Do walki przeciwko siłom rządowym w Birmie dołączyły etniczne mniejszości. To już nie protesty, a regularna wojna domowa. NUG, czyli Rząd Jedności Narodowej (National Unity Goverment) to alternatywny wobec wojskowej junty gabinet cieni. Powołał on do życia swoje oddziały zbrojne – Ludowe Siły Obrony, których celem ma być ochrona przeciwników junty przed represjami. NUG po pokonaniu rządowej armii – mówimy, więc już o konflikcie zbrojnym – postuluje stworzenie Armii Federacyjnej, czyli nowych Sił Zbrojnych Birmy bez nalotu obecnie rządzącej elity. Nowa Birma – jak w wynika z postulatów NUG - ma mieć ustrój demokratyczny i federacyjną strukturę. Przypomnijmy także, że w Birmie istniały już wcześniej uśpione konflikty i oddziały partyzanckie walczące przeciwko rządowym siłom. Na już istniejące nierozwiązane problemy wojenne narzucono rozgrzany dzisiejszy konflikt. Ześlizg od zamachu stanu i protestów ulicznych do militarnego się brania na łby jest bardzo ostry, a głównymi ofiarami tego stanu są cywile. 

W stanie Kaja, pod tajską granicą, połowa ludności to chrześcijanie. Te tereny to także arena walki pomiędzy rządem a świeżo powołanymi Ludowymi Siłami Obrony. W wyniku walk z domów uciekła ludność cywilna i szukała schronienia w pobliskich kościołach. Jeden z nich – w Kayanthayar, został ostrzelany przez rządową artylerię. W miastach Pekon i Mindat także dochodzi do ataków na kościoły. Co najbardziej tragiczne dla wyznawców Chrystusa, najgorsza pacyfikacja ma miejsca właśnie w chrześcijańskich stanach. ONZ apeluje o pokój i ostrzega przed wojennym kryzysem humanitarnym. 

Gdy wydawało się, że w Chińskiej Republice Ludowej zelżeją antychrześcijańskie prześladowania a władze w Pekinie postawią na lepszy dialog z Watykanem – doszło do aresztowania jednego z biskupów. Wielokrotnie więziony biskup Joseph Zhang Weizu znowu został aresztowany przez czerwonych mandarynów a za kraty, wraz z nim, trafiło siedmiu księży, dziesięciu seminarzystów i personel całej prefektury. W obławie uczestniczyło ponad 100 policjantów. Powodem aresztowania było zgromadzenie się seminarzystów by wysłuchali wykładu. Seminarium prowadzono w pomieszczeniu wynajętym w… fabryce, ponieważ lokalny kościół jest szykanowany do tego stopnia, że problemem są sale wykładowe. 

W 2018 roku, w kontekście wyboru chińskich biskupów, podpisano Tymczasowe Porozumienie ze Stolicą Apostolską, co miało unormować relacje z Kościołem katolickim oraz, w założeniu sygnatariuszy, uchronić chrześcijan przed represjami. Tymczasem strona chińska pomimo podpisania dokumentu represjonuje wyznawców Chrystusa. Pekin poszedł dalej i wbrew porozumieniu z Papieżem wprowadził restrykcje dla chrześcijan przymuszając duchownych do rejestrowania się w rządowej bazie oraz zmienia zasady wyboru biskupów. Zhang Weizu nie jest uznawany przez Pekin jako biskup. Pekin do zarządzania diecezją wysłał swojego administratora.