Kiedyś Trzaskowski bronił Konstytucji. Teraz: „Haniebne orzeczenie nie może wejść w życie”

Zdaniem prezydenta stolicy „PiS zafundował wszystkim kolejną lekcję obywatelską”. „To jest protest w obronie praw kobiet, ale to jest już także protest przeciw cynicznej władzy. Pozorowane ruchy prezydenta i rządu już nie wystarczą. Wszyscy pamiętamy, że Jarosław Kaczyński jeszcze przed dwoma dniami dolewał oliwy do ognia. Ponosi dziś odpowiedzialność za ataki swoich bojówek na protestujących” – stwierdził na Facebooku.
W ostrych słowach odniósł się także do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który nazwał „pseudo Trybunałem”. „Nie pomogą tu paniczne ruchy podwładnych prezesa. Haniebne orzeczenie nie może wejść w życie. Ale to nie wystarczy. Rządowi przyjdzie zapłacić za pogardę dla ludzkiego życia, za paranoję i cynizm prezesa” – ocenił Trzaskowski.
Były kandydat na prezydenta Polski skomentował także ostatnie słowa premiera ws. skutków wyroku TK. „Proponują pseudo-kompromis od pseudo-kompromisu. Jakie inne prawa będą chcieli ograniczyć w czasie pandemii? Na końcu i tak wszystkie decyzje podejmuje człowiek, który jest gotów podpalić wszystko w imię zachowania władzy. Wszyscy wiemy, że chodziło tylko o zasłonę dymną dla przykrycia swoich horrendalnych zaniedbań. Za jaką cenę!” – stwierdził Trzaskowski.