Elżbieta Rafalska: Projekt o zakazie handlu w niedzielę w obecnym kształcie pewnie nie będzie przyjęty

- Staram się nie robić zakupów w niedzielę. Sól i mąka w domu jest, więc poradziłabym sobie, gdyby sklepy były zamknięte, ale nie rekomendowaliśmy zakazu handlu we wszystkie niedziele. W tym kształcie, w którym projekt został złożony w parlamencie, pewnie nie będzie przyjęty - powiedziała w Radiu Zet minister Elżbieta Rafalska.
T. Gutry Elżbieta Rafalska: Projekt o zakazie handlu w niedzielę w obecnym kształcie pewnie nie będzie przyjęty
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Ja skłaniałabym się, żeby wprowadzić 2 niedziele wolne i 2 pracujące". "Trudność nie polega na tym, żeby określić ilość tych niedziel, tylko, żeby doprecyzować kwestie dotyczące definicji – handel internetowy, wysokość kar, zakres wyłączeń

– wyliczyła minister rodziny i pracy.

Walczyliśmy najpierw o wolne soboty. Dzisiaj tak musimy pracować, że pracuje się w sobotę i w niedzielę i naprawdę chwila refleksji jest temu potrzebna, bo w całej Europie był ten handel inaczej zorganizowany. Polska jest jednym z nielicznych krajów, w którym nie było żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o handel w niedziele

- dodała.
 

- Stanowisko, które przygotował resort rekomenduje projekt obywatelski do dalszych prac nad ograniczeniem handlu w niedziele, przy uwzględnieniu i rozważeniu wnikliwym wszystkich obszernych uwag, które w tym stanowisku były zawarte i, które dotyczą zarówno takiego aspektu prawno-legislacyjnego, jak odnoszą się do zagrożeń funkcjonowania niektórych gałęzi przemysłowych. (...)  Pewnie w tym kształcie, w którym został złożony w parlamencie nie będzie przyjęty. Ja zwracam uwagę, że sama Solidarność zgłasza autopoprawkę, co do kar, które są zaproponowane w pierwotnym projekcie. My też mówimy o możliwości pewnego etapowania wprowadzania tego rozwiązania, ale to jest sugestia. Ja zwracam uwagę, że to jest projekt obywatelski, na którym będzie pracowała komisja.

- powiedziałą polityk PiS.

Pytana o to ile niedziel wolnych w miesiącu byłaby skłonna wprowadzić odpowiedziała:

- Ja już wcześniej mówiłam o tym, że skłaniałabym się do tego żeby wprowadzić dwie niedziele. (...) Dwie niedziele wolne i dwie niedziele pracujące, ale takiego rozwiązania ani nie rekomendujemy, być może ono się pojawi podczas prac. My byśmy bardzo chcieli się z wnioskodawcami porozumieć, ale trudność nie polega na tym żeby określić ilość niedzieli, tylko żeby doprecyzować kwestie, które dotyczą definicji. To nie jest tylko kwestia taka teoretyczna.

Minister powiedziała też, że zakaz handlu we wszystkie niedziele nie wchodzi w grę.

- Ja pochodzę z województwa przygranicznego, lubuskiego i doskonale pamiętam, jak w niemieckim Frankfurcie, mówię tu po drugiej stronie Odry, o godzinie 12. w sobotę zamykały się markety nawet spożywcze, a o handlu w niedziele nie wspomnę. Nikt głody w Niemczech nie chodził. Nikt nie mówił, że nie ma chleba, nie ma soli, nie może czegoś kupić, itd. Trochę trzeba to unormować. Dlaczego my mamy kazać kobietom pracować we wszystkie niedziele, dezorganizować życie rodzinne. Może uda się wypracować jakiś rozsądny środek.

- dodała.

 

- Ja myślę, że ja mam o kogo się martwić i Donald Tusk jest politykiem, który pewnie sobie bez mojej troski da radę, a ja mam miliony polskich rodzin i powiedzmy inne zmartwienia, z rynkiem pracy i innymi, także spokojnie. Ma swoich kolegów z Platformy Obywatelskiej oni się będą o niego martwili. A my, gdyby był w jakimś takim wielkim kłopocie, no to…

- powiedziała szefowa resortu pracy pytana o poparcie polskiego rządu dla Donalda Tuska.

źródło: Radio Zet

 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Niepokojący incydent na granicy polsko-białoruskiej z ostatniej chwili
Niepokojący incydent na granicy polsko-białoruskiej

Grupa licząca ok. 80 cudzoziemców próbowała siłowo przekroczyć polsko-białoruską granicę przez rzekę Przewłokę. Migranci rzucali w polskie służby m.in. kamieniami - poinformowała we wtorek rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz.

Polskie MiGi-29 przechwyciły rosyjski samolot z ostatniej chwili
Polskie MiGi-29 przechwyciły rosyjski samolot

6 maja 2024 roku para dyżurna MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku dokonała przechwycenia oraz identyfikacji wizualnej samolotu Federacji Rosyjskiej - informuje Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych we wtorek po południu.

Zbigniew Kuźmiuk: Jaka to była polityczna hucpa z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Jaka to była polityczna hucpa

Wczoraj przewodnicząca KE Ursula von der Leyen napisała na platformie X, że Komisja zamierza zamknąć procedurę z art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej przeciwko Polsce wszczętą w grudniu 2017 roku. Przy okazji przewodnicząca KE gratuluje premierowi Tuskowi i jego rządowi ważnego przełomu i stwierdza, że „jest to wynik jego ciężkiej pracy i zdecydowanych wysiłków na rzecz reform”.

Minister rządu Tuska zapowiedziała sześć lat opóźnienia programu atomowego z ostatniej chwili
Minister rządu Tuska zapowiedziała sześć lat opóźnienia programu atomowego

– Zakładamy ostrożnościowo perspektywę uruchomienia pierwszej wielkoskalowej elektrowni atomowej w 2040 r. – powiedziała we wtorek w Katowicach podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego minister przemysłu Marzena Czarnecka. Dodała, że takie inwestycje ulegają opóźnieniom.

Sędzia Szymdt uciekł na Białoruś. Zbigniew Ziobro zabrał głos z ostatniej chwili
Sędzia Szymdt uciekł na Białoruś. Zbigniew Ziobro zabrał głos

Nie miałem z sędzią Tomaszem Szmydtem żadnego kontaktu i nigdy go nie spotkałem; w ministerstwie sprawiedliwości pojawił się w ramach otwartego konkursu w zespole komisji weryfikacyjnej w ramach delegacji z WSA – podkreślił we wtorek były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Kompromitacja ABW. Podsłuch okazał się nie być podsłuchem z ostatniej chwili
Kompromitacja ABW. Podsłuch okazał się nie być podsłuchem

– W sali w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach, gdzie we wtorek ma odbyć się wyjazdowe posiedzenie rządu, wykryto element starego systemu nagłośnieniowego – poinformowała rzecznik wojewody śląskiego Alicja Waliszewska.

Zacharowa: Wypowiedzi Macrona nie rozumieją nawet jego sojusznicy z ostatniej chwili
Zacharowa: Wypowiedzi Macrona nie rozumieją nawet jego sojusznicy

Rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała wypowiedzi Emmanuela Macrona, który już kilka razy publicznie stwierdził, że nie wyklucza wysłania wojsk krajów Zachodnich do walk na Ukrainie.

Tusk zwołuje posiedzenie ws. rosyjskich i białoruskich wpływów z ostatniej chwili
Tusk zwołuje posiedzenie ws. rosyjskich i białoruskich wpływów

Zwołałem na jutro posiedzenie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych. Tematem domniemane wpływy rosyjskie i białoruskie w polskim aparacie władzy w poprzednich latach – zapowiedział we wtorek szef rządu Donald Tusk na platformie X.

Niepokojące doniesienia w sprawie Roksany Węgiel z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Roksany Węgiel

Media obiegły niepokojące informacje na temat Roksany Węgiel.

Ukraina: Dwóch pułkowników ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników planowało zamach na Zełenskiego z ostatniej chwili
Ukraina: Dwóch pułkowników ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników planowało zamach na Zełenskiego

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała pięć osób, które działając na rzecz Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Rosji, planowały zamach na prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Wśród aresztowanych jest dwóch pułkowników UDO, ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników.

REKLAMA

Elżbieta Rafalska: Projekt o zakazie handlu w niedzielę w obecnym kształcie pewnie nie będzie przyjęty

- Staram się nie robić zakupów w niedzielę. Sól i mąka w domu jest, więc poradziłabym sobie, gdyby sklepy były zamknięte, ale nie rekomendowaliśmy zakazu handlu we wszystkie niedziele. W tym kształcie, w którym projekt został złożony w parlamencie, pewnie nie będzie przyjęty - powiedziała w Radiu Zet minister Elżbieta Rafalska.
T. Gutry Elżbieta Rafalska: Projekt o zakazie handlu w niedzielę w obecnym kształcie pewnie nie będzie przyjęty
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Ja skłaniałabym się, żeby wprowadzić 2 niedziele wolne i 2 pracujące". "Trudność nie polega na tym, żeby określić ilość tych niedziel, tylko, żeby doprecyzować kwestie dotyczące definicji – handel internetowy, wysokość kar, zakres wyłączeń

– wyliczyła minister rodziny i pracy.

Walczyliśmy najpierw o wolne soboty. Dzisiaj tak musimy pracować, że pracuje się w sobotę i w niedzielę i naprawdę chwila refleksji jest temu potrzebna, bo w całej Europie był ten handel inaczej zorganizowany. Polska jest jednym z nielicznych krajów, w którym nie było żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o handel w niedziele

- dodała.
 

- Stanowisko, które przygotował resort rekomenduje projekt obywatelski do dalszych prac nad ograniczeniem handlu w niedziele, przy uwzględnieniu i rozważeniu wnikliwym wszystkich obszernych uwag, które w tym stanowisku były zawarte i, które dotyczą zarówno takiego aspektu prawno-legislacyjnego, jak odnoszą się do zagrożeń funkcjonowania niektórych gałęzi przemysłowych. (...)  Pewnie w tym kształcie, w którym został złożony w parlamencie nie będzie przyjęty. Ja zwracam uwagę, że sama Solidarność zgłasza autopoprawkę, co do kar, które są zaproponowane w pierwotnym projekcie. My też mówimy o możliwości pewnego etapowania wprowadzania tego rozwiązania, ale to jest sugestia. Ja zwracam uwagę, że to jest projekt obywatelski, na którym będzie pracowała komisja.

- powiedziałą polityk PiS.

Pytana o to ile niedziel wolnych w miesiącu byłaby skłonna wprowadzić odpowiedziała:

- Ja już wcześniej mówiłam o tym, że skłaniałabym się do tego żeby wprowadzić dwie niedziele. (...) Dwie niedziele wolne i dwie niedziele pracujące, ale takiego rozwiązania ani nie rekomendujemy, być może ono się pojawi podczas prac. My byśmy bardzo chcieli się z wnioskodawcami porozumieć, ale trudność nie polega na tym żeby określić ilość niedzieli, tylko żeby doprecyzować kwestie, które dotyczą definicji. To nie jest tylko kwestia taka teoretyczna.

Minister powiedziała też, że zakaz handlu we wszystkie niedziele nie wchodzi w grę.

- Ja pochodzę z województwa przygranicznego, lubuskiego i doskonale pamiętam, jak w niemieckim Frankfurcie, mówię tu po drugiej stronie Odry, o godzinie 12. w sobotę zamykały się markety nawet spożywcze, a o handlu w niedziele nie wspomnę. Nikt głody w Niemczech nie chodził. Nikt nie mówił, że nie ma chleba, nie ma soli, nie może czegoś kupić, itd. Trochę trzeba to unormować. Dlaczego my mamy kazać kobietom pracować we wszystkie niedziele, dezorganizować życie rodzinne. Może uda się wypracować jakiś rozsądny środek.

- dodała.

 

- Ja myślę, że ja mam o kogo się martwić i Donald Tusk jest politykiem, który pewnie sobie bez mojej troski da radę, a ja mam miliony polskich rodzin i powiedzmy inne zmartwienia, z rynkiem pracy i innymi, także spokojnie. Ma swoich kolegów z Platformy Obywatelskiej oni się będą o niego martwili. A my, gdyby był w jakimś takim wielkim kłopocie, no to…

- powiedziała szefowa resortu pracy pytana o poparcie polskiego rządu dla Donalda Tuska.

źródło: Radio Zet

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe