[video] Samołyk: "Cała prawda o aresztowaniu "Margot" i zatrzymaniach LGBT. Czy to "polskie Stonewall"?"
![[video] Samołyk: "Cała prawda o aresztowaniu "Margot" i zatrzymaniach LGBT. Czy to "polskie Stonewall"?"](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/51916.jpg)
- wymienia Samołyk powołując się także na wymienione przez prokuraturę przesłanki do aresztowania polegające na "obawie mataczenia i ucieczki".Decyzja sądu o areszcie, to skutek wydarzeń z dnia 27 czerwca (...) cytuję postanowienie o postawieniu zarzutów dla Michała Sz.: "Zarzuca się, że wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami uszkodził samochód marki Renault Master poprzez przecięcie opon, pocięcie plandeki, urwanie lusterka, oderwanie tablicy rejestracyjnej, uszkodzenie kamery cofania oraz pobrudzenie pojazdu farbą" (...) doszło także do pobicia kierowcy tej furgonetki
W przestrzeni publicznej aresztowanie jest mylone z zatrzymaniem. O aresztowaniu, jak w przypadku Michała Sz., orzeka sąd. Natomiast zatrzymuje policja. To zatrzymanie, które dotyczyło aktywistów LGBT, to jest dokładnie to samo zatrzymanie, gdybym np. sobie na ulicę i kogoś pobił (...) wówczas policja ma obowiązek, zgodnie z prawem mnie zatrzymać do czynności wyjaśniających (...) moje zdanie w tej sprawie jest takie, że te osoby dopuściły się czynnego udziału w zbiegowisku, który to udział jest przestępstwem z artykułu 254 kk. Niektórzy dopuścili się także znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz niszczenia mienia policyjnego. Moje zdanie jest takie, że chciałbym, żeby policja reagowała, gdy jakakolwiek osoba niszczy mienie, bierze udział z zbiegowisku (...) uważam, że dla bezpieczeństwa publicznego policja powinna realizować, zgodnie z polskim prawem, tego typu czynności
- mówił vloger prezentując filmy z protestu LGBT i dodając, że czynności te powinny być realizowane wobec każdego, bez względu na jego poglądy.
Na filmie autor mówi także o zarzutach lewicy nt. przekroczenia uprawnień przez policjantów oraz środkach przymusu bezpośredniego.
Samołyk opowiada o pierwotnym amerykańskim Stonewall, czyli akcji policyjnej wobec homoseksualistów w 1969 roku, kiedy w USA obowiązywało tzw. prawo przeciwko sodomii. Do baru dla homoseksualistów weszły oddziały obyczajówki dokonując łapanek. W Nowym Jorku i innym miastach doszło do serii zamieszek.
- wymieniał.W Polsce nie ma prawa zakazującego homoseksualizmu, w Polsce nie organizuje się zgodnych z prawem łapanek (...) nie ma nalotów na kluby gejowskie...
- zauważył.Rzeczywiście jest pragnienie polskiego Stonewall, świadczą o tym zachowania organizacji lewicowych, feministek czy całego ruchu LGBT
adg
źródło: YT/TomaszSamołyk