"Oddaliśmy im miejsce święte". Awantura w poznańskiej PO o pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich

Za projektem było 22 radnych, przeciw siedmiu, a uchwała została przyjęta. Skwer będzie w sąsiedztwie Cytadeli.
„Domyślam się, że prezydent Jaśkowiak liczy na profity od pani Emilewicz, ale nie tak rozmawia się i decyduje o przestrzeni symbolicznej, którą PiS teraz nawet w Poznaniu zawłaszcza. Oddaliśmy im miejsce święte dla poznaniaków, przy pomniku Armii Poznań. W postawie prezydenta Jaśkowiaka widać wyraźnie brak politycznego wyczucia” – stwierdził Rafał Grupiński.
W ubiegłym tygodniu Grupiński apelował do poznańskiej PO by nie popierała inicjatywy ws. skweru. W kuluarach inicjatywę miała wspierać minister Jadwiga Emilewicz, która przekonywała samorządowców KO.