Die Welt rozważa, czy było warto dla Tuska zaogniać stosunki z Polską

O wymianie zdań między francuskim prezydentem i polską premier piszą media od Sekwany po Hong Kong. Francois Hollande powiedzieć miał do Beaty Szydło: "Wy macie zasady, my fundusze europejskie", ona odpowiedziała z kolei podczas konferencji, że nie bierze poważnie gróźb polityka, który we własnym kraju ma 4% poparcia. Dyskusja ta, choć nieprzyjemna, nie jest merytoryczna, gdyż, jak komentuje Jacek Saryusz-Wolski, przyznawane fundusze nie są wynikiem politycznego poparcia a równoważeniem strat związanych w funkcjonowaniem wewnątrz jednolitego rynku dla krajów o niższym PKB. Że takowa wymiana zdań między najwyższymi urzędnikami państwowymi dużych krajów unijnych wywołała echo w międzynarodowej prasie nikogo specjalnie nie dziwi, nikt jednak nie spodziewałby się po niemieckim "Die Welt" wątpliwości, czy dla Tuska warto było ryzykować relacje z Polską.
 Die Welt rozważa, czy było warto dla Tuska zaogniać stosunki z Polską
/ morguefile.com
O wymianie zdań między francuskim prezydentem i polską premier piszą media od Sekwany po Hong Kong. Francois Hollande powiedzieć miał do Beaty Szydło: "Wy macie zasady, my fundusze europejskie", ona odpowiedziała z kolei podczas konferencji, że nie bierze poważnie gróźb polityka, który we własnym kraju ma 4% poparcia. Dyskusja ta, choć nieprzyjemna, nie jest merytoryczna, gdyż, jak kometuje Jacek Saryusz-Wolski, przyznawane fundusze nie są wynikiem politycznego poparcia a równoważeniem strat związanych w funkcjonowaniem wewnątrz jednolitego rynku dla krajów o niższym PKB. Że takowa wymiana zdań między najwyższymi urzędnikami państwowymi dużych krajów unijnych wywoła echo w międzynarodowej prasie nikogo specjalnie nie dziwi, nikt jednak nie spodziewałby się po niemieckim "Die Welt" wątpliwości, czy dla Tuska warto było ryzykować relacje z Polską.

Na łamach tegoż medium Christoph B. Schiltz opublikował dziś felieton, w którym zastanawia się nad sensem i konsekwencjami niektórych poczynań UE wobec Polski.
 
Ten tydzień oznaczał dla Europy fiasko. Dla ponownego wyboru przeciętnego Donalda Tuska upokorzony i zawstydzony został polski rząd. Będzie to miało poważne konsekwencje. (...) Unia Europejska, na krótko przed jubileuszowym szczytem z okazji 60 rocznicy Traktatu Rzymskiego, jest głęboko podzielona. Panuje "Ordnungsschwund" [zanik porządku-red.], jakiego do tej pory nie było. I nie ma wielkiej nadziei, iż wspólna deklaracja zasad podstawowych w sprawie przyszłości Unii, która (...) zostanie ogłoszona w Rzymie za dwa tygodnie - może jeszcze cokolwiek zmienić.
- twierdzi publicysta.
 
Dokument nie da jednak żadnych odpowiedzi na pytania zasadnicze, mianowicie czego chcemy i jak zamierzamy to konkretnie osiągnąć? Do jakiego stopnia chcemy się integrować, zrastać w jedno? (...) Ale z czego ta jedność ma wynikać, skąd ma zjawić?
- kontynuuje Schiltz.
 
 ...Oto polski rząd, podczas szczytu na Malcie, nie był w stanie przebić się ze swoim bardzo ostrym sprzeciwem wobec ponownego wyboru byłego premiera Polski Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Merkel i spółce udało się zewrzeć szeregi i spowodować, iż premier Beata Szydło znalazła się w całkowitej izolacji i musiała opuścić plac boju jako przegrana. Jest naiwnością sądzić (...) że to tylko epizod. Ta sprawa mieć będzie daleko idące konsekwencje...
-  rozważa.
 
Trzeba jednak pozwolić na postawienie tego niewygodnego, wręcz oburzającego pytania, czy ponowny wybór tak przeciętnego przewodniczącego Rady Europejskiej, jakim był Tusk, było tego w ogóle warte? (...) Polska jest krajem o kluczowym znaczeniu dla współżycia w Europie. Zaś Warszawa dysponuje środkami do wywierania nacisku na Unię - choćby poprzez weto. Budowa wspólnoty obronnej czy też pertraktacje związane z brexitem wymagają daleko idącej jedności decyzji, muszą być podejmowane jednogłośnie...
- dodaje dziennikarz.


Oczywiście, tego samego dnia pojawiło się w "Die Welt" kilka innych tekstów na ten sam temat o przewidywalnej, dotychczasowej narracji. Jednak samo dopuszczenie do publicznego głosu tego typu wątpliwości w niemieckim mainstreamie jest krokiem znaczącym i wskazuje na to, że niebezpieczna granica w polityce unijnej została własnie przekroczona. 

Aleksandra Jakubiak/ tłum. Marian Karol Panic

źródło: welt.de

 

POLECANE
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

- Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy - czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

Udział w 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę, oprócz prezydenta weźmie również szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

REKLAMA

Die Welt rozważa, czy było warto dla Tuska zaogniać stosunki z Polską

O wymianie zdań między francuskim prezydentem i polską premier piszą media od Sekwany po Hong Kong. Francois Hollande powiedzieć miał do Beaty Szydło: "Wy macie zasady, my fundusze europejskie", ona odpowiedziała z kolei podczas konferencji, że nie bierze poważnie gróźb polityka, który we własnym kraju ma 4% poparcia. Dyskusja ta, choć nieprzyjemna, nie jest merytoryczna, gdyż, jak komentuje Jacek Saryusz-Wolski, przyznawane fundusze nie są wynikiem politycznego poparcia a równoważeniem strat związanych w funkcjonowaniem wewnątrz jednolitego rynku dla krajów o niższym PKB. Że takowa wymiana zdań między najwyższymi urzędnikami państwowymi dużych krajów unijnych wywołała echo w międzynarodowej prasie nikogo specjalnie nie dziwi, nikt jednak nie spodziewałby się po niemieckim "Die Welt" wątpliwości, czy dla Tuska warto było ryzykować relacje z Polską.
 Die Welt rozważa, czy było warto dla Tuska zaogniać stosunki z Polską
/ morguefile.com
O wymianie zdań między francuskim prezydentem i polską premier piszą media od Sekwany po Hong Kong. Francois Hollande powiedzieć miał do Beaty Szydło: "Wy macie zasady, my fundusze europejskie", ona odpowiedziała z kolei podczas konferencji, że nie bierze poważnie gróźb polityka, który we własnym kraju ma 4% poparcia. Dyskusja ta, choć nieprzyjemna, nie jest merytoryczna, gdyż, jak kometuje Jacek Saryusz-Wolski, przyznawane fundusze nie są wynikiem politycznego poparcia a równoważeniem strat związanych w funkcjonowaniem wewnątrz jednolitego rynku dla krajów o niższym PKB. Że takowa wymiana zdań między najwyższymi urzędnikami państwowymi dużych krajów unijnych wywoła echo w międzynarodowej prasie nikogo specjalnie nie dziwi, nikt jednak nie spodziewałby się po niemieckim "Die Welt" wątpliwości, czy dla Tuska warto było ryzykować relacje z Polską.

Na łamach tegoż medium Christoph B. Schiltz opublikował dziś felieton, w którym zastanawia się nad sensem i konsekwencjami niektórych poczynań UE wobec Polski.
 
Ten tydzień oznaczał dla Europy fiasko. Dla ponownego wyboru przeciętnego Donalda Tuska upokorzony i zawstydzony został polski rząd. Będzie to miało poważne konsekwencje. (...) Unia Europejska, na krótko przed jubileuszowym szczytem z okazji 60 rocznicy Traktatu Rzymskiego, jest głęboko podzielona. Panuje "Ordnungsschwund" [zanik porządku-red.], jakiego do tej pory nie było. I nie ma wielkiej nadziei, iż wspólna deklaracja zasad podstawowych w sprawie przyszłości Unii, która (...) zostanie ogłoszona w Rzymie za dwa tygodnie - może jeszcze cokolwiek zmienić.
- twierdzi publicysta.
 
Dokument nie da jednak żadnych odpowiedzi na pytania zasadnicze, mianowicie czego chcemy i jak zamierzamy to konkretnie osiągnąć? Do jakiego stopnia chcemy się integrować, zrastać w jedno? (...) Ale z czego ta jedność ma wynikać, skąd ma zjawić?
- kontynuuje Schiltz.
 
 ...Oto polski rząd, podczas szczytu na Malcie, nie był w stanie przebić się ze swoim bardzo ostrym sprzeciwem wobec ponownego wyboru byłego premiera Polski Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Merkel i spółce udało się zewrzeć szeregi i spowodować, iż premier Beata Szydło znalazła się w całkowitej izolacji i musiała opuścić plac boju jako przegrana. Jest naiwnością sądzić (...) że to tylko epizod. Ta sprawa mieć będzie daleko idące konsekwencje...
-  rozważa.
 
Trzeba jednak pozwolić na postawienie tego niewygodnego, wręcz oburzającego pytania, czy ponowny wybór tak przeciętnego przewodniczącego Rady Europejskiej, jakim był Tusk, było tego w ogóle warte? (...) Polska jest krajem o kluczowym znaczeniu dla współżycia w Europie. Zaś Warszawa dysponuje środkami do wywierania nacisku na Unię - choćby poprzez weto. Budowa wspólnoty obronnej czy też pertraktacje związane z brexitem wymagają daleko idącej jedności decyzji, muszą być podejmowane jednogłośnie...
- dodaje dziennikarz.


Oczywiście, tego samego dnia pojawiło się w "Die Welt" kilka innych tekstów na ten sam temat o przewidywalnej, dotychczasowej narracji. Jednak samo dopuszczenie do publicznego głosu tego typu wątpliwości w niemieckim mainstreamie jest krokiem znaczącym i wskazuje na to, że niebezpieczna granica w polityce unijnej została własnie przekroczona. 

Aleksandra Jakubiak/ tłum. Marian Karol Panic

źródło: welt.de


 

Polecane
Emerytury
Stażowe