[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Czego bała się rodzina Ciastonia?

Rodzina pochowała Władysława Ciastonia - zbrodniarza komunistycznego, przełożonego „nieznanych sprawców” z SB – 14 czerwca br. na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Pochowała w tajemnicy, obawiając się protestów i towarzystwa antykomunistów. Tak było np. w przypadku Jerzego Vaulina – mordercy partyzanckiego małżeństwa Żubrydów.
 [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Czego bała się rodzina Ciastonia?
/ Screen YouTube

Jerzy Vaulin zmarł w marcu 2015 r. Według oficjalnej wersji był reżyserem-dokumentalistą. Rodzina pochowała go na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. Uroczystość miała charakter świecki. Więcej od jego bliskich przyszło jednak młodych ludzi, którzy upomnieli się o ofiary komunistycznego zbrodniarza.

Odwiedzili mordercę

Kilka miesięcy wcześniej Vaulin miał wizytę w swoim mieszkaniu na stołecznej Saskiej Kępie. Goście nie odwiedzili go jednak, aby porozmawiać o twórczości artystycznej, ale o tym, co zdarzyło się 24 października 1946 r. Wizyta miała miejsce w 68. rocznicę mordu na małżeństwie Żubrydów.

„Wszechpolacy wraz z grupą kibiców udali się na warszawską Saską Kępę, gdzie odwiedzili zabójcę Żubrydów. Zabójstwa dokonał Jerzy Vaulin vel Wolen (były współpracownik UB, ps. Mewa, Moskit, a potem SB – do 1968 r.)” – czytaliśmy na facebookowym profilu Młodzieży Wszechpolskiej.

Wszechpolacy rozdawali sąsiadom ulotki o działaniach NSZ-etu, w tym małżeństwa Żubrydów. Mając adres, zapukali też do drzwi oprawcy: „Zastaliśmy Wolena w mieszkaniu, raczej nie spodziewał się tego typu wizyty. Nie potrafił zbyt wiele powiedzieć na swoją obronę i wystraszony zamknął drzwi, dlatego skupiliśmy się na odwiedzeniu jego sąsiadów i dalszym informowaniu okolicznych mieszkańców. Przysięga NSZ obowiązuje cały czas, a my jako ich ideowi następcy mamy w obowiązku o nich pamiętać i piętnować ich oprawców. Jeśli sądy III RP nie potrafią skazać winnych, to zadbajmy chociaż o to, by sąsiedzi wiedzieli, że mają po sąsiedzku mordercę, który nie dość, że zabił ciężarną kobietę, to na dodatek twierdzi: »Nie czuję pokuty, jest to moje największe bojowe przeżycie zakończone zwycięstwem«”.

„List do syna” i gen. Pożoga

Jerzy Vaulin – dokumentalista – filmu o Żubrydach nie zrobił. Zrobiła Iwona Bartólewska (pt. "List do syna"), którego kanwą jest list, jaki morderca przekazał synowi zamordowanych. I co prawda Vaulin przyznał się Januszowi Niemcowi do zabójstwa jego rodziców, ale nie widział w tym niczego nagannego, a ponadto twierdził, że dokonał go z obronie własnej (taka do końca była linia obrony Vaulina). Dodatkowo, Polacy nie mogli obejrzeć filmu, gdyż jego wyświetlanie w telewizji zablokował... Vaulin. Morderca napisał do TVP, twierdząc, że film jest obarczony wadą prawną, polegającą na tym, że reżyserka nie zapłaciła mu honorarium autorskiego za wykorzystany w filmie „utworu literackiego”, za jaki Vaulin uznał swój list do syna zamordowanych Żubrydów.

A gdyby nie Vaulin, Żubrydowie mogli żyć. To on był jednym z najbardziej zaufanych podkomendnych majora. Ten były AK-owiec w 1946 r. po aresztowaniu zaczął współpracę z UB. Dzięki zażyłości z Antonim i Janiną mógł ich zaskoczyć i pozbawić życia – po kolei - strzałem w tył głowy.

Mocodawcą Vaulina był UB-ek Władysław Pożoga, który po latach przedstawiał mord na małżeństwie jako swój sukces operacyjny (jakże przypomina to bezczelność jego podwładnego Vaulina). Potem Pożoga zrobił karierę w komunistycznej bezpiece i wywiadzie (m.in. I zastępca ministra spraw wewnętrznych, szef Służby Wywiadu i Kontrwywiadu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych), ponadto został członkiem Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, generałem dywizji Milicji Obywatelskiej, dyplomatą (ambasador PRL w Sofii).

Sprawa umorzona

Kariera Jerzego Vaulina rozwinęła się nie gorzej. Został dziennikarzem („Po prostu”, „Sztandar Młodych”, „Trybuna Dolnośląska”, „Głos Pracy”). Po latach awansował do redakcji literackiej Polskiego Radia. W wytwórni filmowej Czołówka zrealizował ponad 20 filmów. Za swoje dokonania filmowe był wielokrotnie nagradzany przez Ministra Obrony Narodowej.
W 1994 r. Sąd Wojewódzki w Rzeszowie unieważnił postanowienia Wojskowej Prokuratury Rejonowej z 12 grudnia 1946 r. o umorzeniu postępowania wobec śmierci mjr Antoniego Żubryda i jego żony. Jednocześnie zrehabilitował Żubryda, uznając go za bohatera walczącego o niepodległy byt państwa polskiego. Nie oznaczało to jednak, że morderca poniesie jakiekolwiek konsekwencje.

Proces przeciwko Vaulinowi rozpoczął się dopiero w 1999 r. przed Sądem Okręgowym w Krośnie. Po trzech latach zakończył się umorzeniem sprawy z powodu przedawnienia.
 


 

POLECANE
Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej tylko u nas
Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej

Jak zachować polską tożsamość w dobie zagrożenia wielorakimi totalitaryzmami? Czy będziemy nadal narodem, czy też może „projektem: Polska”?

Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako trans niemowlę tylko u nas
Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako "trans niemowlę"

Szok! Lewicowy aktywista, który identyfikuje się jako "trans dziecko", wygrał z Kanadą. Kraj będzie musiał zafundować mu... operację i męskich, i żeńskich narządów płciowych.

Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy tylko u nas
Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy

To był chyba rekord. W ciągu niecałych 4 minut premier 15 razy albo chwalił politykę Prawa i Sprawiedliwości albo się z nią utożsamiał albo ironicznie kpił z tego, co sam otrzymując ją w spadku – zepsuł. Nie chciałbym być gołosłowny, więc z wygłoszonego dziś orędzia szefa rządu, wybrałem konkretne cytaty, które z przyjemnością przełożę z mowy trawy na język faktów. Zaczynamy!

Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami Wiadomości
Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Modlitwy w Białym Domu spotkał się m.in. z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ Wiadomości
Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w czwartek, że Mike Waltz, dotychczas pełniący rolę doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, zostanie ambasadorem Stanów Zjednoczonych przy ONZ. Jego rolę tymczasowo obejmie sekretarz stanu Marco Rubio.

Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne

- Co najmniej 24 osoby zginęły w czwartek i poprzedzającą go noc w izraelskich atakach na Strefę Gazy - poinformowała obrona cywilna, cytowana przez AFP. Izrael od dwóch miesięcy blokuje pomoc humanitarną. Szerzy się głód, zdesperowani ludzie kradną żywność i leki - alarmują organizacje pozarządowe.

USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego polityka
USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego

Prezydent Wołodymyr Zełenski w czwartek określił umowę z USA w sprawie minerałów jako prawdziwie równe i sprawiedliwe porozumienie oraz pierwszy wynik jego spotkania w Watykanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem przed pogrzebem papieża Franciszka.

Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań Wiadomości
Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań

Jak informuje stacja Telewizja Republika obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Wziął udział w Narodowym Dniu Modlitwy w ogrodzie różanym w Białym Domu. Spotkanie poprowadził prezydent USA Donald Trump.

Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie polityka
Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie

W czwartek podczas tradycyjnego wiecu Zjednoczenia Narodowego na Narbonie Marine Le Pen zapewniła, że będzie walczyć o to, by móc kandydować w wyborach prezydenckich w 2027 roku.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

W czasie długiego weekendu majowego komunikacja miejska w Gdyni, Gdańsku i pociągi PKP SKM będą kursowały według zmienionych rozkładów jazdy. Zmiany dotyczą zarówno linii autobusowych i trolejbusowych organizowanych przez ZKM w Gdyni, jak i pociągów PKP SKM na trasie Gdańsk–Wejherowo.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Czego bała się rodzina Ciastonia?

Rodzina pochowała Władysława Ciastonia - zbrodniarza komunistycznego, przełożonego „nieznanych sprawców” z SB – 14 czerwca br. na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Pochowała w tajemnicy, obawiając się protestów i towarzystwa antykomunistów. Tak było np. w przypadku Jerzego Vaulina – mordercy partyzanckiego małżeństwa Żubrydów.
 [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Czego bała się rodzina Ciastonia?
/ Screen YouTube

Jerzy Vaulin zmarł w marcu 2015 r. Według oficjalnej wersji był reżyserem-dokumentalistą. Rodzina pochowała go na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. Uroczystość miała charakter świecki. Więcej od jego bliskich przyszło jednak młodych ludzi, którzy upomnieli się o ofiary komunistycznego zbrodniarza.

Odwiedzili mordercę

Kilka miesięcy wcześniej Vaulin miał wizytę w swoim mieszkaniu na stołecznej Saskiej Kępie. Goście nie odwiedzili go jednak, aby porozmawiać o twórczości artystycznej, ale o tym, co zdarzyło się 24 października 1946 r. Wizyta miała miejsce w 68. rocznicę mordu na małżeństwie Żubrydów.

„Wszechpolacy wraz z grupą kibiców udali się na warszawską Saską Kępę, gdzie odwiedzili zabójcę Żubrydów. Zabójstwa dokonał Jerzy Vaulin vel Wolen (były współpracownik UB, ps. Mewa, Moskit, a potem SB – do 1968 r.)” – czytaliśmy na facebookowym profilu Młodzieży Wszechpolskiej.

Wszechpolacy rozdawali sąsiadom ulotki o działaniach NSZ-etu, w tym małżeństwa Żubrydów. Mając adres, zapukali też do drzwi oprawcy: „Zastaliśmy Wolena w mieszkaniu, raczej nie spodziewał się tego typu wizyty. Nie potrafił zbyt wiele powiedzieć na swoją obronę i wystraszony zamknął drzwi, dlatego skupiliśmy się na odwiedzeniu jego sąsiadów i dalszym informowaniu okolicznych mieszkańców. Przysięga NSZ obowiązuje cały czas, a my jako ich ideowi następcy mamy w obowiązku o nich pamiętać i piętnować ich oprawców. Jeśli sądy III RP nie potrafią skazać winnych, to zadbajmy chociaż o to, by sąsiedzi wiedzieli, że mają po sąsiedzku mordercę, który nie dość, że zabił ciężarną kobietę, to na dodatek twierdzi: »Nie czuję pokuty, jest to moje największe bojowe przeżycie zakończone zwycięstwem«”.

„List do syna” i gen. Pożoga

Jerzy Vaulin – dokumentalista – filmu o Żubrydach nie zrobił. Zrobiła Iwona Bartólewska (pt. "List do syna"), którego kanwą jest list, jaki morderca przekazał synowi zamordowanych. I co prawda Vaulin przyznał się Januszowi Niemcowi do zabójstwa jego rodziców, ale nie widział w tym niczego nagannego, a ponadto twierdził, że dokonał go z obronie własnej (taka do końca była linia obrony Vaulina). Dodatkowo, Polacy nie mogli obejrzeć filmu, gdyż jego wyświetlanie w telewizji zablokował... Vaulin. Morderca napisał do TVP, twierdząc, że film jest obarczony wadą prawną, polegającą na tym, że reżyserka nie zapłaciła mu honorarium autorskiego za wykorzystany w filmie „utworu literackiego”, za jaki Vaulin uznał swój list do syna zamordowanych Żubrydów.

A gdyby nie Vaulin, Żubrydowie mogli żyć. To on był jednym z najbardziej zaufanych podkomendnych majora. Ten były AK-owiec w 1946 r. po aresztowaniu zaczął współpracę z UB. Dzięki zażyłości z Antonim i Janiną mógł ich zaskoczyć i pozbawić życia – po kolei - strzałem w tył głowy.

Mocodawcą Vaulina był UB-ek Władysław Pożoga, który po latach przedstawiał mord na małżeństwie jako swój sukces operacyjny (jakże przypomina to bezczelność jego podwładnego Vaulina). Potem Pożoga zrobił karierę w komunistycznej bezpiece i wywiadzie (m.in. I zastępca ministra spraw wewnętrznych, szef Służby Wywiadu i Kontrwywiadu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych), ponadto został członkiem Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, generałem dywizji Milicji Obywatelskiej, dyplomatą (ambasador PRL w Sofii).

Sprawa umorzona

Kariera Jerzego Vaulina rozwinęła się nie gorzej. Został dziennikarzem („Po prostu”, „Sztandar Młodych”, „Trybuna Dolnośląska”, „Głos Pracy”). Po latach awansował do redakcji literackiej Polskiego Radia. W wytwórni filmowej Czołówka zrealizował ponad 20 filmów. Za swoje dokonania filmowe był wielokrotnie nagradzany przez Ministra Obrony Narodowej.
W 1994 r. Sąd Wojewódzki w Rzeszowie unieważnił postanowienia Wojskowej Prokuratury Rejonowej z 12 grudnia 1946 r. o umorzeniu postępowania wobec śmierci mjr Antoniego Żubryda i jego żony. Jednocześnie zrehabilitował Żubryda, uznając go za bohatera walczącego o niepodległy byt państwa polskiego. Nie oznaczało to jednak, że morderca poniesie jakiekolwiek konsekwencje.

Proces przeciwko Vaulinowi rozpoczął się dopiero w 1999 r. przed Sądem Okręgowym w Krośnie. Po trzech latach zakończył się umorzeniem sprawy z powodu przedawnienia.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe