30 lat i umów śmieciowych. Poparł go Adrian Zandberg, który dodał, że „w sprawie mieszkań wolna Polska nie ma się czym pochwalić”. No i rozpętała się burza.

Właściwie można ją podzielić na dwa tematy, które wybrzmiały najbardziej: czy po 1989 roku polityka mieszkaniowa osiągnęła sukces oraz czy młodzi ludzie rzeczywiście są „roszczeniowi”? Spór, co nie było szczególnie zaskakujące, przebiegał w głównej mierze wzdłuż linii pokoleniowej. Choć politycznie był to także spór pomiędzy lewicą a liberałami, jeśli chodzi o aktywność państwa.

Na początek kilka faktów. Według danych GUS w Polsce jest ok. 14,6 mln mieszkań, z czego od 1989 roku wybudowano ich ok. 3,5 mln. Według danych, w 2018 r. mieliśmy statystycznie 380 mieszkań na 1000 osób, gdy średnia europejska wyniosła 435. Drugi fakt: ok. 45 proc. młodych dorosłych w Polsce żyje z rodzicami, podczas gdy średnia unijna to 28,6 proc.

Teraz dodajmy dwa do dwóch. Rynek mieszkaniowy jest w Polsce po prostu fatalny, co celnie punktuje Jakub Sawulski w książce „Pokolenie '89”. Zdecydowana większość młodych ludzi ma przed sobą tak naprawdę dwie opcje: wziąć kredyt na kilkadziesiąt lat i kupić mieszkanie albo wynająć je za horrendalne pieniądze na rynku prywatnym (i de facto nie mieć ani pieniędzy, ani mieszkania). Dość słaba perspektywa. Zwłaszcza że tutaj trzeba przejść do problemu drugiego, czyli rynku pracy.

W Polsce występuje drugi najwyższy w Unii Europejskiej odsetek pracujących w niestabilnych formach zatrudnienia. Blisko połowa młodych ludzi pracuje na umowę cywilnoprawną albo umowę o pracę na czas określony. Dodatkowo pracodawcy często nadużywają umów terminowych, co ma swoje negatywne konsekwencje, np. wyklucza wzięcie kredytu na mieszkanie czy utrudnia podejmowanie ważnych decyzji życiowych, jak choćby założenie rodziny.

To oczywiście jedna strona medalu. Drugą jest brak odpowiedniego balansu między życiem zawodowym a prywatnym. Co ciekawe, to także wybrzmiało w przywołanej dyskusji. Jednak to, że ktoś nie chce harować na umowie śmieciowej, przy braku podstawowej osłony socjalnej, nie oznacza „roszczeniowości”. To raczej wyrzut sumienia dla całej klasy politycznej i III RP. Tutaj niestety państwo poniosło porażkę.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wyzwanie przyjęte: dojdzie do debaty Biden kontra Trump z ostatniej chwili
Wyzwanie przyjęte: dojdzie do debaty Biden kontra Trump

Prezydent Joe Biden powiedział w piątek w wywiadzie z kontrowersyjnym prezenterem radiowym Howarderm Sternem, że jest gotowy do debaty z Donaldem Trumpem. Trump zadeklarował, że może debatować z Bidenem nawet na sali sądowej, gdzie odbywa się jego proces karny.

To koniec tanich wakacji all inclusive? Popularna wyspa mówi nie wczasowiczom z ostatniej chwili
To koniec tanich wakacji all inclusive? Popularna wyspa mówi "nie" wczasowiczom

Co roku na hiszpańską Teneryfę przybywają tłumy turystów, często korzystając z hoteli z opcją All Inclusive. Dużą grupę wśród nich stanowią podróżujący z Wielkiej Brytanii i to właśnie do nich zwrócił się ostatnio zastępca burmistrza stolicyTeneryfy, który wezwał ich do przemyślenia swoich wakacyjnych planów, ale ostrzeżenie w istocie dotyczy wszystkich turystów. 

Jest nowy pakiet uzbrojenia dla Ukrainy z ostatniej chwili
Jest nowy pakiet uzbrojenia dla Ukrainy

Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w piątek, że Stany Zjednoczone zakupią dla Ukrainy rakiety Patriot oraz inne rodzaje broni i sprzętu wojskowego o wartości 6 mld dolarów. Jest to największy jak dotąd pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa.

Koniec pewnego rozdziału motoryzacji: te modele samochodów już nie powstaną z ostatniej chwili
Koniec pewnego rozdziału motoryzacji: te modele samochodów już nie powstaną

Portal Autoblog.com przygotował listę pojazdów co do których posiada on potwierdzienie lub raporty świadczące o tym, że zostaną one wycofane w 2024 roku. Zwraca on uwagę, że lista ta jest naprawdę pokaźna i zawiera wiele znanych i uznanych serii. 

Szukasz wakacyjnej inspiracji? Tych pięć miejsc w Grecji po prostu musisz zobaczyć tylko u nas
Szukasz wakacyjnej inspiracji? Tych pięć miejsc w Grecji po prostu musisz zobaczyć

Niesłabnącą popularnością wśród Polaków wciąż cieszą się wakacje w Grecji. Co roku tłumy naszych rodaków udają się do tego kraju zarówno w wyjazdach zorganizowanych, często w formule all inclusive, czy też na własną rękę.

PSL odsłania karty: kogo wystawią w wyborach do europarlamentu? z ostatniej chwili
PSL odsłania karty: kogo wystawią w wyborach do europarlamentu?

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że na listach Trzeciej Drogi z ramienia jego formacji znajdą się wiceministrowie, parlamentarzyści i samorządowcy. "Staramy się wystawić najmocniejsze nazwiska, żeby zmobilizować wyborców do pójścia na te wybory" - mówił.

Sąd umorzył postępowanie wobec sędziego z Suwałk za jazdę po pijanemu z ostatniej chwili
Sąd umorzył postępowanie wobec sędziego z Suwałk za jazdę po pijanemu

– Sąd Okręgowy w Elblągu umorzył postępowanie wobec sędziego z Suwałk, który był oskarżony o jazdę po pijanemu. Sąd ustalił, że w sprawie nie było wymaganego zezwolenia na ściganie. Wyrok jest prawomocny – podał PAP w piątek rzecznik elbląskiego sądu.

Prokuratura umorzyła sprawę Duszy, Pytla i Noska. Prof. Cenckiewicz komentuje z ostatniej chwili
Prokuratura umorzyła sprawę Duszy, Pytla i Noska. Prof. Cenckiewicz komentuje

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo przeciwko byłym szefom Służby Kontrwywiadu Wojskowego - gen. Januszowi Noskowi, gen. Piotrowi Pytlowi oraz pułkownikowi Krzysztofowi Duszy.

Ostatnie Pokolenie zapowiada: Rozpoczynamy akcje, które będą łamały prawo z ostatniej chwili
Ostatnie Pokolenie zapowiada: "Rozpoczynamy akcje, które będą łamały prawo"

– Rozpoczynamy cykl akcji, które będą łamały prawo, będą alarmistyczne, dyskomfortowe, być może radykalne (...). Żądamy nagłej, radykalnej zmiany – zapowiada Łukasz Stanek, ekoaktywista z Ostatniego Pokolenia.

Mówił o religii i męskim organie, teraz się tłumaczy, że chodziło o... mózg [WIDEO] z ostatniej chwili
Mówił o religii i "męskim organie", teraz się tłumaczy, że chodziło o... mózg [WIDEO]

– Religia jest jak pewien męski organ (...) Jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nami nosem, to już mamy pewien problem – mówił poseł KO Marcin Józefaciuk

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Roszczeniowość Plus

Okazuje się, że za krytykę polityki mieszkalnej lub walkę o lepsze warunki pracy można zostać uznanym za roszczeniowego i narcystycznego. W mediach społecznościowych wybuchła niezwykle interesująca dyskusja, która obnażyła przy okazji pokoleniowe różnice. Tylko czy na pewno jest tak dobrze, jak chcieliby niektórzy?
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Roszczeniowość Plus
/ Tomasz Gutry - Tygodnik Solidarność
Wszystko zaczęło się od wpisu warszawskiego aktywisty miejskiego Jana Śpiewaka, w którym stwierdził, że starsze pokolenie otrzymało od państwa edukację i mieszkania, ale jednocześnie zarzuca młodszemu, iż jest roszczeniowe, bo nie chce kredytów hipotecznych na 30 lat i umów śmieciowych. Poparł go Adrian Zandberg, który dodał, że „w sprawie mieszkań wolna Polska nie ma się czym pochwalić”. No i rozpętała się burza.

Właściwie można ją podzielić na dwa tematy, które wybrzmiały najbardziej: czy po 1989 roku polityka mieszkaniowa osiągnęła sukces oraz czy młodzi ludzie rzeczywiście są „roszczeniowi”? Spór, co nie było szczególnie zaskakujące, przebiegał w głównej mierze wzdłuż linii pokoleniowej. Choć politycznie był to także spór pomiędzy lewicą a liberałami, jeśli chodzi o aktywność państwa.

Na początek kilka faktów. Według danych GUS w Polsce jest ok. 14,6 mln mieszkań, z czego od 1989 roku wybudowano ich ok. 3,5 mln. Według danych, w 2018 r. mieliśmy statystycznie 380 mieszkań na 1000 osób, gdy średnia europejska wyniosła 435. Drugi fakt: ok. 45 proc. młodych dorosłych w Polsce żyje z rodzicami, podczas gdy średnia unijna to 28,6 proc.

Teraz dodajmy dwa do dwóch. Rynek mieszkaniowy jest w Polsce po prostu fatalny, co celnie punktuje Jakub Sawulski w książce „Pokolenie '89”. Zdecydowana większość młodych ludzi ma przed sobą tak naprawdę dwie opcje: wziąć kredyt na kilkadziesiąt lat i kupić mieszkanie albo wynająć je za horrendalne pieniądze na rynku prywatnym (i de facto nie mieć ani pieniędzy, ani mieszkania). Dość słaba perspektywa. Zwłaszcza że tutaj trzeba przejść do problemu drugiego, czyli rynku pracy.

W Polsce występuje drugi najwyższy w Unii Europejskiej odsetek pracujących w niestabilnych formach zatrudnienia. Blisko połowa młodych ludzi pracuje na umowę cywilnoprawną albo umowę o pracę na czas określony. Dodatkowo pracodawcy często nadużywają umów terminowych, co ma swoje negatywne konsekwencje, np. wyklucza wzięcie kredytu na mieszkanie czy utrudnia podejmowanie ważnych decyzji życiowych, jak choćby założenie rodziny.

To oczywiście jedna strona medalu. Drugą jest brak odpowiedniego balansu między życiem zawodowym a prywatnym. Co ciekawe, to także wybrzmiało w przywołanej dyskusji. Jednak to, że ktoś nie chce harować na umowie śmieciowej, przy braku podstawowej osłony socjalnej, nie oznacza „roszczeniowości”. To raczej wyrzut sumienia dla całej klasy politycznej i III RP. Tutaj niestety państwo poniosło porażkę.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe